Zakochałam się a tu cios jego była jest w ciąży

Nie wiem co mam myśleć nie wiem co zrobić. Poznałam faceta, zaczęło mi na nim zależeć i jemu na mnie też. Po 1,5 miesiącu spotykania oznajmił mi że jego była jest z nim w ciąży i co lepsze niedługo rodzi, ale on nie chce z nią być. Sprawa dziwna byli parą dwa lata ona zaszła w ciążę i się rozstali z jakich powodów nie wiem bo wiadomo że wszystkiego się nie dowiem. Była ciągle ma jakiś problem a to w szpitalu ją zatrzymali a to grozi jej przedwczesny poród jest w 6 miesiącu a to dzwoni żeby zawiózł ją na zakupy a to coś tam. Ciągle coś znajduje żeby go wyciągnąć. Oczywiście w większości przypadków on ją zlewa bo raczej w szpitalu czy w sklepie nie jest jej do niczego potrzebny. Powiedział mi że mnie kocha ja jego też. Spotykamy się po kryjomu przed tą jego byłą żeby nie robiła większych awantur i znalazła zaraz na mnie jakiegoś haka bo co jak co ale w tym skubana jest dobra, powinna jakąś licencje na detektywa zrobić. Co myślicie? Dalej się z nim spotykać skoro obojgu nam na sobie zależy? Olać go skoro za niedługo rodzi mu się dziecko z inną? Nie wiem jestem załamana

Facet olewa przyszłą matkę swojego dziecka, nie poczuwa się do tego, zeby ciężarnej kobiecie pomóc, a Ty go jeszcze chcesz? Takiego nieodpowiedzialnego dupka, który na dodatek ukrywa swój nowy związek przed byłą. Biedny misu - była go prześladuje, oj, oj.....

A co jeśli ty zajdziesz z nim w ciążę i zostawi cie z tym tak samo jak zostawił swoją byłą? Jest nieodpowiedzialny i tyle. Poza tym co to za związek w którym on ukrywał przed tobą ze jego była jest w ciąży? :D

Olej. Dziewczyno ja też byłam zakochana w dzieciatym. To tylko nerwy, alimenty a była już na zawsze wpisuje się w Wasze życie. Nie warto. Po 2 latach związku i ciągłych kłótniach doszłam do wniosku, że miłość do niego minęła. NIGDY WIĘCEJ DZIECIATEGO FACETA. NIGDY. Później była bd dzwoniła , że niemowle chore, że ona po porodzie źle się czuje i nie ma kto zostać z dzieckiem. Zakupów nie ma kto zrobić a potem dziecko będzie cały czas. W każdy weekend u ojca. Będzie namawiało tatę na drogie zabawki ( zapomnij już o własnym dziecku) odradzam.

Albo z nim pogadaj ze ci na nim zalezy albo go olej bo po co masz cierpiec ale jak jemu tez na Tobie zalezy to walczcie a On najwyżej bedzie placil alimenty a moze ona Go wrabia w dziecko? ? Skad pewnosc ze jest jego jak sie rozstali??

nigdy więcej dzieciątego faceta ? Dobre dobre. Samotne matki na zawsze powinny zatem zostać same. I jeszcze likwidacja funduszu alimentacyjnego.

W zuciu nie chcialabym takiego nieodpowiedzialnego faceta! olac matke swojego dziecka bo juz obraca inna dziewuche?

No ja właśnie też mu mówiłam że to może nie być jego i znalazłam w necie informacje o testach w czasie trwania ciąży ale to spory wydatek a on twierdzi że na pewno jest ojcem i testy tylko to potwierdzą a jego była zgodziła się na takie testy jeśli nie ma przeciwwskazań wiec dziecko bankowo jest jego skoro ona jest taka pewna i się zgadza na testy juz teraz. Oni się rozstali jak juz o ciąży wiedział. Podobno jej nie kochał tylko był z nią bo nie umiał odejść. Podejrzewam że jeszcze się spotykali w międzyczasie i coś ich łączyło póki nie poznał mnie. Nie wiem co zrobić wiadomo że chciałabym założyć własną rodzinę a jego dziecko i była zawsze będą do niego jakoś uwiazani. Byłą może olać no ale dziecko zawsze będzie skoro jest jego. Tez martwi mnie fakt że powiedział mi o jej ciąży dopiero jak między nami do czegoś doszło.

