Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Blondynka1995

Mówi że mu zależy ale tego nie okazuje...

Polecane posty

Gość Blondynka1995

A więc tak, jestem z chłopakiem 5 lat starszym ode mnie i jesteśmy razem ponad 10 miesięcy...wczesniej zerwał dla mnie ze swoją byłą która podobno była dla niego zabawką...i podobno nie zależało mu na niej jak zależy mu na mnie. On nie powiedział mi jeszcze że mnie kocha i pare miesięcy temu oznajmił mi że nawet jak tak będzie to mi tego nie powie bo miłość się podobno pokazuje a nie mówi..według niego. I ostatnio również spytał mnie czy jest romantyczny, ja odpowiedziałam że daleko mu do romantyka a on że on nie okazuje mi tego że jestem ważna bo nie chce mnie stracić...i z poprzednich doświadczeń wie że tak się własnie dzieje gdy się okazuje za dużo uczuć...dodam jeszcze że on bardzo wierzy w swój znak zodiaku. Jest rakiem i mówi że jest taki jak opis o nim mówi...czyli raczej zamknięty w skorupie. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć? Męczące jest to że on praktycznie w ogóle nie okazuje mi że jestem ważna...może w małym stopniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WyspiankaUK
Kochana cos mi sie wydaje, ze Ty dla niego tez jestes zabawka jak ta jego byla! Kazdy kto nawet nie jest zbyt wylewny, a jest zakochany musi to jakos okazywac.. chcesz cale zycie czuc sie samotna w zwiazku?bo tak w koncu sie stanie, Twoje zakochanie minie, bedzie szara rzeczywistosc i to wtedy wlasnie bedzie wazne, ta milosc, wspieranie sie i okazywanie sobie uczuc i wsparcie. Jesli na poczatku Ty nawet nie czujesz sie kochana to lepiej sie zastanow Trzymaj sie xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondynka1995
Tak sądzisz? Kiedy się poznaliśmy dopiero po miesiącu uprawialiśmy seks i podobno dla niego to długo...i mówił mi że nawet o tym swojej mamie powiedział i ona była bardzo zdziwiona że tak długo czekał. On ma 25 lat, ma bardzo dobre kontakty z rodziną. I jest dla niego najważniejsza...Tłumaczy często że nie dzwoni bo nie lubi rozmawiać przez telefon długo, w sumie faktycznie nie widziałam żeby kiedykolwiek rozmawiał z kimś dłużej niż pare minut...Przytula mnie, całuje itp. Jeśli nie pisze do niego przez pare dni to on napisze pierwszy...jest strasznie uparty. Wiem że 10 miesięcy to nie dużo...jego najdłuższy związek trwał prawie 2 lata i on go skończył. Wiele razy powiedział mi że nawet nie wiem jak bardzo jestem dla niego ważna, specjalna itp. niby mamy o czym rozmawiać, jesteśmy do siebie podobni, i zupełnie inni co mi się bardzo podobało...ale czasem zazdroszcze innym jak rozmawiają ze swoimi chłopakami 24/7...taki przykład mam na studiach gdzie koleżanka ciągle rozmawia ze swoim chłopakiem, ale on mieszka w innym kraju...Nie wiem, czuje że mi zależy bardzo a czasem się strasznie dusze w tym wszystkim bo nie wiem dokąd to zmierza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×