Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawdaczymit30

alkohol a staranie o dziecko

Polecane posty

Gość prawdaczymit30

czy w czasie owulacji i przed można pić alkohol? (nie piszę o upijaniu się ) czy to może mieć jakikolwiek wpływ na poczęcie dziecka? (zaszkodzić owulacji) ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaszkodzić to może niezachowanie zdrowego rozsądku i wariowanie na punkcie poczęcia dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można- nie popadaj w paranoje, bo będziesz się starała, za przeproszeniem- do usra/nej śmierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre ci powiedzą że nie wolno, ja początkowo też jak zaczęłam od owulacji zachowywać się jak ciężarna, ale starałam się ok 50 cykli, więc dawno przestałam zwracać na to uwagę. W cyklu w którym się udało byłam na balu halloweenowym -kilka dni po owulacji- piłam, tańcowałam aż upadłam, test robiłam na kacu (taki pech), szczęśliwie dziecko zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdaczymit30
to aż 4 lata się starałaś... Leczyłaś się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzieś czytałam, że na samym początku zarodek (?) jest bardzo chroniony, ale nie pamiętam do kiedy, bo później w pierwszym trymestrze trzeba szczególnie uważać. P.S. Natura wie co robi, wielu jest poczętych przez /dzięki ;) alkoholowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponad 4 lata. Różne badania moje i męża wychodziły w porządku... Zaszłam przy 4 inseminacji. Pozwoliłam sobie na alkohol bo zupełnie nie wierzyłam w powodzenie zabiegu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy przebywanie w ciągłym stresie moze utrudniać zajscie w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dlatego ze stres podniosi poziom prolaktyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby stres ma wpływ na wszystko, ale może też być dziesiątki przyczyn czystofizycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czerwone wino nawet pomaga;) stres mija więc prolaktyna się normuje, krew lepiej krąży to macica lepiej ukrwiona....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do stresu, to wiesz są kobiety bite, maltretowane przez męża alkoholika, więc żyją w ppermanentnym stresie, a mają dzieci co rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie, w czasie wojny,okupacji gwałcone kobiety też zachodziły wiec z tym stresem tez rożnie bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja starając się o dziecko popijalam wino bo lubię. Nie upijalam się ale piłam lampkę czy dwie wieczorem. Nie spodziewałam się ze szybko zaskoczy, ale Juz w drugim cyklu się udało. Córka ma ponad rok i zdrowa jak ryba, żadnych alalergii, nawet kolek nie miala. Ciąża tez bez żadnych niespodzianek. Oczywiście jak zobaczyłam 2 kreski to już nie piłam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×