Zazdrosne kobiety

ZAZNACZAM, ŻE POST NIE JEST DO WSZYSTKICH KOBIET. Tak siedzę sobie tu na forum i zadziwia mnie wasza zawiść kobietki. Dziwnie klasyfikujecie ludzi. To że kobieta jest młoda i piękna od razu oznacza dla was, że jest ona pusta, głupia, niewrażliwa, wredna itp. Otóż mylicie się wrzucając wszystkich do jednego wora. Moja (od niedawna już) żona jest piękną kobietą. Od zawsze miała problem z dogadaniem się kobietami właśnie z tego powodu. Prowadzi wolontariat, pracując przy bezdomnych zwierzętach i przeprowadza zbiórki dla osieroconych dzieci. Można porozmawiać z nią na każdy temat, od głupot przez politykę, zło tego świata itp Jest inteligentna i bardzo wrażliwa. Wybrała mnie pomimo tego, że jestem typowym przeciętniakiem i nie zarabiałem kroci. Po prostu traktowałem ją z szacunkiem na jaki sobie zasłużyła i nie oceniałem poprzez to, że jest piękna to musi być pusta... A z reguły tacy faceci się nią interesowali. Napakowani, zapatrzeni w siebie których nie interesowało nic prócz wyglądu. Ich nie interesowała jej pasja do gotowania i pomagania innym... Więc drogie kobiety przestańcie polepszać sobie humor czyimś kosztem. Bo nie macie racji. A jeśli wam się coś w sobie nie podoba to to zmieńcie. Bo jesteście tak ograniczone, że aż trudno uwierzyć, że przebywają tu dorosłe osoby.

no masz racje, ale jak tak faceci traktuja kobiety to jednak boli to bardziej :( moje ładne kolezanki maja strasznie niskie poczucie wlasnej wartosci przez takie traktowanie, sa inteligentnymi kobietami, a musza caly czas udowadniac swiatu, ze nie sa tepymi podlotkami

Zgadzam się :)

no wlasnie powiem tak, cos w tym jest chodzce na silownei i chdozi tam taka dziewczyna, wyglad nie do opsiania, ekstraliga, perfekcja, nie ma najdrobniejszej rzeczy ktora by nie pasowala, poprosty jest zjawiskowa!!! i jako jedyna z lasek gdy rzychodzi mowi wszystkim czesc, usmeicha sie, mozna z nai fajnie pogadac o wszystkim, taka normalna nie jakas wielka dama czy cos.... poprostu normalna wesola dziewczyna milo taka spotkac...

Dlatego właśnie takim kobietą trudno znaleźć partnera, bo otaczają ją mężczyźni, którym zależy tylko na wyglądzie. Reszta ma mylne wrażenie, że ładna oznacza pusta i zakochana w sobie idiotka, która nic nie potrafi no i do tego na pewno materialistka. Często wartościowi mężczyźni nie podejdą do takiej kobiety, bo uważają, że nie mają u niej szans skoro kręci się wokół niej tylu przystojnych, kasiastych facetów.

chyba tak to działa ale fakt ze zjawiskowa strasznie, i pewnie same barany sie kreca przy niej jak normalna to ona to wie i pewnie czeka na takiego normalniejszego ksiecia z bajki. Ja ogolnie mam uraz do zwiazkow, bo wlasnie moja piekna, ale pepek swiata, zrestza jak to sama mowila wiem wiem jestem piekna... ale to tez wina byla debili ktorzy na kazdym kroku jej slodzili...

Dlatego wśród pięknych kobiet ceniona jest skromność. Puszenie się i obnoszenie z tym, że jest się lepszym bo dobrze się wygląda jest tak bardzo irytujące, że ciężko przy takiej wytrzymać.

autorze wielki szacun za to że potrafisz tak dobrze wyrażać się o swojej żonie. Ja też należę do tej ligi co twoja żona - niestety nie miałam tyle szczęścia co do partnera.. a to że wiele kobiet jest zazdrosnych....to już tego nie zmienisz. Najlepiej zwyczajnie olewać takie osóbki i robić swoje:)

kolezanko będąca właśnie w tej ekstralidze. czyli CIebie mozna zainteresować nie patrzeniem na CIebie a otwartością, rozmową? i tym jestem w stanie taka kobiete urzec? wiesz co ja tez moją partnerke trafiłem taka, ladna ale strasznie nei poukładana, czującą swoją wyzszość nad innymi z powodu wygladu teraz nawet gdyby sie to skonczylo, bał bym się probowac że będzie to samo, ale hm.. moze jestem madrzejszy przez doswiadczenia ze swojego zycia. Przykre jest to ze u mnei sie konczy bo ona nei ptorafi zrozumiec nic oprocz siebie, to powoduje naprawde wielki problem w codziennym zyciu i wspolpracy! ALe coz.. zycie jest przewrotne

