Stres nocnikowy, co robić?

Witam. Moja 2,5 letnia córka nadal nosi pampersy i bardzo niechętnie korzysta z nocnika. Nie przeszkadza jej przemoczona pieluszka ani to, że chodzi z kupka :( Nie pomaga kompletnie nic. Ani prosby, tłumaczenie, obiecywanie nagrody,nic! Nigdy nie zdarzyło się jeszcze, że powiedziała, że zrobiła kupę albo siku. Dla niej ten temat po prostu nie istnieje. Denerwuje ja zmienianie pampersa i zazwyczaj trzeba ją gonić i prosić by dała się przebrać. Do tego wszystkiego odczuwam jakąś społeczna nagonka. Wszyscy wkoło pytają i dziwią się, że mała jeszcze nosi pampersy.Wszędzie słyszę " moja córka, mój syn od kiedy skończył rok załatwia się w toalecie", teściowa kupiła małej książeczkę o misiu,który uczy się korzystać z nocnika i twierdzi, że jej młodszy syn załatwiał się na nocnik w wieku 5 miesięcy. Czuję się winna temu i nie wiem już co robić. Co robię nie tak? :-/

To kup nakładkę na toaletę, może będzie wolała jak dorośli. Nie zakładaj pampersow, pozwól chodzić po domu z gola pupa, pokaz gdzie jest nocnik, i sadzaj co godzinę, jak zrobi siku do nocnika bij brawo i skaczcie razem do góry hip hip hura, głupie niby dla dorosłego ale dzieci lubią być chwalone i widzieć że mama się cieszy bo zrobiły coś dobrze.

Bo prawda jest taka, że młodsze dziecko łatwiej czegoś nauczyć. A teraz to musisz czekać na jej decyzje.... wymyśl coś, aby ją zawstydzić, ż3 np. Takie duże dziewczynki to wołają siku i są jak dorośli... weź ja na zakupy i kup jakieś piękne majteczki, ale wytłumacz, że będzie chodziła w nich dopiero jak nauczy się korzystać z nocnika.. powodz3nia

i nIe zrażaj się jak będziesz latała ze scierka za dzieckiem przez pierwsze 2 tygodnie, może 3 :) naprawdę nie zakładaj pieluch po domu konsekwencja.

Jeśli zdarzyło się jej zrobić kupke do nocnika to oczywiście bilismy jej brawo, była chwalona itd., problem polega na tym, że ona nawet nie chce siadać na nocnik, wyrywa się, ucieka, a wiadomo, że na siłę tez się nie da. Latem biegala bez pampersa po podwórku i nie przeszkadzało jej to, że się zesiusiala

wyluzuj,bedzie miała swój czas to zacznie sikać,a głupimi gadkami sie nie przejmuj

Cierpliwosc i konsekwencja , nie kazde dziecko " uzywa " nocnika w wieku 5 miesiecy Nie odpuszczaj a w koncu zalapie , a glupie uwagi olej

Hahahaha przemoczona pielucha dobre, i tak wilgoć jest z dala od ciała. przemoczone majtki to by jej przeszkadzały, jak będzie sikać w majtki i pocieknie jej po nogach zapytaj ja czy jej milo jak ma tak mokro. Nie zmieniaj majtek pókinie zaczną jej przeszkadzać

I wlasnie to sa konsekwencje poznego sadzania na nocnik z lenistwa a nie ze dziecko nie czuje..jakis czas temu pisalam ze moje dziecko nie chce siadac na wc a od 8m siedzialo grzecznie na nocniku porady kafe masakra..kazaly zrezygnowac z sadzania...a syn mial chwilowy bunt i nie chcial siadac wystarczylo zabawic i nadal chetnie siada..ja jak sadzam na wc daje do zabawy koszyk z moimi kosmetykami..dziecko zaintwresowane siedzi i swoje robi moze sproboj zagadac dac cos nowego

autorko moja ma 2latka i 3 m-ce mam to samo ,u mnie jest ten problem ze mala zostaje z babciami a one nie maja ochotu jej uczyc robienia siku i kupy na nocnik, chya nie ma innej metody jak puszczanie bez pieluchy ale narazie zimno, no generalnie dla mnie ciezki temat

Do osoby z 12.21, tak się składa, że córka chodziła już w majteczkach i przemoczone też jej nie przeszkadzają. I dlaczego piszecie od razu o lenistwie? Czy takie problemy to jest kwestia lenistwa matki? Przykre to jest,że ktoś tak uważa.

Ja syna zaczelam sadzc szybko, znal nocnik i jak przestalam zakladac mu pieluche okolo 2 lat nie bylo problemu z siadaniem. Moge poradzic tyle zebys probowala sadzac corke na siku zaraz po przebudzeniu. Moze zalapie.

bo tutaj na forum same idealne matki polki ktore maja cudowne dzieci...

Właśnie jestem w trakcie odpieluchowywania mojego 2.5 latka.Niestety dopiero teraz bo wczesniejsze proby byly nie udane. Syn na widok nocnika dostawał histerii i potrafił wstrzymywac sikanie pół dnia. Tym razem poszlo gladko. Nie ma pieluchy juz prawie tydzień i mieliśmy tylko kilka wpadek. ucze korzystania z nakladki, nie nocnika. Zdjelam pieluche i zakladam tylko do spania. Na poczatku oczywiście nie chcial siadac na sedes wiec umowilam sie że za kazde siku dostanie mambe. Uwielbia ja ale rzadko je wiec to byla motywacja :-)

Moja też ma skończone 26 mcy, teraz dopiero się przykładam do nauki nocnikowania, bo po lecie ma iść do przedszkola. Nie mam stresu jakiegoś że późo czy coś takiego, wystarczy że na te 3 latka będzie kumała o co chodzi :) Nie wiem, może w pieluchach jestem leniwa i wygodna - fakt, jest mi wygodnie z pieluchami i zero stresu... przyznaję bez bicia ale nie mam z tego powodu jakis specjalnych wyrzutów sumienia :D