Kto z Was kocha męża, żonę najbardziej na świecie?

jw

nikt

Kocham od 15lat meza a gdy byl chory myslalam ze umre a najbardziej lubie seks mam34lata

dlaczego nikt, nie rozumiem?

Jakto ja pisalam ze kocham nawet bardziej niz przed slubem

a po urodzeniu dziecka?

up

Ja kochałam tak i mnie zdradził, to dziada wykopałam:P Teraz kocham tylko siebie:D

widać , że polacy to zacofany ciemnogród, kto dziś w cywilizowanym świecie w unii europejskiej kocha żoną albo męża?

ja kocham najbardziej matke

Mij maz p***b kocha najbardziej matke

Tak, ja kocham bardzo. Nawet bardziej niż przed ślubem. Jest moją drugą połową. 20 lat razem na dobre i na złe :-)

pewnie jesteś zatuczony, zapocony śmierdzący pryszczaty golas, dlatego wciąż od 20 lat posuwasz w tę samą dziure wyliniałą

A co ma do tego unia

co co najbardziej kochaja matkę są nieprzystosowani do zycia, cos poszło nie tak

Ja nie mam męża ale podobno przestaje się kochac drugą połowe już kilka lat po ślubie a później to jest tylko przyzwyczajenie do siebie.

Nie jestem facetem. I widoczne niewiele wiesz o życiu skoro tylko "dziura" jest dla ciebie najważniejsza w związku. O prawdziwej miłości wiesz tyle co ślepy o kolorach. Dorośnij, coś przeżyj na tym świecie, wylecz pryszcze na gimbusiarskiej facjacie, dopiero potem dyskutuj o dojżałej miłości dwojga ludzi.

tak, ja :-)

Tak, kocham najmocniej na świecie:-) oboje od lat pragniemy swojego wzajemnego dobra i akceptujemy się w pełni. Przede wszystkim staramy się dla siebie nawzajem być dobrymi. To jest kwintesencja mojego szczęśliwego małżeństwa.

czyli niektórzy umieją;-)

My się kochqm od 21 lat właśnie oglądamy tv dzieci spa a mąż masuje mi stopy codziennie bo mnie bolą to jestokochany człowiek ale teraz takich facetów juz nie ma :( a szkoda bo mam dwie córki i zyfze im jak najlepiej.

Ja kochałem żonę przez 18 lat, a ona z wdzięczności za oddanie po tych 18 stu latach poszła się łajdaczyć. Szczera prawda !

Może miała powody?

gość wczoraj Może miała powody? Nie ma żadnego wytłumaczenia dla osoby która zdradza i rozbija związek bo nie wie czego chce po 18 latach.

Ja kocham mojego męża bardzo. Jesteśmy 8 lat po ślubie i 5 latach związku niesformalizowanego :) czy on mnie kocha tak bardzo jak ja jego? Wydaje mi się, że tak, ale nie siedzę w jego głowie.

Ja tez kocham mojego męża. Jest cudownym człowiekiem. Godz temu dowiedziałam się że zmarł syn przyjaciółki miał 8 miesięcy i był chory i w takich chwilach pomimo że jest w pracy podnosi mnie na duchu. zawsze jest przy mnie i pozwala na moje fanaberie. Owszem kłócimy się często bo mamy budowę, dużo rzeczy na głowie ale to nie wpływa na nas źle, codziennie uczymy się siebie nawzajem i to jest wspaniałe.

I ja kocham. CHociaż to bardzo trudna miłość, wymagająca wielu poświęceń i cierpliwości

moi rodzice napewno się kochają :) są ze sobą już ok 33 lata , a bez siebie żyć nie potrafią widać że mają do siebie ogromny szacunek i okazują sobie miłość może ich sekret tkwi w tym że są bardzo wierzący i praktykujący

Pisalam tu kilka wpisów wcześniej:)) zgodzę się z osoba wyżej, wiara bardzo ale to bardzo pomaga w dbaniu o dobre małżeństwo. Jeden weźmie to za mrzonki ale ja wiem ile łask dla nas wyprosilam od Boga, w jak ciężkich sytuacjach ta wiara i nadzieja pomaga. Jak wspomnialam,pragnę dobra męża i nawzajem, choć nie jesteśmy idealni w życiu to szanujemy się jako oddzielne osoby i rozumiemy swoja innosc. Milosc istnieje i to ogromny dar którego nigdy nie umniejsze w swoich oczach :-)) serce mi pęka jak czytam o zdradach, klamstwach i przykrosciach jakie robią sobie małżonkowie.... :( dlaczego?

Dzisiejsza młodzież poprostu idzie na łatwiznę i nie walczy tylko się rozwodzi a faceci to już zadkosc abyvbyli meszczyznami dżentelmenami