Dziewczyny 35 i plus planujecie ciaze w swym zyciu??

Powiem , wam ze sie zaczelam dopiero zastanawiac czy ja wogole chce??kiedys zawsze odkladalam a bo to bo tamto/nadszedl ten wiek i powiem wam, ze mi sie chyba nie chce tego cyrku/a owiem wam ze wsumie teraz mam z kim:)prosze o wypowiedz dziewczynyw zwiazkach jak i te co sstuknelo 35 i dalej same..myslicie o dziecku?

owszem,tyle że u mnie to już plan prawie ostateczny niestety,nie mam tego kogoś ukochanego,, pewnie już tak zostanie,co zrobić,nigdy nie byłam desperatką,więc nic głupiego nie zrobię.

ja mam 42 lata i dwuletnią córeczkę, był oczywiście strach związany z ciążą w tym wieku, ale wszystko jest ok. To był mój pierwszy poważny związek i chyba tak porostu miało być :)

oj pozno ja to olalam juz temat powiem wam

mieć dziecko dla samego posiadania dziecka to kiepsko,ale fajny,dojrzały związek,i jak się uda,dzidzia,to chyba byłby cud :D

w pl jestescie na starcenie

Pierwsz dziecko synek -42 lata, córeczka 44, mam polactow w d***e.W tym wieku się zakochałam, zaryzykowałam i jesdtem mega szcześliwa.

Pierwsze 25 lat drugie 39 lat

Na pierwsze późno, jeśli drugie to co innego.

stare na ciaze jestescie.... pozniej na wywiadowki przychodza siwe baby...

Chyba sama jeswteś siwa, a kogo obchodzi kto i do kogo przychodzi na wywiadówkę, chyba tylko ludzi z wiosek.

Planujecie. Mam 35lat.

ja sobie wpadłam ale to był już i tak ostatni moment więc dobrze sie stało urodziłam zdrowego syna w wieku 35 lat moje koleżanki tez szybko sie teraz decydują to dobry moment dla tych którzy decyzje o dziecku długo odkładali powiem wam że nie warto odkładać ja swoją ciążę częsciowo przeleżałam w szpitalu, leżało nas na sali 5 kobiet z problemami z utrzymaniem ciąży wszystkie byłyśmy po 32 roku życia jakoś nie było z nami dziewczyn 25-30 lat a dlaczego? One nie mają takich problemów i swoje ciąże przeżywają we własnych domach czesto nawet pracują i nie muszą po szpitalach leżeć tak wiec moim zdaniem wiek ma znaczenie i lepiej nie odkładać jeśli się ma warunki, prace to trzeba się odważyć i w miarę wcześnie decydować

e tam-pierwsze urodziłam w wieku 34-drugie w wieku 37 w żadnej ciąży w szpitalu nie leżałam. z moich znajomych tylko jedną leżała ponad połowę ciąży w szpitalu. A miała wtedy 24lata. każdemu się może zdarzyć ciąża zagrożona i w każdym wieku. obecnie mam 40lat i myślę nad trzecim dzieckiem. pozdrawiam.

moja koleżanka,42 lata,pracuje a za 2 tyg termin,nie symuluje,dobrze się czuje,nie wymiotowała,i nikt jej palcami nie wytyka,bo to bez sensu, przecież dojrzały rodzic nie powinien być traktowany jak zadżumiony.no zdarza się,jedni planują,inni zaliczają wpadkę

Mam 30 wiec sie nie mieszcze, ale wypowiem sie, dziecka nie planuje jesli juz to za 2, 3 lata wczesnien nie ma mowy, poza tym znam mase pieknych, zadbanych, pracujacych kobiet, ktore rodzily nawet dobrze po 35 rpku zycia i nie bylo to odkladanie z powodu pracy, kariery, braku partnera, sytuacje finansowa itd po prostu nie czuly sie na tyle dojrzale do maciezynstwa i bylo milion innych ciekawszych rzeczy do roboty. Mam tak samo.Nie chce zeby ktos uznal to za egoizm, ale dlaczego nie mozna myslec najpierwmo sobie? Plus dodam jeszcze, ze nie jest im ciezko, nie czuja sie zmeczone, za stare na kupy i pieluchy, wrecz przeciwnie, sa swietne, zorganizowane, dojrzale, czesc z nich aktywna zawodowo ale czas dla dzieci maja zawsze, ba dzieciaki nawet tv nie ogladaja. Nic tylko pozazdroscic.

