14 miesiecy staran zaczynam leczenie

Hej :) Może są tu jakieś kobiety które są w podobnej sytuacji? Staram się z mężem o dziecko. W tym miesiącu minie nam 14 cykl. Pewnie znowu się nie udało. Już nawet mnie to nie dołuje tylko bardziej martwi. Nie miałam jeszcze robionych żadnych badań hormonalnych. We wtorek czeka mnie wizyta u gina :( boje się, że czekają mnie dłuuugie miesiące, albo co gorsze lata leczenia:(

nie panikuj

nie panikuje ale ewidentnie coś jest nie tak skoro przez tyle czasu sie nie udało

zrób sobie badania hormonów w odpowiednim dniu cyklu

Pewni zleci mi je lekarz

No to Ty nie chodzisz do ginekologa, że do tej pory nie zrobiłaś żadnych badań?

Jako osoba po 4 latach leczenia mogę powiedziec ze nie ma co płacić za wizytę, jezeli nie ma sie badan. Hormony robisz w odpowiednich dniach cyklu i tak za kazdy z nich musisz zaplacic, do zrobienia prolaktyna, progesteton, tsh, fsh, lh, estradiol, testosteron oprocz tego koniecznie badanie nasienia i dopieronz takim zestawem badan do lekarza na monitoring cyklu

Byłam na takiej kontrolnej nie cały rok temu ale wszystko było ok. Potem zaczeliśmy sie starać. Do starań podchodziłam na luzie więc nie biegłam od razu robić hormonów chociaż teraz żałuje i gdybym wiedziała to bym zrobiła przed rozpoczęciem starań a nie po roku. Tylko że nawet nie wiem które badania w którym cyklu robić bo po prostu do tej pory się tym kompletnie nie interesowałam.

Wszystko znajdziesz w necie na parentingu na przyklad

poszukam na pewno, teraz już muszę więc nie mam innego wyjścia :/ Dzięki ;)

Jesteś nieodpowiedzialna, starasz się o dziecko, a nie robiłaś poziomu hormonów ani cytologii :-o. Poczytaj trochę. Aż mi się słabo robi. XXI wiek, powszechny dostęp do informacji, a tu takie kwiaty.

tu masz napisane jakie hormony i kiedy http://wiki.28dni.pl/normy_laboratoryjne_dla_kobiet_oraz_interpretacja_wynikow_badan_hormonalnych

Cytologie robiłam zawsze regularnie. Lekarz mi powiedział, że po roku starań powinno się zrobić dokładniejsze badania. Rok minął mi jakiś czas temu ale zmieniłam pracę i nie miałam kiedy się tym zająć dlatego robię je dopiero teraz.

Dlaczego czepiasz się dzieewczyny? Jak podjęliśmy decyzję o powiekszeniu rodziny wybrałam sie do ginekologa- jednego z lepszych w moim mieście, gromnie polecanym, cytologie owszem miałam, ale na moje pytanie o hormony czy TORCH usłyszałam, że nie ma takiej potrzeby i ze zaprasza jak będzie spozniala mi sie miesiaczka

Ja nie mając żadnych problemów robiłam przed ciążą badania za tysiąc złotych, brałam 3 miesiące wcześniej kwas foliowy, witaminę D itd. Miałam się stawić jeżeli po 4 miesiącach nie udałoby się, udało się w 1 cyklu. Dodam, że miałam ciut podwyższona prolaktyne, która przed w 3 tygodnie zbilam. Piszesz, że było wszystko w porządku czyli co? :-)

witaj autorko ;) U mnie rok starań. Byłam 3 tyg temu i zaczynamy badania. Następną wizytę już z wynikiem mam 10 marca.

