Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny, czy Wy też tak miałyście? Proszę o radę bo nie wytrzymuję :(

Polecane posty

Gość gość

Jestem w 35 tygodniu ciąży. Ledwo chodzę, wystarczy, że pójdę do sklepu za rogiem, troszkę poodkurzam nieduże mieszkanie i już dzień skończony - muszę się położyć i leżę do końca dnia tak mnie boli krzyż i biodra, tragicznie, naprawdę. Bardzo chce mi się spać - zasypiam około 24 i śpię do 12 w południe, fakt, że z wieloma wędrówkami do toalety, no ale koniec końców budzę się tak późno. Czuję się jak inwalida, stopy mam spuchnięte, mocno przytyłam bo ponad 20 kg (wyszła mi w ciąży niedoczynność tarczycy, proszę nie pisać, że się obżerałam, bo to nieprawda), moje nogi są dwa razy takie jak kiedyś, to samo ręce, buzia okrągła i zmęczona życiem. Rajstopy czy skarpetki zakładam 20 minut aż mi się ubierać odechciewa...Też tak przeżywałyście 3 trymestr w cięży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to śpij i wypoczywaj, a po porodzie jak juz czas huraganów minie po pierwszysch miesiącach to zaczniesz wracać do formy :) Ja też miałam dość i męczyłam się niemiłosiernie więc przyjęłam sprawy takimi jakie były i odpoczywałam na samej końcówce. nie walcz z tym, nie stresuj się tylko wypoczywaj sobie. jeszcze się nabiegasz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w 36 tygodniu, tez bardzo szybko sie mecze, chce mi sie spać całymi dniami, a najgorsze to ze nawet jak sie podłoże to nie umiem zasnąć i tak w kółko;) tez mam niedoczynnosc i czasem jak rano wstaje to juz mam opuchniete nogi i ręce. Nic innego nam nie pozostaje niż wytrwac tych kilka tygodni :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam fatalne poczatki, wymiotowalam tak, ze 3 mies praktycznie nie mialam sily na nic poza lezeniam. teraz 34/35 tc jest ok. Tzn brzuch mam wielki ale nie jest zle. Czasem w kolejce gdzies zrobi mi sie slabo ale b lubie spacerowac i stram sie jak najwiecej. Gorzej bo w domu nie chce mi sie nic robic- szykowac wyprawki ( nic nie uprane, nie wyprasowane, nie mam jeszcze wszytskich rzeczy tez). Sprzatac tez mi sie bardzo nie chce;-) A Ty masz juz wszystko gotowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też miałam fatalną końcówkę - powiedziałam mojemu mężowi, że teraz na końcówce odwołuję marudzenie z całej ciąży :) wypoczywaj, już bliżej niż dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie mam jeszcze wszystkiego gotowego bo nigdzie nie mogę kupić dobrej koszuli na poród i do karmienia. Wszędzie takie krótkie a ja mam na nogach cellulitis od tej ciąży i wolałabym chociaż odrobinę dłuższą...nie ma szans! Najdłuższe w sklepie mają około 98 cm długości, ja jestem wysoka bo 176cm wzrostu. Pozostało mi iść do krawcowej ;/ A Wy gdzie kupiłyście koszule? Pewnie nie ma tu takiej wysokiej dziewczyny jak ja ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×