Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościnna gościnnie

Restrukturyzacja kredytu?

Polecane posty

Gość gościnna gościnnie

Nie wyrabiam się płaceniem rat, których wysokość sięga 600 zł, obecnie straciłam jeden etat i chciałabym płacić przynajmniej 300 zł. Bank ING śle mi pisma odmowne i w efekcie nie jestem w stanie się z nim dogadać. Co mam w takiej sytuacji zrobić? Chcę nie zalegać z czymkolwiek, a kolejnego źródła utrzymania z dnia na dzień nie znajdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykro mi nie wiem, porada fachowca by sie przydala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bank powinien iść Tobie na rękę. W końcu w jego interesie jest, by została mu spłacona należność nawet jeżeli zostanie rozłożona w czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nom właśnie wiem, ale banki też nastawione są na szybki zysk eh :/. A staram się z nimi dogadać, ślę im pisma, staram się być z nimi szczera mówiąc na czym stoję i nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinna gościnnie
Jak coś ten post wyżej to mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinna gościnnie
Jak coś ten post wyżej to mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaalka
Ja jestem również zadłużona w kilku bankach - ING i Millenium . Mam wysokie raty na tą chwilę po1200 zł, których nie mam jak spłacać, dodatkowo jeszcze dwie chwilówki. W banku nie idzie się dogadać, zresztą ich rozmowy są tak prowadzone , że czasami to ja nic nie rozumiem . Jeżeli ktoś coś wie to proszę o poradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szfarc
Nie wiem czy nie ma takiego zapisu w prawnego, że bank musi iść na ugodę z klientem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korstorlo
Banki chcą się nachapać jak najwięcej hajsu, wątpię by istniał taki zapis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma takiego zapisu i nie ma żadnych środków prawnych, którymi możecie zmusić bank do ustępstw. Wszystko zależy od banku. Jedne banki się zgadzają na zmniejszenie rat, inne nie (wypowiadają kredyty, sprzedają wierzytelności i mają po problemie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weteroska
Tak jak napisał gość, wszystko zależy od tego czy dany bank jest ugodowy czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sejkuru
Spróbuj powołać się na prawników, wtedy bank może inaczej na Ciebie patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tych czasach branie kredytu w walucie bez pokrycia w złocie jest głupotą. Im więcej pieniędzy drukuje rząd tym wartość siły nabywczej pieniądza spada i dlatego kredyty drożeją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sejkru
Ale co to ma wspólnego z jej sytuacją? Wzięła kredyt i nie wyrabia z ratami, bo zaistniała taka sytuacja jaka zaistniała, także takie przemyślenie o "złocie" jej nie pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinna gościnnie
Jak mam się powołać na prawników? Mam takich wynająć? Nie stać mnie na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co to ma wspólnego z jej sytuacją? Wzięła kredyt i nie wyrabia z ratami, bo zaistniała taka sytuacja jaka zaistniała, także takie przemyślenie o "złocie" jej nie pomogą. x analfabetyzm ekonomiczny w tym kraju jest porażający

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sejkru
Niech prawnicy sporządzą pismo z prośbą o ugodę powołując się na odpowiednie paragrafy. Ktoś tam wyżej polecał Ci kancelarię prawną , wybierz jakąś, zorientuj się ile sobie liczą za usługi itp. ps. Mogłaś temat założyć na jakimś forum kredytowym, bo na kafeterii mnóstwo "ekonomistów", a nikt Ci nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinna gościnnie
Nie widzę żadnego posta z kancelarią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest gość
a próbowałaś kancelarii lexperto? myślę że mogą ci pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co ma poradzić??? Niektórym jak widać można drukowanymi literami napisać, że nie ma "paragrafów", które pomagają w restrukturyzacji, a i tak nie pomoże. Jedyną szansą dla kredytobiorcy jest tzw sankcja kredytu darmowego, ale po pierwsze dotyczy to wyłącznie kredytów konsumenckich, po drugie trzeba się na tym znać. Ulga w spłacie jest duża, ale ktoś kto się na tym nie zna sam tego nie przeprowadzi. Prawnik, który nie zna się na bankowości także nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest gość
Wydaje mi się że oni się dobrze znają sam miałem pół roku temu duży problem z bankiem - nie wystarczało mi na spłatę kredytu wiec wziąłem chwilówkę potem następną i już byłem w łapskach pętli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinna gościnnie
"Konsument może skorzystać z przyznanych uprawnień, jeśli kredytodawca nie wywiązał się z co najmniej jednego z poniższych obowiązków: umowa o kredyt nie została zawarta w formie pisemnej, a przepisy szczególne nie tworzyły w tym zakresie żadnego wyjątku;" Także odpada ta sankcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co to jest, ale z pewnością nie są to postanowienia dot. sankcji kredytu darmowego, która uregulowana jest w ustawie o kredycie konsumenckim. Chodzi o pewne błędy w umowach kredytowych, które powodują, że kredytobiorca spłaca znacznie niższy dług niż miał spłacać. Trzeba tylko te błędy znaleźć (nie widziałam jeszcze umowy bezbłędnej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×