zęby u roczniaka pomocy

Moje roczne dziecko choruje od początku lutego i dostaje/dostawało antybiotyk ceclor, klacid, nystatynę, sol baby... Niestety zauważyłam że jego górna jedynka zrobiła się nie wiem jak to opisać, z takim szaro czarno nalotem, wzdłuż zęba . Z daleka to nie jest może widoczne, ale jak się przyjrzeć to tak. Najbardziej pod światło widać.Boję się że to od którego leku. I że to nie zniknie. Spotkała się któraś z was z czymś takim?

Możliwe ze tobą od leku i może zniknie ale tego nie wiadomo

Up

A myjesz dziecku ząbki? nawet takim małym powinno się myć. Zapewne lekarstwa osiadały na ząbkach i przez to to przebarwienie.

Dziecko ma myte zęby 1-2 razy dziennie. Jestem przewrażliwiona na punkcie zębów :) Boję się, że to takie przebarwienia od leków. Starszy syn (3 latka) ma znowu przebarwienia na górnych dwójkach takie żółte. Dentysta powiedział, że to prawdopodobnie po antybiotykach - albo moich w ciąży albo jego jak był malutki.

Zabierz dziecko do dentysty, ten Ci powie najwięcej jak ząbka zobaczy. Do dentysty powinno się pójść już przy pierwszych wyżynanych ząbkach i później kontynuować, żeby dentysta nie kojarzył się tylko z wizytą w celu leczenia. Przebarwienie może znikąć, ale równie dobrze może być potrzebna interwencja. Nie wiem skąd jesteś, ale jeżeli Wawa to podjedź do sochaczewa http://remedium-stomatologia.pl/uslugi/leczenie-doros%C5%82ych.html - mają nawet fotel dostosowany dla dziecka, więc będzie miało fajną wyprawę.

Mój syn tak miał jak z impetem wywrócił się w sklepie. Po prostu mu pękł ząbek delikatnie. Miał wtedy rok właśnie.Teraz ma siedem a na szczęście ten ząbek się nie zepsuł. Jak się martwisz wybierz się do dentysty. Bo u jednego zostanie tylko kreseczka nie widoczna a drugiemu tak jak córce kuzynki ząbek zrobił się cały czarny i przeszło na następne

tez myślę, że lepsze niż zamartwianie się, będzie wizyta u dentysty - jeśli się nic nie zmienia, to nawet przy okazji na kontrolnej wizycie zapytaj, ja z moją małą chodzę do przychodni http://www.ferreus.pl/ - stomatologia rodzinna u nich jest na naprawdę fajnym poziomie i bez stresu.

to zdecydowanie - mój mały miał jeszcze "lepszą przygodę" - wybita jedynka na przedszkolnych huśtawkach - od razu zabrałam go do dentysty, by ocenił stan tego wiszącego niemal na włosku ale mlecznego na szczęście zęba. Byliśmy tutaj http://www.stomatologia-mierzyn.pl/ i na początku mały przestraszony całą sytuacja trochę panikował, ale byłam pełna podziwu jak szybko udało sie go uspokoić i opanować tamtejszym dentystkom. Stomatolog z podejściem do dzieci to chyba najlepsza opcja. Po takich "akcjach" walka z próchnicą to dla nas nie problem ;)