Czy 11 telna kotka w domu do dobry pomysl?

Witam zastanawiam sie czy wziasc ze schroniska kotke ktora ma 11 lat, nic nie wiem o niej jedynie to ze własciciele oddali ja z całym wyposarzeniem i wyjechali z kraju (mieszkała z psem i 2 letnim dzieckiem- podobno łagodna i pieszczoch) kotka zadbana. Moje pytanie brzmi czy warto ryzykowac biorac takiego kota do siebie gdzie tez w rodzinie sa małe dzieci i w niedługim czasie sami z mezem bedziemy planowac powiekszenie rodziny? Na jakie choroby trzeba uwazac?

Oczywiście, że brać! Biedactwo musi strasznie cierpieć po porzuceniu :( Co za skvrwysyni tak robią? :( A choroby żadne, tylko dopytaj w schronisku kiedy była odrobaczana.

Brać, brać :-) Chorobami się nie martw, zajrzyj na forum miau i poczytaj o tym.

Dlaczego nie, takie przygarniete zwierzaki potrafią się odwdzięczyć za okazane im uczucie.

Wziąć bo oczy bola. Powrót do podstawówki sie klania

Ja bym brała! Koty potrafią się też odwdzięczyć za miłość. Tylko musisz kupić drapak nawet nieduży, kuwetę, żwirek i jedzonko (http://www.interzoo-adam.pl/). Sama mam kotkę, więc wiem jakie to potrafią być wspaniałe stworzenia.

Ja bym brała. Smutno musi być takiej nestorce. Pamiętaj o regularnym podcinaniu jej pazurków, jak sama się boisz, to mozęsz ja zabrać do salonu dla zwierząt (np. http://www.fryzjerpieskow.pl/) tam się tym zajmą profesjonalnie.