ten scenariusz że po 35 roku życia będę miała dizcko jak sobie razem we dwoje jakis czas pobędziemy i wykorzystamy swoją młodość, to jest idealny i dlaczego najpierw nie skorzystać z życia a potem dopiero dziecko, oczywiście tak jest idealnie ale... w życiu nie zawsze jest idealnie i może sie okazać, że już nie można zajść w ciążę, że są problemy, że ciąża zagrożona, itp. oczywiście nikomu nie życzę ale z wiekiem takie prawdopodobieństwo niestety wzrasta in vitra też starszym kobietom często nie wychodzą oczywiście są przypadki bardzo póżnego macierzyństwa, gdzie kobieta dobrze sie czuła i ciąża była idealna bz problemów i to bardzoe pocieszające że starsze kobiety tak dobrze nieraz znoszą ciązę i wychowywanie małego dziecka ale niestety biologii nie da się czasem oszukać, jednej szczęsciarze się uda mieć dziecko w wieku 40 lat a innej już nie:(

Hmm, lat 35 i więcej? Uważam że to odpowiednio: "wcześnie i "w sam raz", zwłaszcza że - porównując - reprezentujemy jakieś silniejsze pokolenie niż te młodsze np o dziesięć lat dziewczyny. W każdym razie mam koleżanki które rodziły pierwsze dziecko jako 38-latki i starsze, i wszystko poszło podręcznikowo. To samo dotyczy mnie choć ja akurat miałam 32 lata gdy urodziłam córkę. Drugiego nie planuję, chyba że za kolejne, długie lata.

Hmm, lat 35 i więcej? Uważam że to odpowiednio: "wcześnie i "w sam raz", zwłaszcza że - porównując - reprezentujemy jakieś silniejsze pokolenie niż te młodsze np o dziesięć lat dziewczyny. W każdym razie mam koleżanki które rodziły pierwsze dziecko jako 38-latki i starsze, i wszystko poszło podręcznikowo. To samo dotyczy mnie choć ja akurat miałam 32 lata gdy urodziłam córkę. Drugiego nie planuję, chyba że za kolejne, długie lata.

no nie da się biologii czasami oszukać,ale też po co czasami źle komentować tych,co próbują tymi rodzicami dojrzałymi się stać

ale co bilogii ja tego nie rozumiem jak nie da sie oszukac to czemu 15latki nie maja czesto dzieci??bilogicznie zdolne tak???ja mysle ze do poki jest sila i mozna to mozna w zcym problem?/mam 34 a wygladam i czuje sie jak nastolatka/zdrowa dieta cwiczenia/a widze 23 latki zatluszone okropne schorowane po 40 ma sie ustabiliozowane zycie prace , meza , partnera to czemu nie ak sa checi??

Nie każda po 40 ma stabilizację. Zawsze coś nie tak i decyzje odkladacie. 20-30 latti jesteście w związku a po 30sie rozpadnie i co? Ja wolę mieć dziecko nawet kosztem rozpadu związku po kilku latach niz czekać na odpowiedni moment. Macierzyństwo to cos wspaniałego i kazda wspaniała kobieta powinna to chociaż raz doświadczyć.

Tak... byle jak aby bylo.....

Wolę doświadczyć ,,byle jak'' nawet w wieku 18-25 lat, jak wcale. Bycie matką to jest coś cudownego. Najwspanialsza chyba rola na świecie :) Każda kobieta będąca mamą to zrozumie :)

Mam 37, planuję dziecko (drugie) za jakieś dwa lata kiedy córka będzie miała 5 lat. Nie widzę problemu jeśli chodzi o wiek.

Ja w tym roku skoncze 34. Staramy sie ponad rok, cos nam nie wychodzi. Ale tak szczerze, to teraz jest dla nas najodpowiedniejszy czas na dziecko. Tak sie nam zycie ulozylo. Rodzina zle nas traktuje, dogaduja nam juz od kilku lat, a teraz to juz w ogole spokoju nam nie daja, moja mama oczywiscie przerazona ze na co my czekamy, przeciez to juz problemy z ciaza w tym wieku sie ma! Wkurzaja mnie plany rodziny bo to nie ich interes! Fajnie wiedziec, ze sa dziewczyny nawet starsze ode mnie ktore urodzily i prowadza fajne zycie

Dziwie sie, że w tym kraju chcecie rodzić

Wolę doświadczyć ,,byle jak'' nawet w wieku 18-25 lat, jak wcale. Bycie matką to jest coś cudownego. Najwspanialsza chyba rola na świecie usmiech.gif Każda kobieta będąca mamą to zrozumie xxxxxxxxxxx jesuu przerazilam sie podejsciem, ale pewnie typowa rozplodowa bez szkoly, pracy. aby zaspokoic dziki instynkt!koszmar jakis/bycie rodzina moze byc cudowne-ale nie matka dla samego bycia/opanuj swoj poped kobieto.bo nie zyjemy w afryce/byle ka byle gdzie/byle na czym ale patologia serio

zwiazek jej sie ropadnie -no patrz tragedia jaks normalnie/ale giry rozwalic musi-dla rozplodu!!!!!!!!!!!!

bo polki maja w glowie tylko kredycik, mezusia i dzidziusia zero ambicji zadnych tylko jelenia co bedzie dymal na to-stabilizacja po polsku.