On twierdzi że to wariatka no nie znam jej osobiście ale ona jest gorsza niż szpieg rządowy wszystko znajdzie i wszystkiego się dowie. Napisała do mnie któregoś razu z pretensjami to dla świętego spokoju powiedziałam jej że ja i jej były jesteśmy tylko znajomymi

Zapomniałam dodać że on twierdzi że była specjalnie zaszła w ciążę żeby go zatrzymać

Nie mogłabym być z takim... Jak on traktuje matkę swojego dziecka? Powinien się nią troszczyć zwłaszcza, że ma problemy. Nie ma facet honoru ale kobiety też są różne i bez obrazy ty tez może taka święta nie jesteś i możecie do siebie pasować. Jak to mówią ciągnie swój to swego. Nie chce cię obrażać przy tym ale wiesz jak to z życiu jest. Zazwyczaj wiążemy się z takimi jakie same jesteśmy...

To jest wazne to jak facet traktuje swoja byla ,bo w 90 % potraktuje tak nastepna byla :O byl z nia dziecko jej zrobil A teraz nie chce byc ma nowa lepsza byla przeszkadza.Ciebie chce zatrzymac wiec powie wszystko co chcesz,zebys nie odeszla.Np,ze byla jest p*****lnieta,ze go w dziecko wrobila itd...no wszystko powie.Z jednej strony jak sie nie kochaja przeciez razem byc nie musza.Ale jest dziecko tzn bedzie wiec jak by nie patrzec to dziecko bedzie zawsze w jego zyciu i tak,ze twoim jak juz z nim bedziesz.I to trzeba zaakceptowac.Nie wiadomo jak bedzie jak sie dziecko urodzi ,bo albo twoj facet jest totalnym chujem dziecko oleje i rzuci 300 zl alimentow.Albo sie zakocha i jeszcze bedzie chcial do niej wrocic.Tego nie wiesz.Samo to,ze facet by mi nie powiedzial o ciazy bylej juz by mi sie laplka zapalila.Teraz jestes nastawiona zle ,bo to byla konkurencja a nie dowiesz sie tak naprawde jak bylo.Po drugie pomysl o nim jak o obcym przez chwile tak jak bys go nie znala.I uslyszala od kolezanki ,ze ona jest w ciazy i facet ja olal.Ze czula sie zle potrzebowala do szpitala na zakupy a on ja olal i wolal sie bzykac z inna ? tak pomysl jak z tej naszej strony to wyglada.Tak czy siak nic dobrego z tego nie widze.Facet klamal juz na samym poczatku ,zrobisz jak chcesz ,ale musisz na to patrzec tez z innej strony,bo za jakis mozesz byc na tym samym miejscu.Pomysl masz faceta nie uklada sie wam ,ale zaliczacie wpadke rozstajecie sie to juz jest trauma .Ciaza powinna byc szczescliwym etapem.potem potrzebujesz go,bo do lekarza czy zakupy ,bo jest ci ciezko a on ma wyj****e.Tak sie postaw.Dzis ja jutro Ciebie to spotka.

Zakochałas sie po 6tyg znajomości? :) Ty zakochałas sie raczej w tym jak go sobie wyobraziłas a nie w nim jako facecie. Jak sie okazuje on jest nieodpowiedzialny. Chwile wczesniej rozstał sie z ciężarną za jakis czas zostanie ijcem i już mu w głowie podrywanie innej. To babiarz nic nie warty umysłowy gówniarz.

Matko, jakbym czytała o sobie :D może natknęłaś się na tą samą dziewczynę, albo wytworzyła się jakaś wyrwa czasoprzestrzenna i to ja to piszę tylko że prawie dekadę temu? :D no cóż, a tak na poważnie :) U mnie okazało się finalnie, że panna nie jest i nigdy nie była w żadnej ciąży, tylko ją wymyśliła i przez długi czas (przez ok. rok) starała się podtrzymywać tą bajeczkę :) masz dowody na to, że ona jest w ciąży? Mój facet też wybrał mnie, wtedy jeszcze nie wiedząc, że ta ciąża to bujda. Wcale nie uważam, że facet zostawiający kobietę w ciąży to zawsze nieodpowiedzialny d**ek. W wielu przypadkach tak, ale w życiu różnie się układa. Mój facet na przykład przez długi czas próbował odejść od swojej ex, a co chciał się spokojnie się rozstać, to ona grała sobie na jego odpowiedzialności właśnie i nagle była w ciąży. Można mieć dość. A co do haków na mnie, to jego ex nie znajdowała ich, ona je wymyślała :D o tak, ciekawych rzeczy o mnie się "dowiedziała", niektórych z nich nie powstydziłby się nawet najlepszy reżyser melodramatów :) na szczęście mój facet nie uwierzył jej, szkoda tylko że nie omieszkała rozsyłać tych ciekawych informacji o mnie moim znajomym. Z perpspektywy czasu zastanawiam się, czemu nie posądziłam jej o zniesławienie... Ale wzięłam to na klatę, co sobie ludzie o mnie myśleli to nie moja sprawa. Pytanie, czy jesteś w stanie wziąć na siebie taki ciężar emocjonalny, jakim jest jego dziecko? Jeżeli tak, to inwestuj w ten związek. Jak nie, to odejdź. Jak nie jesteś pewna, to nic nie deklaruj i zobacz, jak będziecie sobie radzić. O ile panna jest w ciąży oczywiście. W moim przypadku i w przypadku moich znajomych, ciąża ex dziewczyny ZAWSZE okazywała się wymyślona. PS. Ja wciąż jestem z tym facetem (już dawno po ślubie) a on chce mieć ze mną dziecko :)

