Śniło mi się, że pobiłam szmatę która przystawia się do mojego faceta;D

Tak właśnie, piękny był ten sen. Chociaż ja też trochę oberwałam. Ale sędziowie ogłosiliby, że ja wygrałam tą bitwe na punkty , szkoda że nie przez nokaut. Ahh co tam się kryje w naszych umysłach.. hihi

zabiję ją w realu. na jawie. szmate , łajdaczkę

Nie, nie zabiłabym jej, bo ma dziecko i męża. To dopiero szmata. Rodzine ma, a przystawia się do mojego faceta.

to powiedz jej mezowi jakie szmacisko ma za zone

Póki co, nic nie będę mówić. Gdy ona nie przestanie wtedy ja z nią porozmawiam, a gdy nadal nic się nie zmieni wtedy powiem jej mężowi.

zle robisz powiedz od razu jej mezowi nie cackaj sie z takim k*******m bo inaczej niczego sie nie nauczy

ty kretynko a twoj facet to co niewiniatko?? mogl ja odepchnac? jezeli tamta dziewczyna to szmata to twoj facet to k*******iszon. zal mi kobiet ktore za zdrade obwiniaja zamiast oczywistej osoby kochanke.

Wolę powoli. Nie jestem z tych narwanych histeryczek.

Ach te sny... Najbardziej nieprawdopodobne rzeczy możemy zaobserwować :) zapraszam na http://www.kimtund.net.pl/

a kim jest ta szmata sama ma meza a jej meza chce zabrac?

na co ty chcesz czekac??

Ten twoj facet tez nie lepszy, skoro taka sie do niego zaleca.i tak cie zdradzi, albo juz to zrobil

musisz mu powiedzieć..takie rzeczy się mówi..a swojemu zasadz prządnego kopa w dupę..zresztą powinnaś się też zastanowić nad sobą ,bo jeśli masz przypuszczenia że Cię zdradza tzn że niee ma dla was przyszłosci i zadna babana nie ma wpływu na to ,facet jak kocha to nie zdradza!,to samo kobista.s

My nie jesteśmy małżeństwem. Ona w wieku 18 lat zaciążyła z chłopakiem którego znała kilka miesięcy i oczywiście jak idioci wzięli ślub. Ona zna mojego faceta ze szkoły średniej. Mój facet, jak oczywiście nie bylismy jeszcze razem zaprosił ją do domu. Ona zrobiła mu dobrze i na tym się skonczyło z jego strony, a ona się wkręciła w nie wiem co;p Minęło już 7 lat od tego wydarzenia, a ona raz na jakiś czas o przypomina się. NA święta zawsze życzonka z buziaczkiem wysyła, pisze smsy co u Ciebie słychać Bartusiu, śniłeś mi się dzisiaj, co to był za sen, nie mogę się skupić w pracy. i inne różne. On się z niej śmieje i z tych jej smsków. Kiedyś była nawet atrakcyjna, ale teraz to słonica o wadze 100kg. Nie martwię się za bardzo o to, ale irytuje mnie to, że jest taką szmatą, która raz dobrała się do fajfusa i nie daje spokoju,

powiedz jak najszybciej nie ma na co czekac

wez jego telefon i napisz ze chcesz sie umowic jako twoj facet a na miejsce idz ty i ja osmiesz po czyms takim da sobie spokoj

chyba 3 lata temu gdy wracaliśmy w boże narodzenie od znajomych, widzieliśmy ją z dzieckiem i z mężem szła po drugiej stronie ulicy około 50m od nas. I przy mężu krzyczała i składała zyczenie. Wszystkiego najlepszego bartusiu i coś tam coś tam... Oboje byliśmy mocno zszokowani.

jak jeszcze raz się coś takiego powtórzy to tak zrobie. Ze szmaciskiem trzeba walczyć.