Wkurzyłam się

Spotykam się z facetem od ponad 5 miesięcy. Jestem dziewicą dlatego na razie ograniczamy się do peetingu. Nie narzekam bo naprawdę jest fajnie. Niestety mam wrażenie że wcześniej on bardziej się starał tych pieszczot było więcej i były urozmaicone. Wczoraj był u mnie na noc. Najpierw oglądaliśmy film całowaliśmy się przytulaliśmy itp.Potem on zaczął mnie rozbierać więc myślałam że będą pieszczoty jak zazwyczaj. Tymczasem on położył się na mnie i.. zaczął udawać że uprawiamy seks. Nie wiem czemu ale szybko mi się odechciało i powiedziałam że jestem zmęczona. Dziś powiedziałam mu że nie wyobrażam sobie że jak zaczniemy uprawiać seks to będzie od razu bez żadnej gry wstępnej. Przecież odpowiednia atmosfera jest ważna.Poza tym 1 w nocy to jest dla mnie odpowiednia pora, ale do spania :D A on na to, że jakoś tak wyszło ale następnym razem będzie inaczej. No ciekawe zobaczymy.. Nie wiem czemu ale mam wrażenie że jeszcze kilka miesięcy i będzie jak w starym małżeństwie: Wyskakujemy z ciuszków i do rzeczy :) Chciałabym żeby sam z siebie zafundował mi jakąś fajną grę wstępną a nie, że np ja mówię: kochanie lubię jak całujesz mnie po brzuchu. No to wtedy pocałuje heh a tak to zdarzy się od święta :P

wiesz co to jest w ogole GRA WSTEPNA??? skoro zadowala cie petting to nie pisz o grze wstepnej :O

Tak wiem GRA WSTĘPNA to pieszczoty sfer erogennych mające na celu zwiększenie podniecenia seksualnego. I właśnie o to mi chodziło. Faktycznie napisałam petting mój błąd.

a ty w tym wszystkim się też jakoś udzielasz czy tylko leżysz czekasz i narzekasz? Nic dziwnego że facetowi się już zaczyna tez odechciewać. petting ha ha ha ha ha ha ha

gra WSTEPNA jest WSTEPEM!!!! nie sama skonczona w sobie zabawa :O ty chcesz pettingu bo cie to zadowala, a ile facet ma cie piescic i sprawiac TYLKO tobie przyjemnosc?? jezeli piszesz o grze wstepnej, ktora jest jak sama mowi wstepem do seksu to albo on zamoczy albo przynajmniej mu obciagnij! kolejna roszczeniowa ksiezniczka sie znalazla, ktorej wystarczy pomietolic dzyndzla i wielce zadowlona moze sobie zasnac :O gra wstepna, do czegos co sie skonczy moze za poltora roku dla faceta, ale wazne ze ksiezniczka jest zadowolona :O kup sobie wibrator,albo sama sie reka pobaw zamiast znecac sie nad tym facetem, jezeli nie potrafisz go zadowolic tylko sama lezysz jak kloda zadowolona :O

Właśnie w tym rzecz że wcześniej to ja częściej przejmowałam inicjatywę bo inaczej on by nic nie zaczął. Jasne że też odwzajemniam pieszczoty tyle że chciałabym żeby to on zaczął konkretnie a nie ciągle czekał na moje sygnały :P

Jego też zawsze zadowalam wiec nie narzeka, ale ile razy to ja mogę go zachęcać i przejmować inicjatywę.

a chociaż spuszczasz mu z krzyża ręką? czy biedak się musi sam później męczyć?

Cały czas mówię że jego też zadowalam :D Tutaj chodzi bardziej o to żeby była jego zdecydowana inicjatywa a nie że nawet pocałunki coraz częściej ja zaczynam..

jak to robisz, opisz dokładnie i co robicie ze spermą?

kretynka

Jesteście dopiero 5 m-cy ze sobą, więc chyba na tym rzecz polega żebyś mówiła mu co lubisz. A co on, jasnowidz? :O

Mi już nawet nie chodzi o tą jedną sytuację tylko o to że od jakiegoś miesiąca tej gry wstępnej jest coraz mniej. I obawiam się że niedługo nie będzie wcale. Nie jestem jakąś księżniczką i tak jak pisałam jego też ZASPOKAJAM tyle że widząc zmianę w jego zachowaniu mi też się odechciewa.Wiem że część facetów tego nie rozumie, ale dla kobiet gra wstępna jest ważna. Nie wystarczy rozebrać i włożyć :)

No ale on ci jeszcze nawet nie wkładał, to przed czym ty tą grę wstępną chcesz? Dotykanie przed dotykaniem?

to włożył czy nie włożył? Nie wiem o co ci chodzi

Rozmawiamy na ten temat i on wie co lubię, tylko że mam wrażenie że jemu już się nie chce. I dąży do seksu. Tylko u mnie jest tak nie ma gry wstępnej to nie będzie mi się chciało seksu. I tu jest problem :)

Nie włożył. Po prostu "udawał, że uprawiamy seks":) Uważa że w ten sposób szybciej mnie przekona :P (kosztem gry wstępnej)

No skoro on dąży do seksu to dotykanie powinno być. Nie mówię tutaj o całym pakiecie sfer erogennych ale chociaż trochę :) I naprawdę więcej by zdziałał tym niż "udawaniem seksu" :) Bo to przynosi efekt odwrotny. W każdym razie mam nadzieję że po dzisiejszej rozmowie trochę zrozumiał.

ile masz lat?

20

a on 24