po porodzie zadzwoniła do całej rodziny i oczerniła mnie

urodziłam dziecko, nie brałam cesarki bo nie było przeciwwskazań do porodu naturalnego. Dziecko troche zaklinowało się i ciężko lekarzom się je wyjmowało... ale jest zdrowe i całe. jak teściowa dowiedziala sie ze porod był ciężki, obdzwoniła całą rodzinę że mogłam zabić (!) to dziecko, że mamy własne dziecko w d... . Zrobiła nam krecią robotę, że do złego lekarza w ciązy chodzilismy, że jesteśmy straszni. ona sama bardzo bała sie porodu i 27 lat temu swoje dzieci urodziła przez cesarkę którą na lewo załatwiła.

Marne prowo

To nie jest prowo... dlaczego tak sądzisz????! Wiesz ile mnie kosztowała ta sytuacja? Ona tak zrobiła naprawdę.

Bo prawdą powiedziała! Mogłaś zabić!! Nie rozumeisz tego?

i powiem ,wiecej juz bylo to prowo.

Jak tak czytam te wszystkie wątki na kafeterii to dochodzę do wniosku że mój przyszły mąż musi być sierota, żeby tylko z jakimś okropnym babskiem nie mieć do czynienia!!!

to co, każda ma brać cesarkę?! nawet jak jej lekarze mówią,że nie jest konieczna? stuknij sie w makówe

A słyszałaś o intuicji? Ile było przypadków, że lekarz też nie widział wskazań do cesarki? I tragedia się stała!

widzę że jest parę obrończyń cesarki. moim zdaniem jak ktoś chce rodzić naturalnie to ty lepiej. tym bardziej jeśli lekarz nie widzi przeciwwskazań. poczytajcie sobie o negatywnych skutkach CC - zanim kogoś oplujecie. No chyba że jesteście takimi c*****i co boją się bólu porodowego no to nie mam pytan