Wygladam jak niedorobiona

Mam 44 lata, jestem drobna 158/50 kg i czuje się w tym ciele w sumie super. Można powiedzieć, ze jestem zgrabna, ale w porównaniu z innymi kobietami, które maja więcej ciałka to wyglądam jak jakies pół kobiety. Żadnych konkretnych bioder, żadnego konkretnego biustu. Czy znacie jakas diete, która pomoze mi przytyć w tych miejscach i w ogóle albo jakies ćwiczenia? Z tym żarciem, to tez tak mam, ze jak już tyje, to wszystko idzie mi w brzuch, a tyje tylko na słodyczach, wszystko reszte na mnie nie działa. Jestem coraz starsza i powoli mnie to już zalamuje.

Serio jesteś taka drobna? Ja ważę 51 kg, ale mam 169 cm wzrostu i nie wydaje mi się żebym wyglądała jak jakaś "niedorobiona" ;) P.S. Zazdroszczę problemów ;)