Choroba psychiczna

Od pewnego czasu spotykam się z dziewczyna która jest niestabilna emocjonalnie. Poznaliśmy się rok temu i od tego czasu jesteśmy nierozłączni.Na początku byliśmy tylko przyjaciółmi gdyż bylem w związku a dziewczyna była strasznie nachalna. Już wtedy czułem że jest z nią coś nie tak a mimo to zakochałem się.

Wystarczyło że nie odpisałem jej na SMS a dostawałem wiadomości typu "dlaczego masz mnie w pupie " "mogę być tak samo dobra jak Ola" będziemy ze sobą szczęśliwi"

dlaczego sądzisz że dziewczyna jest chora psychicznie?

Próbowałem się od niej odseparować aczkolwiek nie dawała za wygrana chodziła za mną, dzwoniła ,płakała,urządzała sceny przed moim domem albo na mieście,groziła ze się zabije. Czułem się osaczony a otoczenie za jej stan winiło mnie bo przecież dla nich pozbycie się jej było takie proste.

Kiedy chwilowo udało mi się jej pozbyć zawsze ktoś z towarzystwa ją przyprowadzał. Mówili ze jestem za mało stanowczy a ja potrafiłem ja wyzwać od nien*rmalnej,p*ychicznej a ona płakała i mówiła tylko "wybaczam Tobie "W listopadzie coś się zmieniło dziewczyna zaczęła odpuszczać a mój związek z Ola zaczął się psuć.

Wtedy postanowiłem dać jej szanse na początku było nam dobrze ale z biegiem czasu wszystko zaczęło się zmieniać.Kiedy Ola pojawiała się w pobliżu zaczęły eis kłótnie doszło do tego ze zniszczyła Oli pamiątkowe po ojcu i kilka razy próbowała ją uderzyć (raz nawet do tego doszło)

jest zdesperowana i tyle. być może jesteś dla niej b. atrakcyjnym facetem pod każdym względem i zrodziła się obsesja. Uważaj na nią

Zaczęła zachowywać się coraz bardziej agresywnie względem mnie i rodziny popadała ze skrajności w skrajność.W końcu namówiłem ja na wizytę u psychologa jednakże stwierdził że jest tylko bardzo " wrażliwa"Ostatnio kiedy oznajmiłem jej ze z nami koniec podniosła na mnie kilka razy rękę ściśnięta w pieść aczkolwiek udało jej się opanować i nie pościła jej . Płakała krzyczała na całe miasto jakby demon w nią wstąpił ,uderzała w kosze, ławki wszystko co miała pod ręką kładła się na ziemi.

wiekszosc chorob psychicznych jakie znam doskonale leczy sie paskiem od spodni pozdrawiam, psychiatra z powolania

Sam już nie wiem jak jej pomoc boje się zostawić ją sama w końcu psycholog nie poskutkował.Boje się ze zrobi krzywdę sobie albo Oli którą wini za całe zło świata. Byliście w podobnej sytuacji?Czy to już schizofrenia?Jak mam jej pomoc ?Nie chce być z nią ale zależy mi na niej jak na przyjaciółce.Przykro mi ze w takiej formie ale kafeteria oznaczyla to jako spam

autorze jesteś z Krakowa?

Nie,nie jestem. Czy nikt nie ma na ten temat nic do powiedzenia?

Ja się z taką męczyłem 9 lat i w końcu pogoniłem debilkę

Odseparuj się od niej..

To się nazywa kobieta-kleszcz

Mam takiego sąsiada,ciaglemnie prześladuje,!mieszka w Swidniku,ma zone,dzieci,jak IDE zapalić papierosa on akurat wychodzi z domu z psam na spacer,kiedy jade samochodem on wychodzi niby po cos do garazu!Mówił mi komplementy,ciągle gapil się na mój bius, Któregoś dnia zadzwonilam do jego zony,bo miałam juz tego dość,nie wiedziała co powiedzieć! Nie uwierzyła! Ale następnego dnia zadzwoniła i z pretensjami,ze to ja niby byłam nachalna!On jest weterynarzem!Wstyd na cale miasto!To zwykły oszust! Ja nazwalam go SKRAJNYM PRZYPADKIEM WCISKANIA KITYU! teraz znowu mnie prześladuje! Mam tego dość!jPrzed wszystkimi udaje cichego ,trochę nieśmiałego doktorską,nawet potrafi się czdrwienic, jak jakiś zakompleksiony dzieciak ,a to stary facet po 40ce.

Na jaka odpowiedz liczysz.Przeciez to wariatka.Musi sie leczyc ale z tym będzie problem bo ona nie widzi problemu to leczyc sie nie będzie .Musisz byc stanowczy,postawic sprawę jasno.Nie jestescie razem i juz.Unikac jej,przechodzić obojetnie.Nic sobie nie zrobi.Nic sie nie bój.Ona chce cię podporządkować sobie,probuje jak dziecko ile może.Jak sie przejmiesz to będzie to wykorzystywać jak dziecko.Bierze cię na litość,na przetrzymanie.Tylko stanowczość,jak ulegniesz po tobie,nigdy sie nie uwolnisz.Jak zachowanie będzie wskazywało na odchyły to zadzwoń po pogot.psychiatr.Jak posiedzi trochę na oddziale psych.na obserwacji to moze jej rozum wroci.