Gość gość Napisano Styczeń 31, 2016 Chcę wiedzieć wszystko o zwierzętach z tej hodowli czy są szczególnie o psach owczarka niemieckiego bo mam w planach takiego kupić. Czy ta hodowla jest godna polecenia i czy ktoś już kupował z niej pieski. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 31, 2016 Proponuję poczytać nie tylko ten (w całości) wątek. Wystarczy wpisać nazwę przydomków, bo necie aż huczy od wpisów. Proszę zapytać tamtejszy TOZ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 1, 2016 Chcesz od nich owczarka wziac?? Wow! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JOOO 0 Napisano Luty 3, 2016 Wie ktoś w jakich warunkach żyją tam pieski? Widział ktoś, ja niestety nie miałam możliwości, przyjechałam jak już było ciemno przed domek wybrałam pieska i odjechałam. Żałuję, że dopiero niedawno sprawdziłam tą hodowle, martwię się o mojego pieska, bo kupiłam amstaffa, i trochę się boję, że psina może mieć już jakieś złe wspomnienia, i nie ma dobrej psychiki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Piancur 0 Napisano Luty 18, 2016 JOOO jak piesek ? -poproszę o wiadomość na priv ,też chcę kupić amstaffa od tej Pani a nie chcę tu hejtu -nie interesują mnie jakieś bzdurne rodowody itd. -chcę zdrowego psa za w miarę normalne pieniądzę a nie wydam 2 tyś bo to moja miesięczna pensja . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 18, 2016 Wtam jesteśmy kolejnymi osobami poszkodowanym przez hodowle Duma i Pasja . Nabyliśmy pieska obciazonego genetycznie chorobą nerek . Przeżywamy jego cierpienia okropnie .Poszukujemy chętne osoby pogrzywdzone do pomocy w zaprzestaniu działania pseudo chodowli !!!!!!! Czekamy na kontakt marek.sados@op.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 18, 2016 oskarżacie wszyscy ale anonimowo skoro jest coś nie tak to dlaczego nikt z was nie sprawdzi co jest prawdą a co kłamstwem i nie mieszajcie hodowli bo nie mają ze sobą nic wspólnego to 2 różne hodowle i osoby łączy ich tylko sppr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 20, 2016 Do gość, nie łączy ich tylko stowarzyszenie, ale przede wszystkim rodzinne powiązania, KRS, nr telefonów i adresy owych hodoffli, no i wspólna pasja do spełnienia marzeń o wielkiej kasie, kosztem zwierząt. O sprawie wie TOZ Białystok, wszystkie organizacje typu: VIVA, OTOZ, Animals, Straż dla Zwierząt i inne fundacje chroniące zwierzęta, a także TVN i Polsat. Poszkodowani ludzie planują złożenie pozwu zbiorowego (mają dowody w postaci "rodowodów" oraz rachunków i opinii lekarzy weterynarii, leczących ich zwierzęta, niektóre niestety nie przeżyły, w związku z tym także są sekcje zwłok). Jak ktoś bardzo chce tanio psa (przeróżnych ras od miniaturek po olbrzymy, co daje ponad sto psów) albo kota (różne rasy, kilkadziesiąt kotów) z wadą genetyczną, chorobami skóry, układu pokarmowego, kostnego, oddechowego, moczowego, zaburzeniami zachowań, to ma świetną okazję. Specjalnie dla jego oszczędności zostanie wyprodukowane kolejne zwierzę, dowiezione w umówione miejsce, a po zapłacie kontakt z miłym "hodowcą" natychmiast się urwie. Przy odrobinie szczęścia otrzyma się tanio psa/kota mocno odbiegającego od wzorca rasy i prawie zdrowego. Dla poszkodowanych : dumaipasja.spelnieniemarzen@onet.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 23, 2016 Łączy te hodowle więcej niż SPPR .Moja kotka pochodzi z Dumy i pasji ma ojca z hodowli Spełnienie marzeń.Na rodowodzie ojciec wpisany a matka N/N...bo jak powiedziała p.Ewa M.nie może wpisać do rodowodu kota nie ze swojej hodowli...głupszego wytłumaczenia w życiu nie słyszałam.Ojca z innej hodowli wpisać można było a matka ku**a skąd była?!Ja mojej kotce nie mam nic do zarzucenia,ale jakbym miała tylko powody to nie odpuściłabym babom. