na wesoło. test na płeć...domowym sposobem :)

cześć dziewczyny, właśnie z ciekawości zrobiłam sobie test na płeć z sody oczyszczonej - poranny mocz wlewa się do jednej szklanki, a do drugiej wsypuje łyżkę stołową sody. Do sody dolewa się zawartość szklanki 1 ;-) i patrzy co następuje... jeśli nic się nie dzieje - dziewczynka. Jeśli siuśki wyglądają jak bulgoczące piwo z pianką - chłopak. Może i bzdura, ale czy całe życie trzeba być śmiertelnie poważnym? ;-) ja ostatnio na usg dostałam informację, że będę miała córkę...no i dziś mój mocz nie zareagował, wychodzi na to, że się sprawdza :-) test robi się po 12tc. Dajcie znać co wyszło u Was(i czy zgadza się z opinią lekarza)!

omg, nie chce mi się wlewać siuśków do szklanki :O

też mi się nie chce tego robcić mam za dużo pracy :o co będzie to będzie ważne że zdrowe!

Pewnie ze zdrowie najwazniejsze. Ale poza troską o zdrowie mozna czasem sie pośmiać? Czy nie? Szklanka nie szklanka, nalej do kubkow umytych po jogurcie ktore wyrzucisz i po problemie...ps.mi sie zgadza:) czytalam kiedys o yym juz i jakies tego wytlumaczenie sensowne bylo.pzdr

kiedyś słyszałam o jakimś teście z sokiem kapuścianym...

Ciekawe, nie słyszałam o tym sposobie. Dlaczego dopiero po 12. tygodniu się robi? Wcześniej nie można?

A można kał dorzucić?Akurat mi sie chce

ale wy sztywne jesteście i od razu głupie pytanie czy kał też bo mi się chce.... fajnie czasem się pośmiać i najnormalniej w świecie wyluzować:) nie jestem w ciąży ale jak będę to zrobie test z sodą :D

no przecież ona o tym kale napisała dla jaj sztywniaro posikana!