Kupiłem żonie po porodzie kwiaty i pierścionek z brylantem

Jak w temacie. Kupiłem żonie po porodzie kwiaty i pierścionek z brylantem. Przyszedłem do szpitala a żona się wściekła, że po co jej głupie kwiatki. Pierścionek uznała za brzydki. A w ogóle to chciała polecieć na Malediwy - a ja tutaj jej z takim chłamem wyskoczyłem. Co mam teraz zrobić?

No i jak tu dogodzić kobietom? Weź sprzedaj pierścionek i kup coś dziecku :)

fajne prowo 4/10

-1/10 :(

Jakie prowo? To jest życie małolaty!

zycie skarbie niektorzy finansuja a inni wylacznie wykorzystuja do ciezkich poslug stopka: od ilu lat mozna zatrunic bachorka? sa jakies znizki podatkowe z tytulu zatrudniania nieletnich?

To czemu jej kupiles brzydki pierścionek?

Wg żony jest brzydki - bo brylant nie jest duży. Nie stać mnie było na kupno pierścionka z wielkim brylantem.

no bo ładny był droższy o 1 grosza a nie miałem aż tyle kasy

Na Malediwy? A co wy jakieś więźniami jesteście ? To juz nie jest modny kierunek :o ani jedno ani drugie gustu nie ma

może i kupiłeś ale jak na razie masz ferie i rodziców nie było stać na wyjazd w Alpy na narty :-)

Bardzo proszę bez podszywów. Uszanuj mnie. Nie chcesz pisać - to nie pisz. Ale nie podszywaj się pode mnie.

A gdzie napisałem, że podobają mi się Malediwy? Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Do gościa, który pisze o feriach - to, że Ty jesteś jeszcze uczniem nie oznacza, że każdy tutaj piszący ma tyle lat co Ty.

I tak nikt ci w to nie uwierzy :o