Witaj, to bardzo krzepiące, co piszesz o swojej zonie, i harmonii małżeńskiej. Znika w mentalnosci ludzkiej taka zasada, ze im ktoś mądrzejszy, ładniejszy, tym skromniejszy. Poza urodą, kobieta powinna być mądra, i wtedy nie grozi jej prostactwo i pustactwo, szczycenie się tylko ładnym "opakowaniem".

macie racje, ale kochan jak dotrzec do takiej? bo rozumiem ze nei droga w patrzeniu wlasnie na to podelko, tylko rozmowie, humorze? jak taka atrakcyjna kobieta, madra... lubi byc podrywana?

Zauwazylam, ze na tym forum jest sporo ludzi z odchyłami, którzy zmonopolizowali tematy- najczęsciej o seksie, a przecież jest dział erotyczny, o jakichs schizach, poza tym, duzo jest seksistów i seksistek, szowinistów/ek, i tak kreują to forum, na miejsce absolutnie oderwane od rzeczywistosci. Wypiera i potępia się w czambuł normalną wrażliwośc i przyzwoitosc, kindersztubę i standardy moralne.

jakimi odchylami, to jest zycie! i dziwie sie ze tu jest taki wpis, bo rozmawiamy naprawde bardzo kulturalnie w zadzie nawet na to szambo nie odpisuje :)

Autorze zgadzam się z Tobą w 100%, podobnie jak Twoja żona spotykam się z zawiścią kobiet i przedmiotowym traktowaniem ze strony facetów, którzy są później bardzo zawiedzeni, że jak to nie dostali czego chcieli. Spotkałam ostatnio mężczyznę o takim podejściu do mnie jakie Ty masz do swojej kobiety i to wielkie szczęście i ulga, że są tacy mężczyźni. Nie mam zamiaru nawet rozglądać się za kimś innym, bo ten facet mimo że inni mają go za przeciętniaka w dodatku nieśmiałego, dla mnie jest cudownym facetem, który ma niesamowity potencjał. Pozdrawiam.

dziewczyny jestem w szoku ze tak to doceniacie u faceta, ze tak ladnie psize! milo to czytac, ze sa takei slicznotki tez normalne, i moge tylko napisac, fajnie maja faceci ze maja Was!!!

Tu na forum wylewają swoje zapiekłe frustracje szowiniści i seksiści obojga płci, uważając ten portal za swoje osobiste podwórko. Są tu jeszcze ludzie z dewiacjami seksualnymi i schizami....Ci wszyscy tak zmonopolizowali forum, ze kindersztuba i zasady moralne, zwyczajowa galanteria, są wyśmiewane i wyszydzane. Tym bardziej wpisujcie się, ci normalni, mądrzy, kochający i szanujący swoich partnerów, by pokazać młodym ludziom zaglądającym tu, ze TAK właśnie wygląda szacunek i miłość partnerska, małzeńska. Ze im ktoś ladniejszy, mądrzejszy, tym bardziej skromny.

no to racja, ale obiektywnie patrzac zobaczcie tv, oni tam celowo pokazuja ze jak ktos ladny to glupi! i tak zastanawiam sie dlaczego to robia... mowia o tvn tzn ja widze to tak przykładowo jesli chdozi o dziewczyny jest duzo super dziewczyn, noermalnych , kochajacych, majacych szacunek do partnera i dziela sie na bardzo atrakcyjne i hm normalne, przepraszam za slowa, (bo kazda jest piekna) :) i tvn woli promowac odsetek slicznych idiotek (cos w stylu tego programu co matka szukala synowi zony, a przeciez tam byly samiutkie pustaki)... a gdzie poakzywanie piekna? gdzie pokazane ze ładna tez jest kochajaca i szanuje??

Promują dlatego, że to się sprzedaje. Jednak większość osób ma kompleksy które leczą kosztem innych. Od pięknej i mądre czułyby się po prostu gorsze. Było kilka tematów w których kobiety obrażały inne kobiety za schludne ubranie, za makijaż i ładną fryzurę. To jest zwykła zawiść: skoro ja tego nie mam to czemu ktoś inny ma prawo to mieć