Do tej wyżej- twój facet niby chciał przez rok od niej odejśc a ona udawała że jest w ciązy, tak. Wiec jak to jest chciał odejśc a bzykał sie z nią nie kochajac jej- biedactwo naprawde, a może ona go gwałciła? Ja twierdze ze taki facet nie ma za grosz uczciwości i za jakiś czas tak samo bedzie sobie czyścił grunt wiążąc sie równoczesnie z inna a z ciebie zrobi idiotke która próbuje go usidlić to taki typ człowieka widziałam takie przypadki 2 razy. Zawsze to samo była zła wariatka i tak po kilka lat te same numerki.

Gościu z 8:34 Nie, on od niej odszedł i wtedy ona powiedziała że jest w ciąży, tylko że mój facet już do niej nie wrócił i ona przez niecały rok udawała ciążę, bo liczyła na to, że do niej wróci. A mnie nie obchodzi, co Ty myślisz o uczciwości mojego męża :) jest na tyle dobry i uczciwy, że nie muszę na żadnym forum wylewać żalów, jak to on mnie źle traktuje, czy olewa. Przez dekadę nigdy mnie nie olał, jak leżałam w szpitalu to codziennie siedział przy moim łóżku od rana do wieczora. A co do jegoOd toksycznych ludzi

Gościu 8:34 Przez przypadek mi się wysłało za wcześnie. A co do jego byłej, to od toksycznych ludzi należy się odcinać. Sama sobie na to zapracowała i po wielu takich akcjach nie zasługowała na żadną pomoc i opiekę. Razem z matką uknuły tą ciążę, żeny go zatrzymać, to niech matka ją wozi do szpitala.

Właśnie na milion procent jest w ciąży. Widziałam chyba z tysiąc wyników usg bo co chwile jej robią bo rzeczywiście ma problemy z utrzymaniem tej ciąży. No wątpię żeby udało jej się jakoś fałszować takie dokumenty. W szpitalu tez leżała parę razy, raz do niej pojechał ( wtedy się dowiedziałam ) no to jakby nie była w ciąży to nie leżałaby na oddziale patologii ciąży z wielkim brzuchem. Nie chce za bardzo wnikać w powody ich rozstania, ale tak jak mówię ona podobno na te ciążę chciała go złapać. To jakaś laska bez szkoły podobno, niby pracująca ale po przejściach dlatego ciężko było mu ją zostawić bo "dużo w życiu przeszła". Słyszałam wiele historii od niego że go oklamywała, latała po imprezach i takie tam no ale wiadomo że on może mi mówić o niej źle żeby wyjść na tego dobrego. Dziecko tutaj nie jest niczemu winne tak naprawdę. Ja wiem, że ta była nadal go kocha i chciałaby się z nim zejść skoro tyle czasu byli razem i mają mieć wspólne dziecko ale jeśli on nie chce i woli być ze mną a mi też na nim zależy to rozważam różne opcje no. Nie powiem tez się boje że będąc z nim mogłabym być w takiej sytuacji jak była i to mnie właśnie zniechęca. A co do tego że on po porodzie znowu się zakocha ze względu na dziecko to wątpię skoro od początku tego dziecka nie chciał skoro ją zostawił bo gdyby chciał to mimo wszystko by z nią chyba był. Sama już nie wiem mam tysiąc myśli na sekundę :(

Oczywiscie chcial od niej odejsc ale ciupcial do konca poki nie znalazł kolejnej naiwnej,,gratulacje-byc z takim debilem to szczyt twoich ambicji?

