w tym temacie narzekamy na swoich mężów

tak dziewczyny :) wiadomo, że ich kochamy ale nikt nie jest ideałem, każdy ma wady, więc ten temat jest po to aby sobie ponarzekać na swoje drugie połówki :) zaczynajcie :)

MOJ TO CIEPLE KLUCHY.

Właśnie się pokłócilismy. Bylo tak. Wracalismy z przejażdżki, kupilismy zapiekanki, ale smierdziały i nie dalo ich sie jesc. No to stanął przy koszu do smieci i... no wlasnie, obok siedzieli ludzie w samochodzie a kosx byl pod ich domem. Bylo mi glupio tak w ten kosz wladowac wiekkie zapiekanki :o wole w swoim koszu a nie na ulicy przy chodniku. To się ns mnie wydarł ze co z tego ze ludzie w aucie i wogole... to ja się wydarlam ze dziada z siebie nie bede robic. Itp. W koncu odjechalismy a zapiekanki wylądowaly w naszym osiedlowym smietniku. Teraz siedzi obrazony, bo mam się do niego nie odzywać. No i super.

Moj nigdy mi nawet kwiatka.nie da ... Od wczoraj chodze i rycze taki burak ja mu torta.zrobilam prezent kupilam a on mni nic ...

Zapamiętaj to sobie i na następne Walentynki też mu nic nie kupuj.

Dokladnie tak zrobie chodz to dzien jego urodzin ale tez rocznica naszych zareczyn ... Bo walentynki to akurat dzien jak codzien ...