Cieszę się, że są tu jeszcze normalni ludzie. Ktoś wyżej pytał jak zainteresować taką kobietę jeśli nie jest się z "tej samej ligi" co ona. Może powiem jak to zaczęło się u nas. Na studiach każdy się za nią oglądał, nie raz byłem świadkiem obscenicznych zachowań mężczyzn wobec niej. Rzucali w jej stronę teksty "e laska", "fajna d.u.p.a" itp. Nigdy na to nie reagowała. Ja sam, powiem szczerze bałem się do niej podejść. Onieśmielała mnie. Któregoś razu, jak to na studiach ktoś zrobił imprezę. Szybko się rozeszło i zleciało się pół akademika. Ona jak zawsze z boku z jedną tylko koleżanką, bo inne jej nie lubiły a wręcz pałały do niej czystą nienawiścią. Faceci na zmianę podchodzili i próbowali swoich sił a ona ich zbywała. W końcu podszedłem i ja. Zawstydzony i nieśmiały (alkohol robi swoje więc się odważyłem). Zapytałem po prostu czy mogę się przysiąść. Oczywiście mnie olała. Więc zapytałem czy mogę coś zrobić by na jej twarzy pojawił się uśmiech, bo uśmiechała się pięknie. Całą sobą. Nie wiem dlaczego, ale zadziałało. Uśmiechnęła się delikatnie i zapytała po co? Ponieważ w kobiecym ciele nie ma nic piękniejszego niż właśnie uśmiech. Skromny, nieprzesadzony, szczery uśmiech. Później rozmawialiśmy do rana. Opowiadała o sobie, o tym co lubi, o gotowaniu, o honorowym krwiodawstwie, o deszczu w lecie. A ja słuchałem i cieszyłem się każdym jej uśmiechem.

gość dziś Jeśli chodzi o kompleksy to proszę mi uwierzyć, że najlepszym sposobem na kobiece kompleksy jest zakochany w niej mężczyzna.

wczoraj bylem na silownie i chdoza tez tam dziewczyny, akurat wczoraj byly trzy oczywiscie nie razem. i te trzy przepiekne... tak przepiekne ze naprawde az mnie to meczylo :))) i wiecie co najlepsze, one sa tak mile, wesole ze szok! kurde takie normalne, bo wiadomo ze cos tam sie zagada o niczym, ale naprawde jestem pod wrazeniem, bo tam to te brzdkie robia z siebie wielkie panie!!!

Tu na kafe też właśnie te o wątpliwej urodzie najbardziej się puszą. I opowiadają jak to one lepiej mają w życiu niż cała reszta.

i przez takie pozniej co mamy myslec o kobietach :) a teraz moje slowa skierowane do tych fajnych, ladnych i madrych! kurde najgorzej przelamac bariere bo jak ladna nam sie wydaje ze ciezka do rozmowy, a wyglad totalnie nas poraza ze nie potrafimy cokolwiek powiedziec:)))) zyli dwa gleboie wdechy przed i probujemy :)))

Dokładnie ;) najważniejsze jest pokazanie kobiecie, że nie interesuje nas jej opakowanie a to co ma do powiedzenia. No i oczywiście umiejętność słuchania.

madrze autorze prawisz, jednak ja nie umiem chyba isc na taka odwage, kurde umiem patrzec, usmeichac sie, tak ze kobieta widzi ze jestem zainteresowany,a le niestety takim zachowaniem pokazuje ze poprostu podoba mis ie jej wyglad z tym podejsciem juz nie tak latwo...

powiem wam cos, przypominam sobie ze dawno dawno temu bylem na dyskotece i byla taka wlasnie fajna dziewczyna, kazdy zjadal ja wzrokiem... a ze w wielkim meiscie dyskoteka, wiec pelno napakowanych przystojnych typow, ktorzy slinii sie i probowali... gdy nagle stala sama, zaryzykowalem, podszedlem i nie wiem bo teraz az w to nie wierze, jakos tam cos tm rzucilem humorystycznego, ona odpwoiedziala, po chwili cała impreze przegadalismy... super dziewczyna.... jednak wybralem inna, łądna ale niestety nic po za tym... :(

Autorze Tematu - najlepszym sposobem na kompleksy jest się nie przejmować. Niektóre kobiety nie mają zakochany w nich mężczyzn i stąd bierze się w nich cały jad. Moja siostra zalicza się do tego gatunku, chociaż sama jest ładna i nawet trochę zrobioną dziewczyną.

chcialabym, zeby ktos zainteresowal sie tym, co mam w srodku bo juz sama zaczynam sie zastanawiac, czy naprawde nie mam nic innego do zaoferowania poza opakowaniem...

Wiem, że kobiety, które mają kompleksy bardzo ciężko to znoszą i daje im się w kość niska samoocena. Trudno w takim przypadku powiedzieć kobiecie "nie przejmuj się", bo to nic nie da. Nawet jako koleżanka, przyjaciółka czy siostra dać jej powód by dobrze się czuła w swoim ciele. Każdy ma wady. Nawet te wycyckane modelki nie są bez skazy. Każdy też ma w sobie coś wyjątkowego co trzeba w nim pielęgnować.

ja chce poznać ladne opakwoanie ale w srodku wspaniałą kobiete, z którą mozna konie krasc... jak narazie trafiam na samo opakowaniae ;/