Czym sarszy tym bardziej podatny...

Hej. Dziewczyny czy to normalne? Czym jestem starszy tym bardziej napalony. Tzn co jakaś dziewczyna się uśmiechnie, popatrzy odbieram to jako mój następny cel... TO chyba jakaś choroba, bo co sklep, co jakiś lokal jest taka slicznotka że nie potrafie się opanować, podchodze, zagadam... Czasem jest coś z tego więcej... czy każdy facet tak ma? tak robi? Prosty przykład ostatnio dentystka, trafiłem tam przypadkiem, ona młoda, niesamowicię piękna, do tego stopnia, że byłem z miesiąc temu a nie moge się doczekać wizyty... Może ona chce być miła, taki zawód, uśmiechałą się w taki sposób całą wizyte że znów odbieram to jako sygnał...

to kup gumki bo niedługo ta dentystka zapyta się na kafe czy jest w ciąży

erosoman pornograficzny

konia se zwal to ci konar przestanie płonąć i nie będziesz musiał płacić alimentów

a skąd wiesz że ta dentystka nie ma faceta ? pokazała Ci swoje narządy płciowe?

Narazie sie usmiecha do ciebie a jak ci juz wyrwie wszystkie zeby to cie w d**e kopnie i do protetyka wysle:-)

autorze tematu, fajne masz sny takie erosomańskie

dobra ale przykład dentystki jeden z wielu... bo gdzie wejde, gdziekolwiek jestem, to słowo do słowa, uśmiech itd., może to robią bo jestem potencjalnym klientem, ale jak widze te piekne kobiety, które sie tak wspaniale uśmiechają, zagadują, jak nie myślec, o czymeś więcej... naprawde chyba mam jakieś zaburzenia:) nikt tak nei ma??? a co wy kobiety myślicie jeśli przychodzi facet i sie uśmiecha, jest strasznie miły, bynajmniej wyróżnia się z tłumu

Ja mysle ze ma ADHD i zielone papiery hihihi:-)

czym starszy jest tego coraz wiecej, za szczeniaka jak był╠a taka sytuacja w domu zaraz sobie reka robilem i ok, teraz reka nie robie, bo zazwyczaj czekam na pozytywny rozwoj wydarzen...