Czy rozmiar 34 to za mało?

jak na 27 latkę? bo ostatnio schudłam , noszę rozmiar 34 i nie moge na siebie patrzec w lustrze,wydaje mi sie ze wygladam jak jakas anoreksja i ciagle mi zimno... nie odchudzalam sie, tak samo wyszlo, ze ostatnio mniej mi sie chcialo jesc i tak schudlam, facet mi mowi ,ze niby wygladam ok, ze mu sie podobam taka szczuplutka, ale mnie sie wydaje ,ze wygladalam lepiej jak mialam rozmiar 36, jak mi sie uda potem moze wysle zdjecie figury to ocenicie

No 36-38 to dla mnie idealnie. W tym najlepiej się czuję

Normalny rozmiar, ale jak się czujesz za chuda to przytyj.

Rozmiar 32 to mało. 34 to w sam raz. 36 jesli miałabys ok 170 cm wzrostu.

no ja 38 nigdy nie nosiłam, ale w 36 sie czulam dobrze, a teraz sie czuje jak jakas śmierc .a najlepsze ze schudlam bo ostatnio nawet nie mialam apetytu i prawie nic nie jadlam, jem teraz na siłe, ale kiepsko mi to idzie, waże za mało o 3 kilo

Mało dla kogoś kto nagle schudł i normalnie nie ma takiej budowy. Możliwe, że za chwilę wrócisz do normalnej wagi, nie przejmuj się.

przytyje, niby pytałam kilku osob zeby mi powiedzialy szczerze ,czy wygladam tragicznie to twierdzily ,że nie jest zle, nawet moja mama co jest zawsze szczera i powiedziec co jest nie tak potrafi, ale musze przytyc bo zle sie czuje z ta waga

bardziej powinnaś się zastanowić dlaczego nagle nie masz apetytu.

Ja mam38,zawsze tyle miałam.Moj facet twierdzi ze seksu,sczuplejszej by nie chciał.Lubi za cos złapać.

36-38 Najlepszy

zamiast zastanawiac sie nad rozmiarem, pomysl dlaczego schudłas i nie masz apetytu, zrób badania

Ale to jeszcze zależy ile masz wzrostu!

162, wiec w sumie jestem niska, zawsze od dziecka byłam mała i drobna, ale były tez taki okresy kiedy ważyłam pare kilo wiecej i sie lepiej czułam

hmm no nie wiem czemu nie mam apettytu, moze przez sesje, ktora mnie kosztowała troche nerwow? ostatnio bardzo mało jadłam, potrafiłam zjeść sniadanie i dopiero potem cos wieczorem a przez caly dzien nawet nie czulam glodu

zazdroszcze ci, ja jak jestem w stresie jem za trzech

za malo to 0 albo 32

a ja własnie odwrotnie, w stresie albo jak mam jakies zmartwienie moge nie jesc prawie w ogole i nie czuje sie glodna, ale potem czuje tego skutki tzn czuje sie slaba itd wiec to wcale nie tak znowu dobrze .. no nic musze zaczac sie normalnie odzywiac