Kwestia opieki

Piszę z krótką sprawą. Jestem facetem po rozwodzie, który ma pod opieką dzieci. W wyroku nie miałem uregulowanej kwestii opieki nad dziećmi w okresie wakacji i ferii. Wychodziłem z założenia że eks będzie zajmować się dziećmi w tym okresie w połowie, ale sytuacja wygląda tak że ma to w nosie. Chciałem tylko zapytać czy ktoś z Państwa miał może taką sytuację i jak skończyła się próba uregulowania tej kwestii w sądzie.

Skoro sad przyznal ci opieke nad dziecmi to znaczy, ze z twoja eks jest cos nie tak. Dlaczego w takim razie chcesz na sile dac jej dzieci na ferie?

W zasadzie jak przypada jej weekend opieki to się nimi zajmuje. Nie widzę powodu żeby nie miała się nimi zajmować w trakcie jednego miesiąca wakacji a ja bym złapał trochę oddechu - czasami się przydaje. A jeżeli stwierdzi w sądzie że nie ma takiej opcji to może sypnę jej wyższe alimenty. To wszystko jest jeszcze w sferze planów także sam nie wiem do końca jak to rozwiązać.

Poza tym przypomniał mi się wątek mówiący o tym, że sąd może ukarać grzywną m.in. za nieprzestrzeganie wynikającej z wyroku kwestii opieki. Dlaczego karać finansowo kogoś kto nie chce korzystać z przysługujących "widzeń" dziecka ?