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina Markiewicz Napisano Luty 24, 2016 Witam, jestem jedną z osób poszkodowanych przez Beatę Rogalską. We wrześniu zakupiłam od niej kotka Rosyjskiego Niebieskiego z rodowodem SPPR i tak jak wyzej w rodowodzie istnieje tylko jeden rodzic. Kotek został dowieziony przez Beatę Rogalską i jej szwagra do miasta wyznaczonego przez nią... Kot był strasznie wychudzony .. po kilku dniach zamieszkania u mnie stwierdzono, iż kicia ma grzybicę. Po tym kolejne niepokojące objawy u kici.. brak apetytu, koci katar, senność... leczenie nie miało końca. Po wszelkich koniecznych badaniach lekarz stwierdził, iż kot jest chory genetycznie i ma zapalenie otrzewnej - co wydało wyrok na mojego kotka. Praktycznie w miesiac straciłam kotka. Proszę o kontakt osoby poszkodowane również przez tą panią. ewelinka6983@wp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 24, 2016 No suki z nich niesamowite!Jak tak można?!Ja pisałam już tu kilka wątków o zakupie niebieskiej,syberyjskiej kotki.Dokładnie tak samo kot był wychudzony okropnie.W rodowodzie jeden rodzic i podpis p.Beaty Rogalskiej jako prezesa stowarzyszenia.Moją kotkę na szczęście udało się uratować a minęło już prawie 1,5roku i do tej pory nic jej nie dolega...(odpukać!!!)Tak to jest z dużymi hodowlami niestety,że najważniejszy dla hodowców jest pieniądz a nie dobro i zdrowie zwierzęcia...smutne to :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 24, 2016 Rowniez naleze do osob poszkodowanych przez p.Rogalska. Chce zalozyc pozew zbiorowy.Prosze o kontakt stasiakklaudia.76@o2.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina Markiewicz Napisano Luty 24, 2016 Proszę sprawdzć maila. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 25, 2016 tak to jest jak się kupuje z rozmnażarni zwierząt ta pożal się boże hodowla nie ma testów na choroby wirusowe u kotów na FELV I FIV nie ma badań u psów w kierunku dysplazji stawów biodrowych to zwykła pseudohodowla która liczy tylko na zyska kasa się liczy nic więcej od takich osób się nie kupuje zwierząt tylko z małych hodowli które mają standardy typu testy u kotów i badania u psów .Jeśli dana hodowla nie ma standardów w postaci badań to się proste nie kupuje zwierząt a te choroby które są opisywane świadczą ,że nie szczepi co roku psów i kotow na chorby wirusowe z tąd choroby wirusowe w hodowli . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 25, 2016 Ja robiłam mojej kotce sama test na FIV/FELV i na całe szczęście nie nie ma,ale każdy się uczy na błędach...ja mam nadzieję,że trafiłam na zdrowy okaz i nie będę płakała gorzkimi łzami... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 26, 2016 Eh ludzie,... ok, a jak po np. 8 latach kot zachoruję ..-dalej wina hodowli ..? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 26, 2016 Oj ludzie jest XXI wiek macie internet. Skoro ktos zadaje sobie trud zeby znalezc ogloszenie moze rowniez wyszukac opinie na temat danej (pseudo)hodowli. Piszesz kolego ze nie stac Cie na rasowego psa za 2000. To adoptuj w schronisku psa w typie zamiast za niego płacic. Zastanow sie tez nad faktem ze kasa wydana na psa to nie jest jednorazowy wydatek. Jeśli kupisz chore zwierze a z tego co czytam w hodowli panuja choroby pasożytnicze wirusowe.grzybiczne i genetyczne (rachunek prawdopodobienstwa zrob sobie sam) na leczenie zwierzecia wydasz sporą kwote. Szczegolnie w przypadku psow obronnych majacych tendencje do dominacji i temperament wazne jest to by do rozrodu wybierac zwierzeta zrownowazone z odpowiednia psychiką a szczenie bylo socjalizowane a nie zamkniete przed swiatem w oborze. W przypadku szczeniecia zaniedbanego w procesie socjalizacji przez hodowce pewnych rzeczy nie da sie nadrobic żebys sie dwoil i troił. