Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koszmar13

Załamana

Polecane posty

Gość koszmar13

Chciałabym was prosić o rade,zrozumienie bardzo tego potrzebuje,psychicznie jestem wykończona :-( całe noce przepłakane. Mój problem polega na tym że mam problem z teściami,wiem że tu było sporo tematów i nie bedziecie może miały ochote czytac moich żali, mimo to bardzo potrzebuje się wyżalić,pogadać :-( Jestem z mężem 10 lat,6 lat jesteśmy po ślubie cywilnym choć miał być kościelny nie odbył się,na zmówinach wybuchła afera po tym jak teście się dowiedzieli że bierzemy kredyt na 20 lat hipoteczny,skończyło się kłótnią,ja nie jeżdziłam przez rok czasu do nich.Teście to ludzie bardzo religijni i zdystyngowani,nie mieliśmy potem za dobrego kontaktu,teściowa potrafiła nie raz robić uwagi i uszczypliwości,mąż jadąc tam żle się czuje,Musimy udawać,nie przeklinać broń boże,nie palić,jednym słowem powaga i uwaga na to co się mówi.Od kiedy zaszłam w ciąże teściowa zrobiła się nahalna,jak urodziłam córcie kilka miesięcy temu to wstępuje w nią diabeł,pożera ją oczami,wyrywa z rąk,woła córciu moja,że ją zabierze,raz był taka sytuacja że jak bylismy u nich i zostałam znią sama to zabrała małą i poszła do pokoju zostawiając mnie samą w kuchni co mnie bardzo zabolało.Nie da sobie nic powiedzieć albo udaje że niesłyszy,ma pretensje że za rzadko sie widzimy a co tydzień lub 2 przychodzą ,do meża ostatnio przy rodzinie się żuciła że zapomniał o nich na co mąż odpowiedział że teraz najważniejsza jest dla niego jego rodzina ona z oburzeniem zrobiła widowisko przy rodzinie ze swojej strony,Wiem że mnie oczernia przed rodziną ze swojej strony to widac i czuc z teścia strony mnie raczej lubią i wiedzą jaka jest,do męża z takimi tekstami co wolisz tamtą rodzine chodzi o moich rodziców,mąż ma z nimi bdb kontakt,jezdzimy rzadko do teśció bo się tam żle czujemy do tego nadgorliwa teściowa,dziewczyny nie mam siły,nocami płacze,jestem po 2 operacji,pojawiła się u mnie tarczyca,roregulował mi cykl miesiączkowy od stresu ,poradzcie prosze was :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Banał- musisz przestać sie nimi stresować. Nie zaprzątaj sobie nimi głowy, nie rób niczego by im się przypodobać. Olej to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
roszczeniowa,niestabilna emocjonalnie .......ogarnij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż sytuacja jakich wiele. Weź się w garść i zastanów się co dla ciebie najważniejsze- zdrowie i spokój psychiczny czy zabieganie o względy teściów? Mąż jak chce niech jeździ tam, jak oni chcą niech przyjadą ale.... jeśli w Twoim domu będzie zachowywać się źle, krytykować ciebie to bądź odważna i twarda i stań sama w swojej obronie- powiedz co myślisz- że oni o swoim życiu sami decydowali i ty decydujesz o swoim, nie życzysz sobie uwag i sterowania twoim życiem. A przede wszystkim twój mąż powinien z nimi porozmawiać a jak jest potrzeba to twardo stanąć za tobą. I w ogóle przestań się przejmować co inni myślą o tobie.Znam podobny przypadek, małżeństwo z dziećmi mieszka na tej samej ulicy obok toksycznej matki- odcięli kontakty, nawet na ulicy jak się mijają nie mówią jej dzień dobry- szczerze to zasłużyła na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:06 jaka ty jesteś głupio mądra ,masz troche współczucia dla innych ludzi? trochę empatii wredna jędzo! żebyś kiedyś ty nie płakała 🖐️ ale mnie takie france wkurwiają autorko nie przejmuj się nic nie wartymi ludzmi znam takich co łażą do kościoła a szpile by ci wbili w plecy. Ogrniczcie kontakt bo wasza rodzina i wasz spokój najważniejszy ;-) jak wy się kochacie i mąż za tobą to sraj na nich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie dziwaki! odnośnie kredytu mieszkaniowego gdyby oni spłacali to mogli by się awanturować, ale że wy sami na siebie wzieliście i spłacacie to jak dla mnie chamstwo! pewno teścióweczka chciała byście mieszkali z nimi :O szacun dla was!!! Odnośnie dziecka i relacji to spotykałabym się naprawdę rzadko i dystans a co do wyrywania dziecka to ja bym jej pokazała gdzie jej miejsce ty jesteś matka i koniec! Głowa do góry- wasza trójka się liczy a tych dziwaków olać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 11 no ty to nie jestes glupio madra wcale. Dla mnie rowniez autorka to malo stabilna emocjnalnie osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że co?! jak ktoś ma problem i bardzo to przezywa to jest nie stabilny emocjonalnie?! jajo zniose zaraz! to mnnie powinni zamknąć w psychiatryku dawno! Jak dla mnie to ważna cecha u człowieka bo przynajmniej ma uczucia autorka W PRZECIWIEŃSTWIE DO NIEKTÓRYCH KAFETERIANEK! ale nie same znawczynie uhuuu :D kurcze zamiast sobie pomagać to jeżdzicie po sobie jak po szmatach! taka prawda powinni to kafe zlikwidować bo poco karmić żmije jadem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja ci powiem kochana tak,, to jest jak małolatom się nudzi i czerpią przyjemność z dowaleniu komuś'' dobrze ujęte po co karmić żmije jadem hehe jakie hipokrytki hehe A ty kochana,nie przejmuj się i ciesz się życiem bo szkoda nerwów na wrednych dziadów ja też bym pokazała na co mnie stać nie można być za dobrym......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Starsza Pani
Serdecznie Ci współczuję. Pamiętaj, że jesteś mądrą kobietą, mamą, żoną. Masz prawo stanąć w obronie samej siebie i powiedzieć "dość". Powiedz teściowej czego sobie nie życzysz i jakie są Twoje oczekiwania. Wyznacz granicę i nie pozwól jej przekraczać. Ty musisz to zrobić ! Głowa do góry. Jestem teściową i synową.Znam swoje miejsce i wyznaczam granice. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawie starsza pani dziękuje serdecznie za odpowiedz i innym zyczliwym jak sobie radzić z emocjami? równiez w kwestii dziecka i teściowej zachowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio?? Zgadzam sie, ze brzmi to jak napisane przez 15 latke. Robisz tyle bledow, dziwisz sie, ze przy tesciach nie wypada przeklinac****alic? Jesli nie pala, to oczywiscie wypada robic to dyskretnie, a przeklinanie... na co Ty narzekasz? Nie rozumiem tego wszystkiego. Popracuj nad soba, potem nad tesciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 1. po ch ich zapraszasz? po 2. Trzeba im dosadnie powiedzieć, że macie ich w d***e. po 3. jak maz to toleruje ( a toleruje jesli pozwala na odwiedziny) - zastanow sie nad rozwodem. THE END

