jest zajety spotyka sie ze mna

Czesc dziewczeta. Znalazlam sie w trudnej sytuacji uczuciowej. Poznalismy sie przez moja koleza, ktora poprosila nas o bycie rodzicami chrzestnymi jej synka. Od poczatku cos miedzy nami iskrzylo, tylko, ze on jest zajety. Od dwoch miesiecy spotykamy sie u niego co jakis czas 'na piwo' i z jego strony jest zawsze cos wiecej. Niestety raz poleglam i cos miedzy nami zaszlo. Oczywiscie dzien pozniej przepraszal, obiecywal, ze to sie juz nie powtorzy itp itd ale przy nastepnym spotkaniu znowu probowal do tego dazyc. Myslalam na poczatku, ze chodzi mu o jedno czyli o przespanie sie ze mna, ale ostatnio zauwazylam, ze, gdy tylko wspomne o tym, ze pisze z kolega lub powiem o jakims koledze ,ktory smali do mnie cholewy to robi sie zazdrosny. Juz sama nie wiem co o tym myslec. Raz wydaje mi sie, ze traktuje mnie jako kolezanke do towarzystwa, a raz,ze cos jednak z jego strony jest wiecej. Dodam, ze ze swoja obecna partnerka spotyka sie tylko w weekendy.

To po co z tamta partnerka jest? Skoro tylko weekendy i wiecej z toba przebywa o jak widać chce tamta zmienić na ciebie widocznie chce czegos więcej niż zwykły numerek

Sama juz nie wiem. To nie jest tak, ze my spotykamy sie codziennie. Czasami bywa, ze nie widzimy sie dwa tygodnie, ale to tez kwestia jego pracy. On jest strasznie dziwny. Raz taki raz taki. Bywa tak, ze potrafi przy mnie mowic o swojej dziewczynie, a za godzine dobiera sie do mnie. Chyba bede musiala to zakonczyc, bo to nie ma sensu. Nurtuje mnie jedynie ta jego zazdrosc. O co mu chodzi to nie wiem. Faceci sa skomplikowani.

a czym ty sie przejmujesz dziecko?

jak umie dobrze ****ać to dawaj d**y, jak patałach to pogoń

Powiedz mu tak: albo ja, albo ona. Jeśli go chcesz oczywiście. Niech się zdecyduje chłopak bo widać że jest rozdarty.

http://free.amciu.com/news.php

Kobiety sa smieszne. Jak facet chce byc z dziewczyna, to zrobi wszystko zeby z nia byc. A nie z inna. Nie kreci, nie jest "niejednoznaczny", wiesz na czym stoisz. Kiedy wy kobiety w koncu to pojmiecie

gość dziś jak umie dobrze ****ać to dawaj d**y, jak patałach to pogoń x Dokładnie, jak facet dobrze ru/cha to nie ważne, że żonaty! Jesteś kobietą i mas prawo dobrego seksu nawet z żonatym!

Gdyby chodzilo mi tylko o seks to nie zakladalabym tego tematu. Ja po prostu nie wiem o co mu chodzi i chce sie poradzic innych.

Dorwal naiwna, ktora bedzie się dawala bzykac na boku ale nr 1 jest jego dziewczyna, z ktora nie ma zamiaru się rozstawac. Co tu jest do rozumienia? Albo się szanujesz i go pogonisz albo dalej dawaj mu soba manipulowac. Rece opadaja.

A co w tym skomplikowanego??????? Gdybyś była tą jedyną to na pewno byś to czula i wiedziała i nie byłoby tego durnego tematu. Niewielu jest facetów, którym wystarczy jedna doopa. Niewielu jest też takich, którzy zniosą żeby tą ich doopę roochał kto inny. Stąd ta zazdrość. Nad czym ty się dziewczyno zastanawiasz? Faceci są bardzo prości w obsłudze tylko kobiety sobie wmawiają, że jest jakieś drugie dno.