Czy ja naprawdę jestem taka zła ?

Byłam z chłopakiem 4 miesiące. Po ok 3 miesiącach dowiedzieliśmy się, że jego była jest z nim w ciąży. Dziecko było chore. Odpuscilam, odeszłam, dałam im szansę, myślałam i miałam nadzieję, że on przynajmniej dla tego dziecka postarają się stworzyć rodzinę. Musieli wyjechać, żeby ratować to dziecko. Mieszkali razem, ale sypialnie mieli osobne. Przedwczoraj ona urodziła dziewczynkę, ale dziecko żyło tylko kilka godzin. Kocham go. Napisałam do niego sms, a ze on nie miał mojego aktualnego numeru to była pierwsza rozmowa od bardzo dawna. On chce się ze mną spotkać, twierdzi, że cały czas tęsknił za mną i cały czas tylko mnie kocha. Niektórzy twierdzą, że myślę tutaj tylko o sobie, że nie powinnam wracać do jego życia, że on teraz powinien zadbać o matkę swojego zmarłego dziecka. I faktycznie jestem aż taka zła ?

Co ma być to będzie, on pewnie też przeżywa śmierć dziecka, oni pewnie nie będą razem, ale czemu ty w tak trudnych dla nich chwilach, narzucasz się ze swoją osobą, troszkę taktu nie zaszkodzi.

przeżyłam podobną historię, nie wracaj dług się nie widzieliście, odpuść go sobie. do końca życia będziesz sie zastanawiać czy wrócił ze względu na dziecko, czy z miłości do tej kobiety. Mieszkać z nią nie musiał. a zamieszkał. Nie wracałbym o nie!

Ona urodziła w 6 miesiącu dla tego dziecka nie było szans. Napisałam do niego tylko, że mi przykro, on sam zaczął rozmowę. Mieszkał z nią, bo ona i tak była na jego utrzymaniu. Przeżywa śmierć dziecka, on może tego nie mówić, nie przyznawać się, ale wiem, że on pragnął tego dziecka, chciał żeby żyło i walczył o te życie, zrobił wszystko. Znalazł najlepszą klinikę na świecie, żeby je ratować. Rozmawiałam z jego przyjacielem z nim mam cały czas kontakt. On twierdzi, że on po moim odejściu zgasł, wygląda marnie. Wiem, że on nie mógł nic jej powiedzieć, bo jej reakcja to była histeria i krzyki co szkodzilo dziecku.

Mieszkać z nią nie musiał, ale zachował się odpowiedzialnie. Teraz sytuacja diametralnie się zmieniła. I tak nie będzie z nią na stałe. Odczekaj trochę i spotkaj się z nim.

Jeszcze kiedyś napisał mi meila, że będzie ją znosił do póki jest w ciąży, później nic mu nie stanie na przeszkodzie, żeby znów mnie zdobyć.

A skąd wy możecie wiedzieć ze z nią nie będzie? Nie wierzę w to ze zamieszkał z nią z odpowiedzialności. Nie byłabym z takim człowiekiem.

nie mogę, co za głupia baba.... wracać do ro\ochacza, który ledwo zszedł z byłej, a już znalazł sobie nową pannę do wyra.. okazało sie, że ex w ciąży to wrócił do niej. Dziecko zmarło. A teraz ta głupia dzi\va chce wrócić do palanta, który tak ją KOCHA :D tak cię kocha a posuwał byłą i zrobił jej dziecko? boże jaka z ciebie kretynka :D

Czyli byłabyś z nim gdyby dziecko przeżyło, ale było chore? Rozmawialiście o tym ? Mi to trochę wygląda tak, że facet dowiedział się o ciąży, o ciąży zagrożonej i zaczął się spotykać z tobą bo się przestraszył. Ale przemyślał sprawę i może za namową kogoś bliskiego zamieszkał z tamtą kobieta. Ale czy nie ma mowy tu o uczuciu, trudno powiedzieć. Nie dziwie sie że tamta kobieta histeryzowała, zaszła w ciąże a facet znalazł inna. Gdyby urodziła chore dziecko zostałaby sama a Ty jak rozumiem byłabyś z nim ?

