Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Twister

Pozorantka?

Polecane posty

Gość Twister

Witam, Chciałbym zaczerpnąć trochę Waszych opinii, bo jestem tylko człowiekiem i mogę się mylić w ocenie. Otóż... jestem z dziewczyną pół roku. Na początku Naszego związku sporo się kłóciliśmy (głównie przez inne osoby). Od niedawna ze sobą mieszkamy. Liczba kłótni się zmniejszyła teraz raczej jak się kłócimy to nie odzywamy się po prostu 2 dni do siebie. Na ogół spieramy się a to o jej byłego, a to o jakiegoś innego który do niej piszę, a to o jej koleżanki "dobre rady". Ogólnie nie chodzi tu o kłótnie - wiadomka, że ludzie popadają w drobne konflikty, więc to naturalne. Chodzi mi jednak o coś innego - często zachowuje się jak by nie była szczera. Bardzo pilnuje swojego telefonu i wiadomości z FB. Często jest zamyślona, milczy, denerwuje się jeśli pytam o co chodzi. Dawniej przeżyła swoją wielką miłość, wieloletnią i często o nim wspomina, raz nawet w sekrecie spotkali się (raz o którym wiem?). Zachowuje się jak żyła z dnia na dzień, jak by to co Nas łączy to już przyzwyczajenie i to że jej ze mną dobrze oraz wie, że można na mnie liczyć. Zastanawiam się czy ona czasem nie jest ze mną z rozsądku, a uczucia w tym nie zbyt wiele. Mam 29 lat - miała to być moja żona, ale dziś zastanawiam się czy jest sens iść w coś tak niestabilnego i pozornego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×