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 27, 2016 Dzień dobry.Tak czytam te wszystkie wpisy i nie dowierzam wszyscy się znają na psach rasach i ich chorobach ,tylko za przeproszeniem nic nie wiedzą ale dają się napędzać ogólnej tendencji hejtu.Wymieniane osoby prowadzą hodowle od wielu lat i tych zwierząt wiele zostało sprzedanych ,to powinnu być setki pokrzywdzonych a nie garstka(PANI OD PEKIŃCZYKA bodajże wyłudziła 2500zł)takie forum stworzyła odnośnie pseudo hodowli,a skąd w chwili obecnej posiada psiaka czyżby nie z takiej samej pseudo hodowli? (PANI MARKIEWICZ OD KOTA )przez dłuższy czas była w kontakcie tel.z p.B.TYLKO NIE wiedziała ile chce pieniędzy wyłudzić ostatecznie doszło do bodajże do 2 tysięcy po ZA rzekome leczenie tylko przesłane paragony były sfabrykowane .Po konsultacji z policją kwota ta nie została wypłacona i żaden inny naciągacz nic nie dostanie .Sprawa została zgłoszona na policję .Prezes stowarzyszenia Renata C. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 27, 2016 W taki razie pani Renato C. zobaczymy sie na komendzie, bo pozew zbiorowy jest gotowy. Wszelkie wsze konszachty zotały udokumentowane i już są zabezpieczone, a ludzi nie jest garstka a setki, tak jak waszych chorych zwierząt. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Beata Sadowska Napisano Luty 27, 2016 Pani Renato C. dzis o godzinie 14:30 na stole operacyjnym zmarl moj pies.Byl on kupiony z hodowli spełnienie marzen Pani Rogalskiej.O dziwo Wasz wspanialy weterynarz nie zauwazyl jego wady genetycznej serca.No albo moze nie chcial zauwazyc.Chcieliscie mi wcisnac drugiego psa na pocieszenie.Widze,ze jak i wszystkim zreszta.I co Pani na to? Dalej Pani sadzi,ze jest Nas tu garstka? I w kwestii wyjaśnienia w zarówno ja jak i Pani Markiewicz oraz Pani od pekinczyka ubiegalysmy sie o zwrot kosztow leczenia,ktore poszly w tysiace zlotych.Pani to nazywa wyludzeniem.Jak dla mnie moze Pani nazywac sobie to jak chce.Zobaczymy co Sad powie Pani w tym temacie. I prosze nie mowic, ze kto kolwiek z nas byl blisko z Pania Rogalska.Jej metody na zalenie sie,obmawianie innych za plecami i udawanie przyjazni juz znamy.Jesli chciałaby sie Pani do mnie zwrocic to nazwisko podalam.Meila tez moge: beata.sadowska@amorki.pl.I do zobaczenia w sadzie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina Markiewicz Napisano Luty 27, 2016 Szanowna Pani Renato C. - Prezesie stowarzyszenia! Nie twierdzę, iż znam się na rasach i chorobach zwierząt, ponieważ nie jestem weterynarzem. Jednak wydaje mi się, że każdy człowiek ze zdrowym wzrokiem jest w stanie zaobserwować zachowanie swojego pupila i niepokojące objawy takie jak: senność, brak apetytu, rozwolnienie, kości na wierzchu, sklejona sierść - ponieważ kot nie miał siły się "myć" oraz rosnący w oszałamiająco szybkim tempie brzuszek, który przypominał balon. To objawy, które zauważyłam ja, natomiast diagnozę postawił lekarz przeprowadzając odpowiednie badania, w tym również badania krwi oraz płynu, który się zebrał w jamie brzusznej kota. Więc proszę nie zarzucać mi, iż to