cesarka na życzenia

Dziewczyny pewnie zaraz mnie tutaj zlinczujecie,ale ja panicznie boję się porodu i chcę sobie załatwić cc. Mam pytanie do mam,które miały cc. Proszę was napiszcie czy kiedykolwiek żałowałyście swojej decyzji? Jak się czułyście po? Proszę kobitki odpowiedzcie i doradzcie bo ja już wariuję i beczę po nOcach bo tak się boję, a termin mam na koniec kwietnia.

up

up

Moja siostra rodziła 2 razy sn a potem miała cc. Stwierdziła, że podziwia rodzące przez cc, że ona wolałaby sn. Ale każdy znosi cc inaczej. Naprawdę nikt ci nie da gwarancji jak będzie u ciebie. Ale trzeba myśleć pozytywnie skoro taką decyzję podjęłaś to nie ma co się teraz szarpać.

Ja też myśle o cc. Mam znajomą prokurator, która mówi, że ma od cholery spraw o błędy lekarskie przy porodach. Sama rodziła przez cc w prywatnej klinice, ogólnie powiedziała, że jak cc to tylko prywatnie, ale nie każdego na to stać. W państwowej nie raz traktują kobiety jak kupę g****a i zero pomocy... Moja teściowa rodziła cc i wszystko było ok.

no właśnie... A mam nadzieję,że jak zapłacę mojemu ginekologowi to mnie pozszywa dobrze... Wiem,że to jest operacja ale ja naprawdę wolę mieć przecięty brzuch niż nacinaną ci***ę :(

Dziewczyny proszę was napiszcie jak się czułyście po cc i co waszym zdaniem jest lepsze.

Ja miałam 2 c******erwsze dwie doby po nie miałam ochoty wstawać z wyra tak rana bolała. Siostra rodziła naturalnie 2 razy i już po 2-3 godz była na chodzie, miała nacinane krocze ale to robią przy skurczu. Byłam przy jej porodzie i pamiętam siebie po cesarkach. Wniosek:przy naturalnym może i bardziej boli ale to przy samych partych co zazwyczaj trwa 1-2 godz.a przy cesarce boli solidnie 2 dni i potem tydzień jeszcze znośnie.