Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćAA

trzymiesięczny szatan

Polecane posty

Gość gośćAA

czy Wasze trzymiesięczne dzieci też są tak absorbujące? Bo mój syn to diabeł wcielony. Po całym dniu czuję się jakbym wróciła z ciężkiej pracy na polu. Po minucie wszystkim się nudzi, leżaczek na chwilę, mata na chwilę, rączki na chwilę, wiecznie marudzi, jest najedzony, przewinięty, próbuję go ciągle czymś zabawić a i tak ciągle mało. Od paru dni budzi się na spacerze i jest krzyk bo nie chce leżeć na wznak, wczesniej chociaż na spacerach był spokój. Jak rozmawiam z siąsiadkami, czy znajomymi to ich dzieci są grzeczne, leżą spokojnie w bujaczkach, nie płaczą, na spacerach są grzeczne. Czy tylko mi się trafił taki egzemplarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, tez takiego mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAA
Nie wiem sama, może coś źle robię, może wina leży po mojej stronie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nauczyłaś bobasa że jak zadrze ryja od razu przy nim jesteś on to wykorzystuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko pewnie jest przestymulowane i przebodźcowane. Zobacz że on większosc swojego zycia spedzil w ciemnosci i w szumach a tu nagle mu dajesz bujaczek, ręce, zabawiasz czyms, on sie pewnie czuje jak w wesołym miasteczku w las vegas, za duzo tego wsyzstkiego i placze. Wycisz dziecko, utul, zadbaj o jego sen, taki maluch powienien spać z 16 godz. na dobę, sen jest najważneijszy a nie zabawki i machanie mu przed oczami, on sie pewnie tego boi i płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAA
to mam go ignorowac gdy jak to ladnie nazwales/as "zadrze ryja"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 17.04 - naczyc czegos 3 m-czne dziecko?? gratuluje. I bardzo dobrze ze jak dziecko płacze to przy nim jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie było identycznie. trochę się uspokoił jak skończył 20 miesięcy ale nadal jest absorbujący

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten typ już tak pewnie ma , brat też ma takiego syna , dzisiaj ma 2,5 roku i nic się nie zmieniło , wszystko na chwilkę , a nabiegać się przy nim trzeba więcej jak z Chodakowska ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też taki jest z tym, że ma teraz 5 miesięcy. W domu mam jeszcze wiecznie znudzonego 4-latka (ferie a oprócz tego jest chory więc nawet spacery odpadają). Mąż wraca dopiero po 18 a i tak jak wróci to zajmuję się nimi w większości sama. Oby do wiosny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A myślałaś, że dzieci to jak w reklamach, cud-miód? Ja mam dwoje dzieci. Już dość duże, 6 i 2 lata. I to dwuletnie ma teraz bunt dwulatka. Kobieto, ogarnij się. zdecydowałaś się na dziecko i na konsekwencje takie jak płacz, krzyki, marudzenie, wiercenie się itd. Ile masz lat? 20 ? że tak się dziwisz, że marudny jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusiaaa86
skąd ja to znam :) mój już tak 7 miesięcy i jest coraz bardziej nadpobudliwy... koleżanek dzieci w tym wieku są spokojne a nasz wiecznie w ruchu... chyba trzeba się przyzwyczaić. najgorzej przy jedzeniu bo wiecznie wszystko upier..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siostra taki to z blizniaki. przez pierwsze miesiace to byl koszmar, bo nawet nie bylo czasu po tylku sie podrapac. teraz sa starsze, bardziej sie soba zajmuja, ale dalej nie jest lekko. takie dzieci i to nie ma nic wspolnej z przyzwyczajaniem do czego czy nauka. od urodzenia mialy takie charakterki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to za glupoty autorko opowiadasz jak ci tak dziecko placze tz ze czegos mu potrzeba, moja plakala jak chciala pic dlugo nie moglam wyczaic ze chodzilo o pragnieniew a twoj moze ma kolki, moze che pic lub jesc moze spac masz instynkt to szukaj czego mu trzeba w tym wieku dziecko jak jest wszystko ok nie jest takie absorbujace bo duzo spi, moja teraz ma 10 miesiecy i dopiero sie zaczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAA
gościu z 17:42 i co uważasz, że każde dziecko jest takie samo i wszystkie dużo śpią? Są takie co śpią mniej i takie co śpią więcej. Mój ma trzy drzemki po 30-40 min i nie da rady uśpić go na dłużej bo po prostu nie jest śpiący! Karmię piersią i wydaje mi się, że gdyby chcialo mu się pic to nie odrzucałby piersi, a on jak płacze to jej nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jesteście szczęściary ze macie dzieci:) w końcu jest co robić w ciągu dnia i nie trzeba myśleć o tym, że.. nie ma co wymyślić, prawda wydmuszki? ps. przeproś sąsiadów za tak hałasujące dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×