Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy na przyjęciu dziecka powinien być szampan picolo, słyszałam różne opinie..

Polecane posty

Gość gość

na ten temat, znajoma twierdzi,że kupowanie szampana nawet bezalkoholowego jest głupotą, bo to pokazuje dziecku,że na uroczystościach jest obecny alkohol, sama kiedyś byłam na urodzinach dziewczynki, kiedy mama podała picolo dzieci po wypiciu udawały że są pijane, więc jak uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez picolo to oranzada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale chodzi o sam fakt tego,że "udaje" alkohol, butelka, bąbelki, toast, zazwyczaj rodzice podają go w kieliszkach i dziecko uczy się,że na różne okazje świętuje się z alkoholem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z tego ? mysliszz ze uchronisz przed alkoholem to sie mylisz podrosnie troche to i tak bedzie pic z kolegami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możliwe,ale też jak podrośnie może kraść, to znaczy ,że mam się bawić z dzieckiem w złodzieja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ale od alkoholu i tak nie uchronisz bo alkohol jest przy urodzinach imieninach wszystkich swietach tak juz jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w policjantów i złodziei to my akurat się bawimy... Ale do rzeczy. Piccolo zawsze możesz podać w plastikowych kolorowych kubeczkach (no chyba, że to komus z piciem pod mostem sie kojarzy). Inna sprawa, czy dzieci to lubią. Mój syn np. nic gazowanego nie wypije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego ty zyjesz dzieckiem uczysz je by nue byc soba nie miec hobby jak ty 333 www.youtube.com/watch?v=IDWSBRwgnMc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak byłam mała nie wiedziałam, że można świętować bez alkoholu a pikolo nie dostawałam :) Tatuś bardzo łądnie pokazywał "jak powinna wyglądać impreza". Nie jest to kwestia tego czy dzieci to dostaną ale tego co widzą w domu. Skoro małe udawały pijane, znaczy, że musiały często się z tym spotykać. Teraz mam męża, który w ogóle nie pije , więc wiem, że można żyć bez alko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem na" NIE".W moim domu nie pije się alkoholu,nie podaje gościom,nie wręcza jako prezentu;"udawanego" alkoholu też nie uznaję.Piccolo to coś co nazywa się "szampanem dla dzieci"a więc pomimo,że jest oranżadą udaje alkohol.....Nie jestem młodą mamusią(choć dzieci mam jeszcze nieduże),wiele przeżyłam-również przez alkohol,dlatego wszelkimi sposobami pokazuję moim dzieciom,że w każdej sytuacji można fajnie sobie radzić bez alkoholu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko jest dla ludzi, oczywiście w rozsądnych ilościach i dziecku można pokazać,że alkohol nie jest wrogiem człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak robie chowajcie alkohol jakby to bylo zlo a potem bedziecie miec zakazany owoc kusi dzieciak podrosnie i bedzie sie upijal na lawce w parku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W rodzinie alkoholowej,alkohol to JEST ZŁO;a dzieci z rodzin alkoholowych są obciążone skłonnościami do popadania w uzależnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mowie ze rodzice powinni chodzic zalani w trupa, ale takie zycie ze przy kazdych urodzinach itp. jest alkohol wodka szampan albo cos. i tego sie nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze kupuje dziecku na urodziny picolo, na sylwestra my pijemy dorato a synek picolo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko, też nie wypiło by nic gazowanego, aczkolwiek nie mam nic przeciwko kupowaniu picolo dziecku na urodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam,że kupowanie tego szampana dziecku to głupota, to tak jakby pozwolić mu palić papierosa elektrycznego bez nikotyny, pozwolilibyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja córce kupuje picolo i nie mam z tym problemu. To że w domu nie podajesz alkoholu to cale nie znaczy, że dziecko nie będzie miało z nim kontaktu do końca życia. Rozumiem, że matka chce uchronić swoje dziecko od złego, ale niestety kiedyś to dziecko z domu będzie trzeba wypuścić a wtedy już koledzy i koleżanki pokażą co i jak. W domu mojej kuzynki się nie pali i są oni totalnie przeciwni papierosom. A oboje z jej dzieci popalają za blokiem jak mama nie widzi. Tak samo jest z marihuaną... Żaden rodzic tego nie pali i głośno mówi o konsekwencjach jakie to ze sobą może nieść a jednak dzieciaki w gimnazjum popalają sobie gdzie popadnie. I to nie te ze "złych" domów... A niczego nieświadomi rodzice uważają je za święte. "Bo przecież moje dziecko nigdy w życiu, nie tak je wychowałam" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×