Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość michalina45

On nie chce wziąć rozwodu

Polecane posty

Gość michalina45

Mam taki problem. Poznałam dwa lata temu swojego partnera. Jego sytuacja wygląda tak, że kiedyś rozwiódł się z żoną, po czym po 9 latach od rozwodu znowu się do siebie zbliżyli i postanowili spróbować jeszcze raz, gdyż świetnie się dogadywali. Wzięli więc ponownie ślub i zamieszkali razem. Sielanka nie trwała jednak zbyt długo, ponieważ po wspólnym zamieszkaniu znów pojawiły się problemy, kłótnie i niezgodność- czyli to samo, co 9 lat wcześniej doprowadziło do rozwodu. Żona znów zaczęła być wredna- jak przed laty i partner po zaledwie pół roku pod jednym dachem spakopwał się i uciekł z tego domu (jak przed laty). Później poznał mnie. Wiedziałam od poczatku, że nie jest rozwiedziony, ale myslałam, że to tylko kwestia czasu, bo już od roku nie był z tą swoją żoną. Myliłam się! On ostatnio stwierdził, że on rozwodu nie weźmie, bo już jeden z nią brał i nie chce drugi raz przez to przechodzić i że po prostu zamknął rozdział tego małżeństwa i mam go traktować jak zupełnie wolnego i zapomnieć o jego braku rozwodu. Że dla niego to nic nie znaczacy papierek, że przecież definitywnie się z nią rozstał i mam sobie głowy formalnościami nie zaprzątać. Ja jednak wciąż mu wspominam o tym, że przeszkadza mi to, że chyba zacznę się przedstawiać podczas poznawania jego znajomych nie jako partnerka, a jako kochanka- że może to go wtedy ruszy! On twierdzi, że ma 50 lat i nie będzie się bawił już w bieganie po sadach i pisanie wniosków. Ja jestem 5 lat młodsza, ale mam czystą kartę, bo jestem wdową, więc także wolałabym, by formalnie był wolny- czyli rozwodnik. Nie wiem już jak go przekonać, on nie widzi problemu w tym, że nadal ma żonę na papierku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez pod uwage, do czego tak naprawde potrzebujesz orzeczenia o rozwodzie swojego partnera? Czy chcesz zawrzec z nim zwiazek malzenski? W jakim celu? Zdolnosc kredytowa? Taki formalny partner to niestety kolejny do podzialu schedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to za zycie,skoro formalnie bedzie z nia? tak Ci mowi,ze to nic nie znaczy... a pstryknie palcem i wroci do niej. Skoro powtorny rozwod bedzie rzekomo tak stresujacy (zreszta dlugo to nie trwa,napisanie wniosku pol godziny, rozprawa tyle samo) to pewnie cos do niej czuje, Ty jestes w zapasie gdyby cos. A jak bedziesz sie czula bedac wiecznie ta druga, nawet po smierci to ona ma prawo do wszystkiego. Naprawde chcesz sie tak ponizyc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina45
Dokładnie! Co to za związek, skoro on ma ją w papierach i- co najgorsze- zupełnie nie rozumie mojego stanowiska, bo przecież on to zakończył i po raz trzeci próbował już nie będzie i to ma mi niby wystarczyć- jego słowo. Nie powiem, nie miałabym nic przeciwko legalizacji naszego związku, bo jestem wdową i mogłabym drugi raz wyjść za mąż, ale widzac jego stanowisko do samego rozwodu już wiem, że o ślubie raczej nie byłoby mowy, skoro on się nawet rozwodu wziąć nie potrafi, bo przeciez kiedyś już brał i nie chce swojej ex na oczy oglądać, w dodatku (tak jak przy poprzednim rozwodzie) on wie, że ona zarządałaby jakąś niemałą sumę pieniędzy w zamian za rozwód, gdyż poprzednio tak zrobiła (inaczej rozwodu by mu nie dała). Nie wiem, jak można być aż tak głupim, by po rozwodzie po raz kolejny żenić się z tą samą osobą i utrudniać sobie życie. Ponoć to ona chciała ponownego ślubu- on tylko przystał, bo- jak mówi- nie miał nic do stracenia. Teraz ja chcę postawić na swoim i doprowadzić do tego, że on ten rozwód jednak weźmie! Jak nie, to będę robiła mu wyrzuty i wstyd w towarzystwie, skoro rozmowy sa nieskuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj facet niepowazny co najmniej,wziął raz rozwód i znowu slub z ta samą osobą?no sorry,mół do niej wrócic,ale brac 2 razy slub z ta sama osobą to dla mnie debilizm totalny,a skoro rozwiesc sie nie chce do tego to sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina45
Też mu to wypomniałam, że postąpił totalnie bezmyślnie, ale stwierdził, że to był jej warunek, bo inaczej ona nie zgodziłaby się na sex, bo uznaje tylko sex w małżeństwie! Po prostu dostaosował się do jej wartości, wiedząc, że baba nie da mu się dotknąć, jeżeli oficjalnie nie będą znów małżeństwem. I ponoć nie spała z nim nawet w łózku aż do dnia tego ślubu!!! Nie wiem, a może ona miała w tym jakiś inny cel i go po prostu w wała zrobiła... Mój partner oddziedziczył ładne, duże mieszkanie, ona sama ponoć jeszcze przed ponownym związkiem bardzo interesowała się jego mieszkaniem, wypytywała. Może ma taki cel, żeby w razie, gdy mu się coś stanie mieć prawo do tego mieszkania, jako wciąż żona? Sugerowałam to partnerowi, ale stwierdził, że aż tak wyrachowana by pewnie nie była, ze ten ślb był jej tylko po to, by móc w zgodzie ze sobą uprawiać sex. Mnie się jednak nie chce wierzyć, on wierzy w te tłumaczenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz strasznie glupiego faceta,tyle powiem. Wiej od niego. widac ze ona go sobie tak omotała ze zadna inna nie bedzie tak potrafiła,w dodatku mają długi staz ,to tez o czyms swiadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:)..........powinnas opowiesci milosne pisac:)))):))))masz Talent;)nie zmarnuj tej szansy;)));)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po tej historii o seksie po slubie tez widze ze historia zmyslona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina zielarka
to chyba nie jest twoj problem tylko jego i jego byloobecnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha mnie tez najpierw wkreciła:(ale po tej ostatniej wypowiedzi widze ze autorce sie nudzi,wymysl cos lepszego na przyszlosc,bo tym sie utopilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie autorka, tylko autor. Tworca tematu jest mezczyzna. Czy wy naprawde nie potraficie rozszyfrowac plci po stylu pisania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina45
Akurat- jeżeli chodzi o ten seks, to są jego słowa. Że ona ponoć nie poszłaby do łóżka, dopóki nie ma formalnego związku. Ponoć w młodości też tę wartość wyznawała. Ludzie są różni, mnie też się to wydaje idiotyzmem, by dorosła kobieta potrzebiowała ślubu, by iść do łóżka- w dodatku z byłym mężem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina45
Może dlatego uznaję to za kłamstwo i szukam w tym jakichś innych celów, bo także nie wydaje mi się to prawdodopdobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina45
I nie ja wymyśliłam tę sprawę z seksem po ślubie, tylko to wymysł tej pani, w który absolutnie nie wierzę! Jak dla mnie miała w tym jakiś inny, ukryty cel- być może mieszkanie mojego partnera lub jakieś pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu powieściopisarka się pojawiła .Gratuluję dwa miesiące wytrzymałaś i nic nie tworzyłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×