czy na tym swiecie nie ma juz fajnych normalnych facetow

Czuje się samotna...moj facet ma mnie gdzies jestesmy razem ale żyjemy obok siebie proza zycia..brakuje mi dawnego zycia, randek flirtów itp beznadzieja:(

Wydaje mi sie ze ja jestem normalny ;-)

:)trudno być normalnym w tych czasach:)..

Tez jestem w zwiazku ale to nie to co kiedys bylo czlowiek sie strasznie zamulił nieraz fajnie jest kogos poznac pobajerawac pokusic porandkowac porozmawiac i wogole o czyms milym popisac,

Randki są pierwszym etapem znajomości a następnym jest stagnacja i stabilizacja. Chyba nie myślisz, że np. po 10 latach małżeństwa mąż będzie biegał za Tobą i zapraszał na randki:) Twój facet już Cię upolował i osiadł na laurach, norma:)

No właśnie dokladnie o to mi chodzi:)brakuje mi tego:p

Nie chodzi tylko o to ale nie chce tu o tym pisac

Wyginęli albo od dawna zajęci :-( Nie ma już na tym padole wolnych,normalnych,dojrzałych,lubiących dobry seks z jedną partnerką Albo ja za cholerę trafić na takiego nie mogę.

Szlag! Ucięło mi dojrzałych* i lubiących* :-(

Właśnie z seksem jest dobrze gorzej w sferze emocjonalnej nie wiem juz sama..nie wiem czego chcę

gość dziś Czuje się samotna...moj facet ma mnie gdzies jestesmy razem ale żyjemy obok siebie proza zycia..brakuje mi dawnego zycia, randek flirtów itp beznadzieja X I oczywiscie waćpanna woli swoje gorzkie żale wylewać na forum miast porozmawiać z partnerem. Ludzie! Wy się nadajecie najwyżej do gry w chińczyka, a za związki partnerskie się łapiecie niebędąc w stanie rozmawiać z partnerem. Ale przecież według waćpanny rozmowa nie jest potrzebna. Partner jest zawodowym tarocistą i z pomocą czarnego kota dowiaduje się, o co chodzi nadąsanej księżniczce.

Nie zastanawiaj się tylko pogadaj z nim szczerze albo.... sama go zaproś na randkę. Na dobry,nowy początek.

gość dziś Właśnie z seksem jest dobrze gorzej w sferze emocjonalnej nie wiem juz sama..nie wiem czego chcę X To ja polęcę udać się do psychologa i rozpocząć walkę z depresją.

No bo to taka proza, ze nawet sie juz gadać nie chce

Ale to facet, nawet jeszcze nie mąż, to co by było po ślubie?

Nie ma normalnych facetów! ci fajni to przeważnie kobieciarze ci czyni ich nie fajnymi... Ci w związkach to choje dla swoich kobiet a ci wpozadku są aseksualni

Jesteśmy razem 8 lat.rozmowa nic nie da dochodzi wiele innych problemów.zreszta widzę ze tylko JAKU wie ocb:)

Tobie po prostu brakuje adrenaliny:) I jak w tym stwierdzeniu -jaki Ty jesteś fajny, żebyś jeszcze tylko obcy był to byłaby pełnia szczęścia:)

Czy ja wiem czy adrenaliny...raczej adoracji flirtu i takie tam.kazda kobieta to lubi:)

No niestety, pewnych rzeczy w dłuższym związku nie ma co się spodziewać

Do d**y z takim związkiem.nie chce mi się rozpisywać na ten temat

Tak, każda z nas to lubi ale im dłuższy związek tym nabiera on innych barw a flirt jest wtedy raczej dodatkiem niż czymś co jest na porządku dziennym w świeżym związku. Taka już jest kolej rzeczy:)

Wszystko fajnie tylko on mnie kiedys zdradził z moja własna siostra.wybaczyłam mu i jej a on na każdym kroku mnie posadza o zdradę:"po co się tak wymalowalas umówiłaś sie z kimś?"i tym podobne.poza tym zero szacunku.jestem k***a d***** i szmata jak mu cos nie pasuje.placze za mną strasznie mnie kocha he gdyby tak bylo to bym nie uslyszala nigdy takich słów.nigdy.

Nie zazdroszczę a nawet więcej, współczuję Ci. Nie jesteście małżeństwem, odejdź od niego.

Nie potrafię.to mnie niszczy

Jasne ze są tylko nas niewielu takich co myślą po męsku spuszczę się i idę spać to tylko metafora oczywiście, przede wszystkim panowie moja rada myślcie tylko i wyłącznie o swej partnerce w pracy w łóżku i na spacerach i w wolnych chwilach a one wam zrekompensują starania o ich względy,facet musi oddać się bez reszty dla kochanej kobiety a kiedy ona zazna szczęście wtedy i my je mamy w 120 procentach ,sęk w tym że nas większości facetów genetycznie nie interesują popieprzone tematy kobiet o ich potrzebach tylko widzimy świat po męsku czyli od d**y strony kobiet oraz myślimy że my jesteśmy dominującym gatunkiem nie one , a to g****o prawda choć jestem sam samcem to nauczyłem się jednego trzeba z***biście nauczyć się szczerze kochać i pragnąc swej kobiety w dzień i noc, ale też miarkować by nie zagłaskać jej jak kota i też siebie nie zatracić męskiej dumy jeśli ktoś z was to zrozumie to sza po ba i podaje adres jak komuś mała by to pojąć służę popisaniem leslawbialecki@gmail.com Panowie k***a wstawajcie rano po pieczywo zróbcie obiad idźcie zarobić na rodzinę posprzątajcie dom CZYLI ODRÓBCIE LEKCJE LESERY i postarajcie się zrozumieć wasze kobiety ich psychikę i potrzeby bez nich mamy p********e ,kobiety dla nas samców są genetycznie trudne do pojęcia, ale i one o nas myślą podobnie, ta walki nigdy się nie skończy póki tego żadna ze stron nie zrozumie bo zawsze ktoś cierpiał ona on lub dzieci i rodzina. A po co ,skoro mówimy tu o uczuciach i miłości warto spróbować się zrozumieć wzajemnie , jak żyć u boku kobiety by była szczęśliwą trzeba chcieć się nauczyć wyrzec się kilku męskich wad albo spróbujcie codziennie im starać się pomagać i służyć jak tylko potracicie a nie mówię że to łatwe borykać się z jej nastojem spieprzać gdy ma podły nastrój lub migrenę przytulic gdy płacze rozweselić gdy jej smutno wiem że mamy inne podejście do wielu spraw inaczej widzimy świat ale to powinniśmy zmienić, sęk w tym że duma nie pozwala hi hi a kobiety są z natury zaborcze i trzeba ten mur rozkruszyć wtedy panowie poznacie i posmakujecie ten gatunek jest przecudowny ale delikatny gwarantuję 7 niebo oboje zaznacie pozdrawiam Lesław

Up -:)

To,że tak sie zachowuje jest czasami przyczyną partnerki!!!Izolują w związku faceta to mają co mają.Jam mam faceta w waznych wydarzeniach związku jak badanie u ginekologa pochwy czy porodzie bo jest to nasza druga połowa!Ma do nas Prawo ja i my do niego!!Bo jak nie mamy prawa do siebie na wzajem to możemy sie kochać z innymi chłopakami czy dziewczynami!!Nie ma ,że chodzi z kolegami na piwo czy ja z koleżankami na kawę.Zawsze chodzimy Razem na spotkania!!

Ja jestem normalny, więc som jeszcze normalni.

Normalnych jest może 5% :(