wszystko to mój wymysł. Nie wspomnę o grzybicy kota, która zauwazylam w ciagu kilku pierwszych dni pobytu zwierzaka w moim domu - kontaktowałam się telefonicznie w tej sprawie z P. Beata Rogalską , która zasugerowała mi, że jest to prawdopodobnie grzybica i o dziwo jakże trafna (po osobistej konsultacji z weterynarzem potwierdzona grzybica oraz wszczete leczenie), ponieważ pozostałe jej kotki również ja w tamtej chwili miały - do czego sama sie przyznala. Dodam rownież, że p. Beata Rogalska była taka ,,uprzejma", że załatwila "w ciemno" mi lek od swojego zaprzyjanionego weterynarza, ponieważ jak powiedziała przepisał go jej kotkom i przeslała mi poczta kapsułkę, która rzekomo zawsze pomagala jej zwierzakom przy grzybicy, którą mam zachowaną w celach dowodowych - odciski palców myslę, że bez problemu sa do zdjęcia. Co do kontaktu z p. Beata Rogalską - owszem jak poinformowałam ją o podejrzeniach weterynarza co do choroby genetycznej - Pani Rogalska chcąc trzymać rękę na pulsie sprawy, czesto sie ze mna kontaktowała, ale od razu zaproponowała mi zwrot pieniedzy albo drugiego kotka, opowiadajac przy tym historie, iż te koty to tak naprawdę sa jej teściowej, bo ona sama ma tylko pieski, pomawiajac ja przy tym, iż nie interesuje sie losem zwierzat i moim, i że jest jej tak głupio za teściową, że to ona rozwiąze sama tą sytuację, poniewaz jej teściowa ma mnie dosłownie "gdzieś". Kolejna sprawa - w wypowiedzi ewidentnie oskarża mnie pani o wyłudzanie pieniędzy - to oszczerstwo i pomówienie, które narusza moją reputację. Nie ma Pani nic wspólnego z ta sprawą, nie znam Pani, nigdy z Pania nie rozmawwiałam, ani nie jest Pani świadkiem żadnych moich rozmow z Pania Rogalską i ma pani odwagę jawnie i publicznie szargać moją godnością?! Ewidentnie również Pani oskarża mnie o "sfabrykowanie paragonów" i myslę, że przy okazji Pana weterynarza, od którego mam paragony za leczenie - o czym niezwłocznie zostanie przeze mnie poinformowany - to juz przesada.. Ta sprawa zostanie rozwiązana również prawnie. Dodam celem rozjaśnienia sytuacji, iz mam dowody w postaci wiadomosci tekstowych, w ktorych to pani Rogalska, chcac ,,zakmnąć mi buzie", proponuje mi co sms inna kwotę, piszac o tym jakiej to ona teraz nie ma zlej sytuacji materialnej i rodzinnej... piszac o tym, że ma dzieci i prosząc bym dała jej tylko "kilka dni, bo musi wziac pozyczke" i absolutnie kobieta nie chciala żadnych dokumentow potwierdzajacych chorobe kota. Osobiście uwazam, że osoba, która nie ma nic na sumieniu i nie czuje sie winna nie powinna proponowac pieniazkow za straty moralne :) Bylam już straszona policją przez Panią Beatę i do tej pory nikt do mnie nie zapukał, a niecierpliwie czekam. To historia w dość wielkim skrócie. Dodam, iż mam dokumenty z sekcji zwłok kota, których również sama sobie nie wystawilam! To paranoja co Pani wypisuje - mam nadzieje, że przed napisaniem tej wypowiedzi zapoznała sie Pani z mozliwymi jej konsekwencjami :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 28, 2016 ta hodowla spełnienie marzeń i duma i pasja nadal wystawia psy różnych ras kotów narazie nie wystawia ale widać ,że dłużej trzyma te rasy nawet po 6 miesięcy już ludzie tak chętnie nie kupują psów . