Proste pytanie

Proszę mi wyjaśnić kobiety, które robią loda z połykiem lub pozwalają się spuścić na twarz jak to możliwe, że was to nie brzydzi? Czym się różni sperma od woskowiny z uszu, smarków, kału lub moczu? Z tego co mi wiadomo to jedno i drugie to wydzieliny. W czym więc ta wydzielina ma wyższość nad innymi? A gdyby wam chłop roztarł smarki na cyckach to też byście wyły z rozkoszy? A tak w ogóle to fajnie być czymś co się używa lub z czego się korzysta, a nie być po prostu pełnowartościowym człowiekiem?

na samą myśl o tym mam odruch wymiotny ....... BLE

nie ma co dorabiać ideologii

Trudno mi pojąć, co ma w głowie facet, który to robi, dlaczego tak parszywie traktuje kobietę? No i dlaczego kobieta na coś takiego się godzi? Ja po czymś takim chyba wpadłabym w depresję, chyba nie można bardziej zostać upokorzoną i poniżoną niż pić czyjeś wydzieliny lub zostać nimi obsmarowaną i to jeszcze na twarzy... szok!

Upokorzenie i poniżenie? Hehe. :D

Robię to bo kocham swojego faceta , proste:) Nie jest to wieczornym rytuałem a bardziej na" specjalne okazję" . I zupełnie nie wiem o jakim upokorzeniu mówisz bo ja absolutnie nie czuję się w żaden sposób upokorzona.

Dodam ze mój facet w żaden sposób mnie nie poniża no chyba ze poproszę;)

Jak tak bardzo go kochasz , to zjedz jeszcze jego g****o... z miłością w oczach ;) Wiesz... wszystko ma swoje granice, tylko dla każdego te granice są gdzie indziej...

ciekawe czy facet liże ci cipke?

warga Vikernesa dziś Upokorzenie i poniżenie? Hehe. smiech.gif Nie, dowartościowanie przecież!!! Połykanie czyichś wydzielin sprawia, że na prawdę można się dowartościować ;)

Dokładnie. Również nie czuję się poniżona ani nie robię z tego tragedii. Mój mężczyzna mnie zadowala więc ja również chcę go zadowolić. Nie brzydzi mnie to. Całując go również połykam jego "wydzieliny" jak ktoś to napisał ;) Jeśli chodzi o seks to dużo eksperymentujemy i obojgu nam to odpowiada. Od 5 lat w naszym łóżku nie zawiało nudą nadal oboje się pociągamy. I żadne z nas nie musi szukać kogoś na boku by spełnić swoje fantazje.

Dokładnie ! Jak facet jest językiem pomiędzy twoimi udami to również jest upodlenie, bo spija twoje wydzieliny ?

Sorry ale ile kobieta ma tych wydzielin, a ile facet podczas wytrysku? Głupie porównanie

gość dziś Ślina też jest "wydzieliną". ;) Mam rozumieć, że nawet się nie całujesz?

gość dziś jak głupie porównanie? jak liżesz 10 minut to wydzieliny jest na pewno o wiele więcej niż z wytrysku :O

Głupie ? Facet nie liże Cie tam przez 30 sekund tylko więcej. Może 5 minut, może 10 a może 2... Ciebie to podnieca a im bardziej cie podnieca i im dłużej to trwa tym więcej tego śluzu się pojawia. Wydaje Ci się że jest tego mało, bo jest to stopniowe a nie jak u mężczyzn, że od razu wszystko na raz. Więc głupotą jest wypowiadanie się skoro nie znasz fizjologi swojego ciała..

warga Vikernesa - to do mnie? Bo ja to akurat nie mam problemu ze spermą swojego mężczyzny. ;)

Ja nie mówię za masz to robić bo ja robię swojemu facetowi. Owszem moim zdaniem takie okazywanie sobie "czułości" raczej zarezerwowane dla związków czytaj wieloletnich czy małżeństw. Nie porównuj spermy do g****a. Co to za porównanie? Co do jedzenia g****a ale tak serio.... gdybym musiała zjadłbym g****o dziecka i męża gdyby musiała ale.... nie muszę. Zgadza się są granice i ja też mam swoje.

I później dziwić się, że facet pójdzie w bok skoro jego jedyna ukochana jest hipokrytką ;) jej wydzieliny są ok jego już nie...

gość dziś Do osoby wyżej, z tej samej godziny. ;)

Jak to czytam to się cholernie cieszę, że ja takich rzeczy nie robię... po prostu szok... facet wystarczy, że pierdnie i zarzuci obleśnym pomysłem, a kobieta już leci i to robi. I jaka dumna! Piję spermę mojego mężczyzny, bo go kocham! Zaj**ista ta miłość ;) Hahahaha :)

Wiążąc się z mężczyzną wystarczy by zadbać o to by wasze upodobania seksualne były na tym samym poziomie... Co tyczy się również przekonań... Brzydzi Cię to to nie wymagaj od niego by on Cię pieścił oralnie. Bądźmy sprawiedliwi. Później jest płacz i zgrzytanie zębów, bo mąż ma kochankę. Ma bo ma swoje potrzeby i fantazje... Daj mu to czego pragnie a nie będzie szukał po kątach. Jeśli nie potrafisz to znajdź podobnego do siebie. ;)

gość dziś Wskaż mi gdzie ja napisałam, że wymagam od swojego chłopa by mnie pieścił oralnie? Dlaczego wkładasz mi w usta słowa, których nie napisałam?

A jak facet ci liże i ma w ustach twoją wydzielinę to nie jest fuj ?

Slina tez jest wydzielina...rozumiem ze sie brzydzisz calowac.

A czy ktoś napisał że chodzi o ciebie? Ktoś napisał, że pieszcząc kobietę oralnie to nie to samo co połykać spermę. Było wyjaśnione kilka postów wyżej co i jak... Czytaj ze zrozumieniem a jak nie czytasz wszystkiego to się nie udzielaj..

Do puki jej to sprawia przyjemność to nic nie jest obrzydliwe :D Ale jeśli ma cos zrobić dla faceta to już upodlenie ;) Za dużo feministycznych bzdur się naczytały

Wiesz co ja myśle , ze nie masz faceta! Dawno nie kochałaś się z facetem z żadnym nie wspomnę już o takim dla którego jestem tą jedyną (przynajmniej na chwilę obecną;)). Może robiłaś loda facetowi a może i nie. Oczywiście ze robię to bo kocham Go przecież nie myślisz ze pieściłabym obcego k****a z połykiem, póknij się w głowę:(

Druga sprawa... jeśli miłość ma polegać na spełnianiu wszystkich fantazji faceta, BO jak nie, to sobie kochankę znajdzie to po raz dugi powtórzę, zaj**ista ta miłość. Gratulacje dziewczęta udanych związków, miłości do grobowej deski, szacunku, wierności, poczucia bezpieczeństwa i stabilności w życiu :) Bajo ;)

*oczywiście puknij:)