Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wybralibyscie zwiazek z rozsadku czy z milosci

Polecane posty

Gość gość

przyklad: po 8 latach rozstania ( zdrady narzeczonego ) poznalam fajnego faceta, calkiem inny niz poprzedni itd. trwa to dwa lata od ponad pol roku jestem zagranica, sytuacja zmusila mnie do wyjazdu. on czeka. przy nim czuje sie bezpiecznie, jednak jest w polsce, zyje skromnie, twierdzi ze mnie bardzo kocha itd jest po rozwodzie cywilnym. tutaj mam przyjaciela, pracujemy razem, idealnie sie dogadujemy, ciagle gadamy ze soba piszemy, zawsze mi pomaga i podobno sie we mnie zakochal. nie chce zebym wracala do kraju, we wszystkim mi pomoze, zrobi co zechce zebym tylko dala mu szanse. tez czuje ze to moja bratnia dusza, czesto o nim mysle itd. to obcokrajowiec... zdaje sobie sprawe, ze jak wroce do polski jest ktos kto czeka, ale czeka mnie z nim niepewna przyszlosc :( niewiem co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie to zauroczenie, nie masz faceta obok siebie i potrzebujesz bliskosci, ktorą on jest w stanie ci dać. to tylko kwestia potrzeby kogoś obok, a nie miłości. tak uważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- jesli wybiresz tego kolege to bedziesz go oszukiwac bo on bedie myslal, ze go kochasz. a wszystko sie skonczy jak poznasz kogos, kto Ci sie spodoba na prawde i nie szybko zapomnisz o tym koledze - a jesli chodzi o tego, co czeka, to Ty juz chyba on nim zapomialas i nic z tego nie bedzie - powinnas obu sobie odpuscic bo na zadnym tak na prwde Ci nie zalezy. nie oszukuj zadnego. pobadz troche sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z rozsądnej miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje za porady bo ja sie troche w tym wszystkim pogubilam... problem w tym ze jak nie mam stycznosci z kolega to az tak tego nie czuje ale kiedy spotkamy sie w pracy nie umiem o nikim innym myslec cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale zaraz w temacie masz z rozsądku czy z miłości a z tego co piszesz to wywnioskowałam ze żadnego nie kochasz. O kim myślałaś pisząc" z miłości" a o kim " z rozsądku" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak,z rozsądnej miłości czyli dojrzałej. w życiu bym nie była z kimś dla pieniędzy czy z jakiegoś innego powodu,niż uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli i 1 i 2 z rozsądku. Btw: "jednak jest w polsce, zyje skromnie " "zdaje sobie sprawe, ze jak wroce do polski jest ktos kto czeka, ale czeka mnie z nim niepewna przyszlosc" + "w życiu bym nie byla z kims dla pieniędzy" . Przeczytaj co napisałaś i sie zastanów czy jedno nie przeczy drugiemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aleto nie japisalam o pieniądzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×