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość EWA Malejko Napisano Marzec 1, 2016 witam serdecznie wszystkich zainteresowanych nazywam się ewa malejko i jestem właścicielką hodowli duma i pasja i dla wszystkich do wiadomości hodowla duma i pasja to jest odrębna hodowla i nie ma nic wspólnego z hodowlą spełnienie marzeń więc proszę nie pisać bzdur i nie łączyć dwóch hodowli pragnę poinformować panią od amstafa że nie zapraszałam ją po ciemku i nikt nie zabraniał jej przyjechać w dzień zobaczyć warunki i moje dorosłe psy jężeli biega po podwórku 6 dorosłych amstafów wśród małych dzieci to chyba nie mają złej psychiki pieska pani kupiła zdrowego i stosownie do wieku odrobaczonego i zaszczepionego z większością ludzi którzy mają ode mnie pieski mam kontakt na rodowodach są moje dane nr tel mam od kilku lat ten sam nie zmieniłam nazwy hodowli a odnośnie podpisu pani b,r, na rodowodach to informuję że pani beata była w zarządzie sppr więc normalną i oczywista sprawą jest że rodowody podpisywała każdy potrafi zachorować i człowiek i zwierzę ale pamiętajcie że póki kogoś obwiniecie to najpierw zadzwońcie pani od kotka do mnie nawet nie zadzwoniła więc skąd miałam wiedzieć że coś jest nie tak i nformacja że panu markowi od shih-tzu zwróciłam częśc poniesionych kosztów za leczenie pieska i zwrot pieniędzy za zakup psa informuję że przez ponad 2 lata nie miałam tel od pana marka i niestety nie wiedziałam co się dzieje z pieskiem po przeczytaniu na tym forum informacji napisałam do pana marka z prośbą o kontakt dodam że zaproponowałam p.markowi pieska dla którego na własny koszt zrobię badania w kierunku nerek ale chyba za bardzo boli odejście pieska rozumiem i jest mi z tego powodu przykro tym bardziej że na tym samym osiedlu jest piesek z tego samego miotu i jest wszystko ok nie ukrywam się anonimowo macie mój adres i nr tel przyjedzcie i sprawdzcie póki kogoś osądzicie a nie piszecie anonimowo rozumiem wypowiedzi ludzi którzy mają ode mnie pieska i kotka ale pozostali jak mogą się wypowiadać na podstawie czego szargać czyjeś dobre imię?to chyba nie fair?pozdrawiam ewa malejko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Beata Sadowska Napisano Marzec 1, 2016 Witam! Pani Ewo zanim powie Pani,ze cos jest nie fair to prosze mi powiedziec czy rowniez wciśnięcie mi kolejnego psa bylo Pani pomyslem?Z informacji bezposrednio od Pani Rogalskiej wiem,ze jest Pani jej siostra i to siostra kazała podobno uszczęśliwić mnie kolejnym psem z hodowli.Nie wnikam juz nawet z ktorej.Nie wiem co zrobil Pan Marek i nie bede podważać jego decyzji ale ośmielę sie stwierdzic,ze dla wiekszosci z nas zakupiony pupil staje sie czlonkiem rodziny i nie podlega wymianie na lepszy model.Tu na prawde nie chodzi tylko o kase.Moze Wy traktujecie te zwierzeta jak przedmioty,bo dla Was kazdy jeden to tylko "sztuka" za ktora wezmiecie pieniadze,ale dla nas one sa albo byly,bo niestety wiele z nich juz nie zyje jedyne w swoim rodzaju.Ja sama dla psa wartego 650 zl zebralam na operacje serca 5000 zl.Wydaje sie to smieszne? Nie dla mnie.To byl moj przyjaciel i zeby go ratowac robilam wszystko.I nie mial przezytych lat ale tylko 6 miesiecy.Na wlasnym przykladzie powiem,ze patrzenie na cierpienia zwierzecia jest straszne.Jak widac jest tych zwierzat bardzo duzo,a historia kazdego z nich to kolejne nieszczescie w rodzinie.Pani Rogalska pochwaliła mi sie takze,ze razem z Pania Pani Ewo bedziecie WSPOLNIE walczyc z nami prawnie.A teraz odcina sie Pani od hodowli spelnienie marzen? Uzgodnijcie to moze jeszcze raz miedzy soba,zebysmy i my mieli jasność. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 1, 2016 Dlaczego moje posty są usuwane? