Czy mój facet wg was nie jest jakimś nudziarzem?

Bo np: wspominałam mu ,że w liceum chciałyśmy sie wybrać z koleżanką stopem do UK, stwierdził ,że to głupi pomysł i niepoważny, jak wspomniałam ,że oglądałam film King Konga ta nowszą wersję uznał ,że nienawidzi takich głupich filmów, jak w tv lecą głupoty to zawsze przełącza zwykle np na wiadomości, czasem lubi rozmawiac np o polityce, albo co jeszcze.. była taka wycieczka w któej można było się ubrudzić, czyli ubłocić taka troche extremalna to swierdził ,że to nie dla niego... Sama nie wiem, niby poza tym sie dogadujemy, ale czasem brakuje mu takiej jakiejś spontaniczności...czy to ja przesadzam?

albo tez mówił ,że swieta jak haloween są śmieszne dla niego, tu sie zgadzam akurat, ale on zauważyłam jest taki ogolnie dosyc poważny...zrobił sie taki zdziadziały mam wrazenie, dzieli nas dosc duza roznica wieku moze dlatego jest to takie troche odczuwalne, w seksie np jest fajnie , jest spontanicznie itd ale tak w zyciu to nie koniecznie, albo haloween zaproponowalam mu tak na zarty pojsc na film o draculi to stwierdzil ,że to smieszne i banalne, a ja sie chcialam tak posmiac i na zarty isc. czy to ja jestem dziecinna i niepoważna?

uppp

Gość poważnie podchodzi do życia, a nie jak gimbus jakiś, polać chłopakowi !

Jesteś dla niego zbyt dziecinna. Rozglądnij się wśród 16 latków. Powodzenia.

ale naprawde odrobina szalenstwa jest dziecinna?

jak dla mnie masz rację. Facet jest zdziadziały