Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivika

Kobietki w III trym na L4 czy męzowie pomagaja wam w domu?

Polecane posty

Gość gość
Do 8.32 to dlaczego nie wyjedziesz do męża ? Dlaczego nie mieszkanie razem? Nigdy tego nie zrozumiem małżeństwo na odległość wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość8.59 ciesz się że w ciąży czułaś się dobrze, ja czuję się fatalnie w tym IIi trym i nawet już takim babom jak Ty nic nie mówię jak się pytają, bo i tak tego nie rozumieją a tylko dogryzą człowiekowi, bo to jest tak że jak się samemu czegoś w życiu nie przejdzie to g****o się wie, tak sama sobie radzę z dzieckiem , domem itd. mąż choćby chiał to nie może mi pomóc bo ma taką a nie inną pracę, i pracuje do 1900, często tez w soboty, sam mówi że czasem czuje się winny ze nie może mi pomóc, jestem w 9 misiacu ciązy tak i jest mi cięzko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem dlaczego ale to właśnie baba la baby jest okropna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaaa
gość 2015.03.01 w drugą ciąże zaszłam pół roku po porodzie, czyli dziecko miało rok jak zaczęłam trzeci trymestr i w zasadzie nikt mi nie pomagał ani w obowiązkach domowych ani w opiece nad dzieckiem. Zresztą ja nie lubię się prosić o pomoc... I jakoś przeżyłam i dałam radę.. xx No i zawsze musi się odezwać jakaś superwoman któa nie pojmuje że każda kobieta inaczej ciąże wytrzymuje, inne sa dolegliwości, wystarczy że inne ułożenie i jest nacisk na nerw i boli przy poruszaniu itd... Dlaczego wy kobiety jesteście takie wredne dla innych kobiet, ok ty dałaś radę akurat twoja ciąża przeszła bezproblemowo, ale dlaczego musisz się z tym obnosić w odezwie na tekst o tym że kobieta któa źle tę ciążę przechodzi, ciąża jest zagrożona potrzebuje pomocy i wsparcia nie powinna się wysilać denerwowac i przemęczać? Powiedz mi dlaczego to robisz bo ja nigdy nie mogłam zrozumieć takich zachowań kobiet? Dążysz do tego aby kobiety w ciąży normalnie pracowały charowały nie zważały na wysiłek, robiły co do nich należy mimo bólu bo ciąża to nie choroba? Ciąża to okres ochronny każdej kobiety twój też, a to że ty akurat chciałaś tak robić to robiłąś, ale mogłaś zaszkodzić sobie i dziecku, ale co Ciebie to obchodziło p[rawda przecież ty super woman jestes i musisz to udowadniac na każdym kroku. JA też robiłąm wszystko bo mój były juz mąz nie chciał pomóc jeszcze wymówki mi robił, że coś nie zrobione jest ale to już inna historia. Ale ja jednak tej pomiocy oczekiwałam i byłabym za nią wdzięczna a że jej nie było to musiałam bo samo by się nie zrobiło tylko by się napiętrzyło a potem i tak bym musiała to wszystko sama nadgonić. Po za tym nie chciałam w brudzie mieszkać. Weźcie wyluzujcie babki super womenki, ciążka to nie choroba ale to jest obciążenie na organizmie i wielka odpowiedzxialnośc za nowe życie niech to wszyscy zrozumieją, kobieta w ciązy jest pod ochrona i to nie jest widzi mi się tylko ochrona nienarodzonego dziecka. Dlaczego tak atakujecie kobiety które idą na zwolnienia, przecież one noszą w sobie życie a nie wymyślają fanaberie miejcie szacunek i pomóżcie chronić te nienarodzone dzieci a nie plujecie i obrażacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóż tak to niestety bywa że najbardziej surowe jesteś, my dla siebie my kobiety, a często wynika to z zawiści bo mi mąż nie pomagał to i tobie nie musi, albo ja sobie sama radziłam a ty co nie umiesz( choć w głębi serca nie wierze w to że kobieta nie chce pomocy faceta w końcówce ciąży) moja pierwsza ciąża przebiegała całkiem inaczej i całkiem dobrze się czułam, byłam tez po 20 , teraz w drugiej jestem starsza tzw. ostatni dzwonek (według mnie) lat 36 i nawet wyprawki dla maluszka w sklepie nie kupowałam wszystko w sklepach internetowych, niestety tego że źle się czuje nie rozumie nikt, może prócz męża który jak pisałam nie może mi pomóc bo długo pracuje, większość osób uważa że jak jestem na l4 to nic nie robię, a ciąża to przecież nie choroba, z tym się zgodzę tylko dolegliwości chorobowe, ogólnie w naszym społeczeństwie brak jest empatii dla kobiet ciężarnych, na szczęście przede mną już ostanie tyg ciąży,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie muszę go o nic prosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój też mi nie pomaga, a nie dość że nie pomaga to jeszcze zaczął się złościć dlaczego nie chodzę uśmiechnięta, jestem w 36 tyg ciązy, wszystko musze robić sama, fakt mąż długo pracuje ale jak jest w domu nie poczuwa się do żadnych obowiązków, to ja w zawansowanej ciąży musze dźwigać siaty itd. a jeszcze pieprzy mi teraz czy wrócę do dawnej figury, nie przytyłam strasznie dużo bo 10 kg i wszystko poszło w brzuszek, mam dość, może rzeczywiście jest ostatnio przepracowany ale oczekiwałam z jego strony trochę więcej wyrozumiałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dupków macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×