Ale on ją podobno zostawił jak się dowiedział o ciąży czyli dajmy na to w jakimś 7-8 tygodniu ja go znam prawie 2 miesiące a ona obecnie jest w 6 miesiącu wiec w międzyczasie nie musiał z nią sypiać

Gościu z 8:55 Nie wiem, czy pisałaś do mnie, czy do autorki, ale wiesz, jak jest związek, to jest i sex :) nawet jak się nie układa, to kobieta jak się zrobi na sexi piękność na takie walentynki na przykład, to facet widzi w tym prognostyk zmian na lepsze, mężczyznami takie panie potrafią manipulować bez mrugnięcia okiem. Albo jesteś bardzo niedoświadczona, albo starasz się wierzyć w ideały nie mogące mieć miejsca - co czyni Cię bardzo sfrustrowaną - czego przykładem jest hejterstwo (wyzywanie obcej osoby) w Twoim wukonaniu :) pozdrawiam i współczuję, musisz się bardzo męczyć ze sobą :)

najlepiej zrobisz, jeśli przestaniesz się z nim spotykac do czasu urodzenia dziecka. Wtedy zobaczysz co będzie.

Rozsmiesza mnie tu jakas babka twierdzaca iż jej facet od roku zrywał z laską a ta go rok kłamała i naciagała na ciąże. Wybacz, ale albo sie kocha i się jest z kimś, albo sie rozstaje, jesteś bardzo naiwna twierdząc że ona go ciagała do łózka a facet jak to facet leciał na nią. Zgadzam sie z wypowiedzią wczesniejszych osób- on zwyczajnie prowadził podwójne zycie, ale ty naiwnie sie ciesz że wybrał cie, a prawda taka że tamta kopła mu w d**e bo ma honor. Nie każda kobieta chce być tą drugą ty chciałaś więc ok ale nie uważaj sie za zwyciężczynie w pojedynku o faceta, bo przegrałaś bedąc z kimś kto obgaduje ex do tego niby tak mu z nią żle było, a seks z nią uprawiał, patologia normalnie.

ja bym olała dzieciatego. alimenty. do usranej śmierci będziesz tamtą oglądać. nerwy i oskarżenia. zawsze będziesz ty, ona, dziecko i on. ja bym poszukała normalnego faceta, ale rób jak uważasz.

"Rozsmiesza mnie tu jakas babka twierdzaca iż jej facet od roku zrywał z laską a ta go rok kłamała i naciagała na ciąże." Kłania się czytanie ze zrozumieniem.

serio co to za facet który zostawia kobietę jak dowiaduje się o ciąży?złapała go na dziecko przez gwałt bo on się bronił od sexu?

Moja koleżanka miała podobnie. Poznała faceta spotykali sie miesiąc pózniej on powiedział że ma małe dziecko, wtedy 4 miesieczne. Zaczeły się jego opowieści o byłej, gdy ja słyszałam co on opowiada miałam wrażenie że jego była to psycholka. Opowiadał że ona go szantażowała, że złapała na dziecko itp. Nawet mu współczułam a koleżanka zakochała sie totalnie. Po pół roku ona dowiedziała się o ciąży powiedziała mu i nagle zwrot o 180%. Że ona jest jak jego była, że go wrobiła w dziecko, a że on go nie chce. Smutne jest to że on przez te pól roku mówił jej że chce się ożenić z nią mieć 3 dzieci... I zostawił ją w ciąży. Teraz ona ma już 2 l córke a ten zrobił z niej taką samą idiotke jak z tamtej byłej, i znowu wyrywa naiwne dziewczyny. Faceta poznasz jakim jest człowiekiem po tym czy nie mówi zle o poprzednich partnerkach i po tym czy jeżeli ma dzieci jest dobrym ojcem. Weż go na dystans i zorientuj sie jak on sie zachowa, nie wyprzedzaj faktów, czas pokaże.

Ja jestem z dzieciatym facetem i prawda jest taka ze była zawsze juz będzie w waszym życiu, ale nam się ułożyli, wzielismy ślub mamy syna a z jej dzieckiem spotykamy się regularnie, mamy z nim dobry kontakt,

Ja bym olala takiego chama. Zwlaszcza,ze po 1,5miesiaca to nie jest zaden powazny zwiazek. Szybko zapomnisz, nie pakuj sie w taki syf. Szkoda nerwow. Oczywiscie jak sie rozstaniecie to licz sie z tym,ze dla jego kolejnej laski Ty tez bedziesz p*****lnieta wariatka tak samo jak teraz niby jest nia jego byla. A moze wroci do swojej bylej.,, i jej wtedy zacznie opowiadac o Tobie jak to nie mogl sie Ciebie pozbyc,ze bylas nachalna,j******a i w ogole to do niczego nie doszlo miedzy Wami!!;)

nie wybrałabym takiego faceta. Sama byłam samotna matka bo ojciec poznal lepsza studentke... później spotkałam rozwodnika i teraz jestesmy malzenstwem i jestem z nim w ciazy :) (rozwodnik, ale bez dzieci).