Pomilczeć z tobą

Chciałbym kiedyś z tobą pomilczeć.

Wzajemnie.

milczenie bylo z nami

były .bo mówiły do siebie oczy i myśli.np.wtedy pod star.,"tego nie mogę zrobić",moja odpowiedz "wiem":-(po chwili słyszę głośne Twoje słowa. nie z ust. ale z umysłu.."przecież wiesz. że Cię kocham"..to było niesamowite..

bylo..

było i jest..

Takie milczenie bywa bardzo mylące. Milczało się kiedyś, milczało... Przez telefon. Namiętnie. Intensywnie. Aż zaczynałam się w pewnym momencie zastanawiać, czy osoba po drugiej stronie nie zasnęła. Albo czy ja już śpię. Fajnie było.

Hela nie nabijaj się!.Autorze. przepraszam,przepraszam że wymagałam czegoś niemożliwego..nie powinnam była Cie o to prosić,to wbrew regułom..naraziłam Cie tylki na śmieszność..potem chciałam powiedzieć na miejscu że niech będzie wg.reguł .ale nie dałeś mi dojść do słowa..żałuję ,przepraszsm.

Ależ ja się nie nabijam. Naprawdę miło to wspominam.

co takiego?,to o Ciebie chodzi. łodygo.

sorry..nie o Ciebie,!

nikt tak wymownie nie milczał jak Ty, bardzo dawno nie czułam się tak dobrze siedząc z Tobą cicho wśród tłumu i gwaru

aż tak bardzo to nie milczałem,jakieś żywe rozmowy były