przecież od razu widać że ten facet to zwykłe zero a autorka strasznie go idealizuje.. jakby był porządny to by nie spał z kobietą, ktorej nie kocha. A on spał z była, zrobił jej dziecko, potem poznał ciebie, porzucił byłą, skruszony wrócił gdy się dowiedział że jest w ciąży... Czyli jeszcze dobrze z niej nie zszedł a już ro\\ochał Ciebie... czy ty naprawdę nie widzisz jaki to doopek? szybko się odkochał z byłej, tak samo by porzucił ciebie...

O ciąży dowiedział się jak juz był ze mną i wtedy też dowiedział się ze dziecko ma wrodzoną wadę serca. Ta dziewczyna miała na moim punkcie obsesję. Kiedy usłyszałam od niej, że jeszcze temu dziecku rodzinę zrozumiałam, że trochę ma rację, bo dziecko nie będzie miało prawdziwej rodziny. Można powiedzieć, że Uciekłam. Zostawiłam mu tylko list. Zamieszkał z tą dziewczyną dopiero po wyjeździe z kraju. Teraz wiem, że nie powinnam tak się zachować w stosunku do niego, nie powinnam uciekać, ale z drugiej strony jej obsesja na moim punkcie mogła zaszkodzić dziecku.

Ale dziewczyno czemu Ty się dziwisz, że tamta była zła? Ze miała obsesję. Od początku pewnie wiedział o dziecku. Facet to d**ek zrozum to w końcu. Nie wierzę w to ze dowiedział się o ciąży tak późno, zapewne wiedział od początku. Czy gdyby twoja siostra była w takiej sytuacji radziłabyś jej być z nim. Na pewno nie. Zostawił kobietę w ciąży. Sama. W zagrożonej ciąży. I poleciał do innej, gdzie wy tu się odpowiedzialności doszukałyście bo ja nie widzę. Widzę egoistycznego dupka, który się odpowiedzialności przestraszył i od razu poleciał do innej.

ale czy ty nie widzisz tego, że ten facet ro\\ochał byłą na 2-3 miesiące zanim cię poznał? bo nie wiem ktory to byl miesiąc ciąży. No to ja się ciebie pytam dziewczyno, czemu z nią sypiał skoro jej nie kochał??? tak szybko sie odkochał? tak samo by potraktowal ciebie za jakis czas, jak mu sie znudzilabys. Nie wiem czemu tak bronisz tego doopka i z byle gowna robisz miłośc swojego życia. ja na to patrzę z boku i widze że ten facet to ZERO, wiesz czemu? bo wartościowy facet nie śpi z kobietą ktorej nie kocha. A on tak robił, zrobil jej dziecko. Potem poznal ciebie. Porzucil byłą z którą spal jeszcze niedawno. zwykly doopek a ty jęczysz za nim jak glupia

Skoro tyle się nie widzieliście odpuść. Ile on ma lat? mieszka sam i przygarnął ją do siebie? Jak to wyglądało?

Dowiedział się jak juz był ze mną. To wiem. On naprawdę dla tego dziecka zrobił wszystko co mógł. Nie zostawił jej w zagrożonej ciąży samej.

ja tego nie pojmuję, czy ty dziewczyno nie możesz sobie poszukac faceta jak się należy, tylko uczepiłaś się jakiegoś bele gowna, które spał z kobietą której nie kocha, porzucił ją, poznał ciebie, potem udaje skruszonego i wraca do byłej bo się okazało że ciąża... przecież to brzmi jak jakaś telenowela brazylijska :D ja bym takiego doopka pogoniła. I bym sie go spytala na koniec, czemu uprawiales seks z kobietą ktorej nie kochales? i którą bez problemu zostawiles dla mnie, a teraz udajesz skruszonego cwaniaka. weź sobie poszukaj NORMALNEGO faceta ktory sobie nie komplikuje życia i sypia tylko z kobietą którą kocha, wtedy ciąża nie ejst zaskoczeniem.

