zamieszanie w braniu tabletek antykncepcyjnych

Witam Postanowiłam zacząć przyjmować tabletki antykoncepcje yasminelle i wczoraj (wtorek) o 23 dostałam krwawienia. Jeszcze nigdy tak późno nie miałam miesiaczki i nie wiedziałam czy zażyć pigułkę z wtorku, czy z środy. Wziełam tabletke po godzinie od momentu dostania krwawienia, czyli o 24 z wtorku. Martwię się teraz czy aby na pewno dobrze zrobiłam. Bardzo proszę napisać mi co powinnam byla zrobić w takiej sytuacji i jak mam teraz postepowac. Mam w dalszym ciagu kontynuowc blistr, czy antykoncpcja bdzie skuteczna?

Tabletki to syfff po latach chorujemy i nawet umieramy!!!Tylko kalendarzyk i prezerwatywa,reszta to syf i chorujemy po tym!!

wole chorowac niz byc w niechcianej ciazy....

Nie wpłynie to na skuteczność, będzie ci ciężko codziennie o tej porze pamiętać o tabletce ale następne opakowanie możesz zaczac o innej godzinie, sama o tym decydujesz bo wtedy nie przyjmujesz w pierwszym dniu krwawienia tylko po 7 dniowej przerwie. 24:00 traktuj jako środę, w środę o północy czyli z wtorku na środę wzięłas 1 tabletkę w czwartek o północy czyli z środy na czwartek weź czwartek itd. Nie ma to znaczenia, mogłaś wziąć rano, ważne żeby przyjąć ja dobę lub dwie od rozpoczęcia krwawienia czyli nawet następnego dnia. Jesteś w pełni zabezpieczona. Nie słuchaj bab o szkodliwości tabletek to nie te co za komuny gadają to kobity które nie chcą mieć pełnej satysfakcji z seksu, tylko unieszczesliwiac faceta i siebie dyskomfortem i stresem przez prezerwatywy, seks przerywany a potem pisać na forum czy aby na pewno nie są w ciąży. Ja biorę Femoden Bayernu od 15 lat i okaz zdrowia ze mnie, waga nigdy się nie podnoiosla, wątroba zdrowa, cera jak z fotoshopa.

No i seks jest cudowny a nie z lateksem i biednym facetem który marzy o wolności, a lateks nie przeszkadza tylko kobieta która robi to z obowiązku i nie czerpie przyjemności, na pewno nie taka jak bez gumki, stresu po każdym stosunku i płaczu jak okres jeden dzień się spóźnia. Głupie babska