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zagroź że zerwiesz kontakt, jeśli sie nie zmieni. Najgorsi są zagorzali katole. Własnie tak sie konczy. Koljeny raz napisze, bo kolejna ofiara losu nie potrafi przeciwstawić się teściowej i daje sobie pomiatać. Jestes dorosłą osoba i zasługujesz na szczęście, jesli ktoś ci w tym przeszkadza usuń tą przeszkodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za p***a wypisuje tu paranoje że autorka się zachowuje jak 15 latka?bzdura! ona posiada uczucia i prawidłowo reaguje , ja bym na jej miejscu też tak reagowała , potem bym ich olała i urwała kontakt a na co chora na głowe nadgorliwa teściowa-babcia. Mądra teściowa wie jak postępować! zna granice! A wyrywanie dziecka to dla mnie porażka!!! dziewczyny dlaczego jesteście takie boi d**y?! dzieciak wasz i kropka,ty decydujesz. To prawda było już tyle tematów tu na kafe na temat nadgorliwych teściowych a wy dziewczyny nic się nie nauczyłyście!!! odwagi,konsekwencji i tego wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedze tu już długo na forum i widze że dużo synowych-młodych matek się boryka z takimi sytuacjami,powiem tak najlepiej ograniczyć kontakt do kilku w roku no trudno ze mieszkacie blisko :ale stwierdzam fakt że twoja tesciowa jest specyficznie trudną i dziwną osobą, jak dla mnie potrzebny jej psycholog! ja nie wyobrażam sobie wyrywać dzieciaka,wypominać dziecku że zazdrosne że nie chce dać! ja się będe cieszyć że dają radea nie rywalizować matko kochana!!!!!!! a i twardo postwić granice a teściowe choćby nie wiadomo jaka miła była to zawsze bedzie coś nie halo co innego córka ale synowa?! synowa to nie córka a żona syna...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz jest z toba wiec nie przejmuj sie teściowa. Masz dobrego meza wiec nie mysl o glupiej tesciowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie zgadza sie! jak masz dobrego męża który stoi za tobą murem to miej ich i ich zdanie w d***e,szkodzisz zdrowiu,i swojej rodzinie, czy wy dziewczyny naprawde się tak przejmujecie zdaniem tesciów i ich rodziny? ignorować,rzadki kontakt i cieszyć się sobą i zyciem bo teściowej nigdy nie dogodzisz to raz a dwa że psioczeniem na ciebie w rodzinie prubóje siebie wyzłocić a ciebie oczernić i pozbyć poczucia winy i własnej głupoty ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak powyżej napisane,,samo życie''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×