Tsh nad czo obojętnie kiedy Testosteron obojętne w którym dniu Prolaktyna najlepiej ok 18 dnia cyklu Progesteron około 7 dni po owulacji (II faza cyklu) - najczęściej 20-22 dzień cyklu Fsh i lh w 3 dniu cyklu oraz powtarza w 14 dniu cyklu Estradiol 3 dniu cyklu, by sprawdzić rezerwę jajnikową oraz w 6-8 dniu po owulacji, celem oceny czynności ciałka żółtego. Badanie nasienia niezależnie od dnia cyklu :P Ja bym do tego dołożyła do TSH jeszcze tarczycowe AntyTPO, AntyTG tez niezależnie od cyklu nad czo.

Ja poszłam nie do jednego z lepszych w mieście. Poszłam do najlepszego z województwa! Obecnie w tych czasach jak człowiek swojego nie przypilnuje to potem traci rok czy dwa. Nie mowie o trudnych przypadkach!

prolaktynę po obciążeniu też

Wystarczy popatrzeć na przypadek dziecka urodzonego bez rąk i nóg! Wystarczyłoby zrobić porządne badanie prenantalne! 7 usg i nikt nie zauważył nieprawidłowości! Bzdura! To są właśnie Ci jedni z lepszych lekarzy u nas taka jedna z lepszych nie zauważyła w dwóch przypadkach u naszych dalekich znajomych, że dzieci nie mają jednej nerki. To przepraszam ile takich przypadkow ma ta lekarka ogólnie? Jak ja nie chodząc do niej znam dwa! W mieście 150 tysięcy ludzi!!!!!

Dziewczyno weź spusc z tonu, ja szukałam ginekologa tak, jak większość z nas, czyli z polecenia, trafia sie na różnych, a nikt z nas wróżką nie jest żeby wiedziec, czy w naszym przypadku ten akurat lekarz bedzie odpowiedni i nie imponuje mi Twoj tysiac wydany na badania, bo ja potem wydalam o wiele wiecej

Pewnie :-) in vitro też kosztuje

Ja tez uważam że dobry lekarz to bardzo ważna sprawa, nigdy nie można mieć 100% pewności że będzie idealny, ale poszukać takiego co ma kilkadziesiąt opinii pozytywnych i praktycznie nie ma negatywnych, najlepiej na znany lekarz.pl

E nie musze z tonu spuszczac :-) a mój tysiąc nie ma imponowac bo to nie Twoja wina, że na takiego trafiłas który ma olewatorski stosunek. Ja nie liczę ile wydałam bo do swojego jeżdżę 80 km place 200 zł za wizytę i do tego co miesiąc badania 100-150 zł a jestem w trzecim trym. Po prostu mówie, że obecnie dobry lekarz to ze świeczka! Ja miałam w 1 ciąży duże szczęście, przez winę mojego lekarza mogłam stracić wiele.....teraz wole pilnować! Tekst wyżej nie na miejscu! Po co od razu pisać o in vitro!

Ginekologa dobrego się szuka po trudnych przypadkach pacjentek, bo ogólna opinia, że miły mało daje..

Nie szukałam miłego tylko dobrego lekarza

A jeżeli chodzi o post na temat in vitro- nie wyszla ci złośliwość :P, przykro mi :D

Jesteś nieodpowiedzialna, starasz się o dziecko, a nie robiłaś poziomu hormonów ani cytologii pechowiec.gif . Poczytaj trochę. Aż mi się słabo robi. XXI wiek, powszechny dostęp do informacji, a tu takie kwiaty. XX Przesadzasz. Przecież starała się na luzie czyli nie starała, a zaprzestała zabezpieczania. Teraz zrobi i będzie git. Jeju czasem myślę, że siedzą tu same kwoki.

Wiem, że niektóre kobiety robią takie badania wcześniej, wiadomo też , że co lekarz to inne podejście. Jeden zleca badania od razu, inny po pół roku, inny po roku. Ja też z kolei nie jestem osobą która lubi biegać po lekarzach, robić badania itd. więc skoro ogólnie przyjęte jest, że para ma rok czasu na zajście w ciążę to nie widziałam za bardzo potrzeby żeby iść wcześniej.

Hormony tarczycy i ukryta celakia, bo pszenica powoduje bezpłodnosć. Nie używaj też parabenów i łykaj witaminę D.