no to on szybko zmienił obiekt bolcowania, dobrze z byłej nie zszedł a juz wlazł na ciebie... ale może ty lubisz takie klimaty, może ciebie to podnieca... tak go bronisz, masakra... a wracaj do niego, leć do niego, tylko potem nie jęcz jak cię zostawi dla nowej panny

Ma 26 lat. Nie widzieliśmy się 2 miesiące. Musieli wyjechać żeby ratować to dziecko. Wyjechali z kraju, znaleźli najlepszą klinikę i ona tam cały czas była pod opieką. Często tam zostawała na obserwacji. Kupił mieszkanie no i zamieszkali tam razem, on znalazł prace. To bylo juz po naszym rozstaniu. Teraz juz powoli zamyka swoje sprawy tam i chce wrócić.

Byłam w takiej samej sytuacji i też wierzyłam że kocha mnie nie tamta wiesz jak to się skończyło? Pisał wydzwaniał do niej, do całej jej rodziny, gdy tamta urodziła zadowolony grilla zrobił, o mnie nie myślał. Do dziś nie wiem czy to ona go nie chciała. Stwierdziła że to nie jego dziecko. Tylko jakiegoś tam żonatego frajera. Po kilku miesiącach naszego bycia razem, moich nerwów i stresów. Poznał kolejną i przyszedł mówiąc mi o tym jakby nigdy nic. Stwierdził że zakochał się w innej a mnie juz nie kocha. Powiedział że mam mu dać spokój i odszedł.

Radzę ci szczerz i dobrze, nie bądź z nim. Nie daj bog żebyś ty znalazła się w takiej sytuacji, on spanikuje i również odejdzie. To był właśnie sprawdzian jego odpowiedzialności, nie zdał go.

Ja naprawdę nie wiem co ma zrobić. Nasz przyjaciel mówi, że on tylko mnie kocha, ale Wy piszecie zupełnie co innego. Ja nawet nie wiem co mam myśleć, mam taki mętlik w głowie

gość dziś ja tego nie pojmuję, czy ty dziewczyno nie możesz sobie poszukac faceta jak się należy, tylko uczepiłaś się jakiegoś bele gowna, które spał z kobietą której nie kocha, porzucił ją, poznał ciebie, potem udaje skruszonego i wraca do byłej bo się okazało że ciąża... przecież to brzmi jak jakaś telenowela brazylijska smiech.gif ja bym takiego doopka pogoniła. I bym sie go spytala na koniec, czemu uprawiales seks z kobietą ktorej nie kochales? i którą bez problemu zostawiles dla mnie, a teraz udajesz skruszonego cwaniaka. weź sobie poszukaj NORMALNEGO faceta ktory sobie nie komplikuje życia i sypia tylko z kobietą którą kocha, wtedy ciąża nie ejst zaskoczeniem. Podpisuję się pod tym postem.

gość dziś Ja naprawdę nie wiem co ma zrobić. Nasz przyjaciel mówi, że on tylko mnie kocha, ale Wy piszecie zupełnie co innego. Ja nawet nie wiem co mam myśleć, mam taki mętlik w głowie Tacy są faceci, niestety poprosił przyjaciela żeby tak mówił, więc ten mówi. Kiedyś mój były mnie zdradzał, podejrzewałam coś, aż w końcu gdy twierdził że był w domu, poszłam do niego w odwiedziny, stanęłam u niego w pokoju i dzwonię a on do mnie : śpię kochanie, ja mówię gdzie on wkurzony a gdzie mam spać na łóżku u siebie, a ja na to dziwne bo jestem u ciebie i ciebie nie widzę. Więc zaczął ściemniać że jest u kolegi rozłączyłam sie, po pół h dzwoni kolega, nasz przyjaciel właśnie i mówi że ten był u niego ale wyszedł, a co się okazało, mój były spał faktycznie ale z sąsiadką z bloku obok. A nasz przyjaciel o wszystkim wiedział. Ludzie nie chcą się mieszać, a przyjaciel faceta będzie stał za nim murem.