Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Biedne te dzisiejsze dzieciaki mamusiek eko

Polecane posty

Gość gość
a na warzywa u dzieci mam patent sosy do nich , jogurt trochę majonezu i czosnku jak ma być czosnkowy, jogurt keczup, albo jogurt i musztrada , i do dodać dziecku do sałatki czy surówki i zupełnie inaczej dziecko patrzy na takie danie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz w tygodniu chipsy, MC raz miesiącu, cukierki kilka razy w tygodniu ... to nie jest zdrowe żywienie bo wychodzi, że 3/4 miesiąca mają jakieś niezdrowe przekąski. MC 2 razy w roku a chipsy - nigdy bo to najgorsze g****o, słodycze raz w tygodniu maksymalnie 2, reszta zdrowe odpowiednio skomponowane posiłki, zauważ jaka różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszą mnie niektóre z wypowiedzi...piszecie że słodycze, napoje gazowane, chipsy itp-NIGDY! to hipokryzja, same jecie co popadnie a później płacz że"gruba jestem"pozatym nie oszukujmy się że siedząc codziennie po 8 godz w pracy, zajmowaniu się domem, lekcjami dzieci itd macie czas na przygotowywanie posiłków wyłącznie"eko".Sama mam syna(8l)i staram się żeby nie jadal byle czego(fast food jadł może 5 razy w życiu)staram się codziennie żeby zjadł coś ciepłego, nie pije gazowanego i nie obrzera się słodyczami...ale jeśli ma na coś ochotę to mu kupuje, nie widzę nic złego w tym żeby zjadł raz na jakiś czas czekoladę albo ciastko, przynajmniej nie rzuca się jak "małpa"na słodycze a napewno by tak było gdybym mu całkowicie ich zakazała.A jeśli chodzi o bajki czy komp...może korzystać jeśli odrobi lekcje i poczyta.Nie udaje super mamusi która wciska kit wszystkim do okoła że po pracy mam czas na pieczenie chleba czy ciastek, ekologicznych zupek a przy okazji sprzątania, zajmowania się dzieckiem itd, uważam że jestem NORMALNA a na życie"eko" w100% mogą sobie powolic tylko mamy które nie pracują i nie mają co zrobić z wolnym czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam wyżej fast food raz dwa razy na rok - sama nie jest byle g****a i nie daję tego dziecku a moja dupa nie jest gruba :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty EE
najwazniejsza jest rownowaga! nie karmie moich dzieci wylacznie warzywami i owocami ale prawda jest taka, ze one same wola kaszki ekologiczne ,np Holle albo jakies eko soki bez cukru, niz gazowane napoje i chipsy. skad pomysl ze dziecko bez chipsow jest nieszczesliwe? a wy bedac dzieciakami i nie znajac chipsow bylyscie nieszczesliwe i czulyscie ze czegos wam brakuje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×