Jaki jest wasz stosunek do książek o Harrym Potterze?

Ja kiedyś lubiłam, ale dziś dostrzegam absurdy w tych książkach(podam przykład - skoro możliwe są podróże w czasie, i to na tyle powszechne, że zwykła uczennica Hermiona dostala możliwość podróżowania w czasie, to czemu nikt nie cofnął się w czasie, aby np. zabić Voldemorta jak ten był niegroźnym dzieckiem? Czemu sam Voldemort z tego nie skorzystał do niecnych celów?), naiwna, bajkowa fabuła - muszę przyznać, że te książki są bajkami dla dzieci, a kiedyś tak je uwielbiałam :P A wy? :)

mam sentyment...ale z perspektywy czasu te książki nie miały sensu. Do dzisiaj nie rozumiem podstawy czwartej części...po jaką cholerę on miał ten cały turniej przechodzić jak wystarczyło mu dać COKOLWIEK co przeniosłoby go na ten cmentarz? :P

czytałem o brudnym Harrym. widać w dalszej części się umył i Potterem harrym się ostał

Taki jak do ciebie sztangistka. Wyje/balbym mu gdybym go/ ciebie spotkał ;)

cwana autorka nieżle się ustawiła na takim rozdmuchanym reklamą potężnym gu/wnie

Harry musiał wygrać turniej trójmagiczny, bo na terenie Hogwartu nie możnabyło się teleportować i dyrektor zniósł ten zakaz na czas turnieju w pucharze. Z drugiej strony Harry mógł dostać ten świstoklik w Hogsmade (nie pamiętam jak się piszd) np. Draco mógł mu go wręczyć jak ten medalion.

a dzieci z poronioną wyobraźnią i skażeniem umysłowym trolują błąkając się bez celu po piep/rzonym świecie własnej wyobraźni.Mam na to dowody ale kto to rozumie kto tego słucha?

Dopiero teraz przeczytałam co pisze założycielka topiku ,no i co byś chciała usłyszeć na swój temat???