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 1, 2016 Pani Ewo! Jakiś czas temu kontaktowałam się z Pani mężem i Panią odnośnie kupna owczarka niemieckiego dla mnie jest to dziwne jeżeli właściciel hodowli nie potrafi określić wieku psa którego posiada w swojej ofercie sprzedaży prosiłam również wielokrotnie o zdjęcie pieska niestety go nie otrzymałam. Całe szczęście że udało mi się cofnąć przelew bankowy na poczet zaliczki. Moim zdaniem powinna Pani zrezygnować z hodowli psów i zająć się czymś innym ponieważ nie ma Pani ani serca ani sumienia krzywdzi Pani ludzi i te biedne zwierzęta. Znalazłam inną hodowlę i dzisiaj jestem szczęśliwym posiadaczem zdrowego pięknego owczarka również za niewielkie pieniądze. Pozdrawiam Anna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 1, 2016 To w końcu jak się nazywa właścicielka hodowli Duma i Pasja EWA MALEJKO CZY EWA MOŚCICKA ??????Wszystko to wielkie oszustwo jeśli właściciele hodowli nie mają sobie nic do zarzucenia to dlaczego się tłumaczą i próbuje oczyści się z niby bezpodstawnych zarzutów. NAJLEPSZĄ OBRONĄ JEST ATAK tak jak robi to Pani Malejko Rogalska czy Moscicka a w końcu to jedna klika . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 2, 2016 witam pani od pekińczyka p.J otrzymała ode mnie 2500 tys wysłane 22.08.2014 r,pani E.M od kotka otrzymała 900 zł wysłane w dwóch ratach 400zł.19.11.2015 oraz 500 zł 21.11.2015,dnia 20.11 .2015 o godz 20;23 pomiędzy wysłaniem pieniędzy za kotka otrzymałam sms z żadaniem wysłania 2712.60 zł. za badania,karmę ,kotka,dojazd,witaminy, z informacją ze nie interesują ją inne ''pokrzywdzone ''osoby ,tylko interesuje ją jej sprawa.kolejny sms tej samej nocy o 21;16 ,,czekam do wtorku na przelew 2700,jezeli pieniądze wpłynął kończymy temat i nie będę pani szkodzić,,wówczas pani M. miała już na koncie pierwszą umówioną tel wpłatę za kotka 400 zł. i kolejny sms 21;38 ,,prosze pani nie licząc tych 400 prosze o przelew 2700 i sprawę uznaję za zakończoną; i dziwnym zbiegiem okoliczności jak poprosiłam o zwrot kotka zęby skonsultować chorobę i leczenie kotka u weterynarzy w Białymstok to dzień póżniej kotek zmarł, a zamiast dokumentacji medycznej o którą prosiłam otrzymałam 4 paragony fiskalne min na zakup wit.przez internet i karmy dla psa,25.02.2016 r p M. skontaktowała sie za mną z propozycją wypłacenia jej kwoty 2000 zł za straty moralne, a wiarygodność sms niech zostanie oceniona w sądzie,co zaś dotyczy pani S. właścicieliki spanielka Kaldo(piesek kosztował 650 zł.). to piesek trafił do lekarza po mojej sugesti że za długo się utrzymuje kaszel było to ok 2-3 tyg od momentu zakupu, po badaniach na Bemowie wyszło że piesek ma wadę serca ,operację miała przeprowadzić dr.Pasławska we Wrocławiu koszt 4000-4500 tys, uzgodniłam z panią S. I jej partnerem p P.K. że dołożę im połowę do operacji,od momentu zakupu do dnia w którym wysłałam pieniądze łącznie 2500 zł ( 650 dnia09.11.2015 oraz 1850 zł dnia 12.02.2016)miałam z panią S. bardzo dobry kontakt,piesek zmarł we Wrocławiu w trakcie operacji -balonikowania żył to są wiadomości sprzed 2 tyg przed zabiegiem -Text: Czesc! Kaldo ma zabieg 27 lutego we Wroclawiu,a tydzien wczesniej ma miec badania robione.Tak jak rozmawialiśmy to bedzie kwota okolo 5000.Przeslij mi polowe kasy tak jak sie umawialiśmy.Ja kredyt musze wziasc.W ciagu 2 tygodni trzeba ogarnąc ta sprawe.-Text: No i wiadomo opisz w tytule ze na kaldo no i B. .....S.......... i ze 2,5tys..i jak dasz rade dzis bede wdzieczny..-Text: Pieniadze doszly..dzieki za pomoc w leczeniu.-Text: Wielkie dzieki...no i najbardziej ze nie olalas kalda...wielki szacun.pozdrawiam to są sms od właścicieli Kalda. i ostatni -Text: Pies nie zyje.spotkamy sie w sadzie w Wrszawie.Gwarantuje ci ze odplace ci sa wszystkie jego krzywdy............... przykro mi że takie sytuacje miały miejsce ,starałam się pomóc właścicielom pokrzywdzonych zwierzaków i im współczuję,mam nadzieję że spotkamy się w sądzie, i tam zostanie wszystko wyjaśnione Beata R. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Beata Sadowska Napisano Marzec 2, 2016 Pani Beato Rogalska jest Pani wrecz smieszna.Wypisuje nam Pani tu teksty sms-ow,ktore byly Pani odpisywane w odpowiedzi na Pani wiadomosci?Szkoda,ze Pani swoich nie umieścila to wszyscy by sie w koncu dowiedzieli jak Pani nakręca sama temat pieniedzy a potem,wypisuje do kazdego z osobna pytania ile to sa warte nasze straty moralne.I nigdy z Pania blisko nie bylam to Pani do mnie wydzwaniala z mysla,ze w ten sposob uda sie trzymac kontrole i prowadziła wywody na temat innych osob pomawiając je jednoczesnie.Dodam,ze kazała mi Pani tutaj na kafeterii pisac o sobie mile rzeczy.Specjalnie w tym celu do mnie Pani rowniez wydzwaniala.Jest Pani żałosna.Dla jasnosci psa otrzymalam prawie 4 tygodnie pozniej od wyslania zaliczki.Umowe z Pania podpisałam 22.10.15.Pies byl po antybiotykach,bo podobno kaslal z przeziębienia.I nie po Pani sugestii zaprowadzilam go do weterynarza tylko w ciagu pierwszych 4 dni byl u 2 weterynarzy,ktorzy zauważyli chorobe serca.UPRZEDZAM WSZYSTKICH KTORZY NABYLI SPANIELE ANGIELSKIE Z MIOTU LETNIEGO (LIPIEC-WRZESIEN).KASZLACYCH PSOW BYLO 3.INNE PEWNIE CZEKA TEN SAM LOS CO MOJEGO-GENETYCZNA CHOROBA SERCA.Dla Pani informacji kaszel to pierwszy podstawowy symptom choroby serca.Mozna samed mu to nawet wyczytac w internecie co i ja uczynilam.Jak sadze doskonale zdawała sobie Pani sprawe z jego choroby i Pani weterynarz rowniez i dlatego celowo sprawa przywiezienia psa byla przeciągają i wpajano mi bajeczke,ze psy sie przeziebiaja jak ludzkie dzieci.01.11.16 pies mial juz stwierdzona genetyczna wade serca w klinice kardiologicznej,czyli 8 dni po zakupie.To byl 3 lekarz któr to stwierdzil.Pani weterynarz Piotr Karczewski,ktory mial szkolenia u najlepszej w Polsce kardiolog Urszuli Paslawskiej jakos tego nie zauwazyl.Sadze,ze mial powod do tego i rowniez zapraszam jego do sadu.Otrzymałam zwrot pieniedzy za psa w kwocie 650 zl.Nie chciala Pani w ogole leczyc mojego psa.Razem z siostra chcialyscie wcisnąć mi drugiego na pocieszenie.Dopiero po informacji, ze ide do sadu Pani zaproponowala polowe pieniedzy za operacje warta okolo 5000 zl.W późniejszym czasie otrzymalam 1850 zl z informacja ze pieniadze za psa 650 zl wlicza Pani sobie w koszt leczenia.Przyjęłam do wiadomosci.Ja sie nie bede z Pania użerać.Nie bede glupio licytować,bo i tak przekreci Pani prawde na swoja korzysc.Znamy juz Pani metody.Mam nadzieje,ze wszystkim nam tu razem uda sie pokazac swiatu jaki los zgotowaliscie zwierzętom i zamknac ta fabrykę nieszczęść. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 2, 2016 Nie ma sensu się nakręcić i tak prawda wyjdzie na jaw .Zbyt wiele jest dowodów w formie sekcji ,podstawowych badań czy usg ze choroby które wystąpiły u zwirzaczkow są chorobami genetycznymi.Wszystko może się zdarzyć Ale nie na taką skalę wady genetyczne to chyba każdy wie dlaczego tak się dzieje .Chore Serce ,Nerki .....Czy te kobiety nie mają serca suminie ich nie meczy jak to sie mówi Polak wszystko potrafi po trupach do celu bo kasa jest najważniejsze A TO ze po drodze coś padnie będzie chore to już nikogo w tych hodowlach nie interesuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach