Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lubiętak

obejrzałam 50 twarzy Greya i....

Polecane posty

Gość lubiętak

jestem rozczarowana.... książka o wiele bardziej działała na wyobraźnię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ty jedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty nie wiedziałaś że książki zawsze są lepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zawsze. Książka jest zawsze lepsza od filmu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiętak
moim zdaniem reżyser porwał się z motyką na księżyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiętak
zdarzyło mi się obejrzeć film który też był całkiem niezły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czego ty sie spodziewalas od produkcji, ktora miala przyciagnac jak najszersza publike, wyprodukowana na amerykanski, a co za tym idzie purytanski rynek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiętak
dokładnie, widzę, że podobne gusta muzyczne mamy :) myślę, że ciężko pokazać na ekranie istotę tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie bardziej podnieca mnie nowa wersja Crazy in Love niż cała reszta;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda ze tylko jedna na milion chce odkrywac swoje pragnienia zamieniajac oklepanego ksiecia w multimiolionera I takie tam hehe;) nie ganie nikogo za ogladanie filmow zamiast czytania ksiazek gdzie sceny sa bardziej rozbudowane opisowo . Ksiazka w trzech stomach jest rownie kiepska jak film. Kobieta z wyobraznia potrafilaby zrobic lepszy scenariusz bez trickow filmowych. To oczywiscie moje zdanie I patrzac na te setki tysiecy lemingow ktore zachlysniete tym banalnym watkiem opowiadaja sobie bzdury utozsamiajac sie z bohaterka . Moze I to jest sposob:( dla bezmyslnie powielajacych wzorce kasjerek z biedronki pewnie tak( I nie ublizam pracy jaka ktos wykonuje) lecz czy jest choc kilka osob ktore uznaly to za zwykly chlam podpierany marketingowym kolosem replant? Dla mnie film taki sobie I nie obejrzal bym go ponownie a sama ksiazka? Podkreconym romansidlem gdzie tylko ten caly jego pokoik to namiastka tego co moglo by dziac sie z tymi 15 wczesniejszymi. No i coz ;) mozecie teraz rzucac pomidorami we mnie za burzenie waszego oltarza namietnosci lecz to zwykla Lipa byla I pewnie podkrecenie Koke faking lepszy efekt by dalo w pisaniu. Pozdrawiam bezmyslne Marysie zapatrzone w swiat gdzie miliarderzy sa urodzeni tylko dla nich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi ie książka podobala i dlatego nie obejze filmu bo wiem ze rozczrauje Kredek nie podobala mi się bo to milionej i lukrowana bajka o kopciuszku tylko przez opisy SEXU i zbliżeń które są poodbne do moich realnych fantazji w raczej mało osiągalne w realnym życiu z realanym mężczyzną który zazwyczaj nie interesuje się tak bardzo..kobiecymi potrzebami, kobiecym cialem i wcale ni dąży do głębszego poznania i zaspokojenia kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze dlatego ze pisala to kobieta arkana pragnien kobiecych byly tak trafnie urbane w slowa. Nie dbam o to czy ktos sie zgadza z moim podpierdywaniem lecz w calym tym barszczu euforii powinnismy pamietac ze zmysly to nie wielopak z zabki ;) czy promocja z biedronki ! Jesli jest iskra wyobrazni i pragnienie to wystarczy tylko zadbac o to by kreatywnosc obojga byla ukierunkowana na beanie i dawanie a cala tajemnica zostanie tylko przyjemnoscia. Koniec mamlania o 50, 60 czy tylko 8 twarzach :) jesli partnerka rozpala moja krew to chcialbym zrobic wszystko by hissed na jej ustach grymas spelnienia nawet jesli nie jestem miliarderem. Polecam zatem snapped o wlasne potrzeby I pragnienia jakie by one nie byly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też wyciągnęłam Pendziora na seans walentynkowy ;) sala pełna, ale więcej śmiechu niż napięcia. Jakoś przetrwał :) Książka oczywiście lepsza, ale film w sumie nienajgorszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba chcieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubiętak wczoraj jestem rozczarowana.... książka o wiele bardziej działała na wyobraźnię.... xx Kolejna, która chciała porno w kinie obejrzeć bez etykietki świntuchy, bo przecież każdy pójdzie, ale się przeliczyła ha ha ha. Na filmie dozwolonym od 16 lat niestety, ale scen jak w książce nie będzie. Poczekaj na film xx/x, na pewno ktoś nakręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomina mi sie Samotnosc w Sieci;) wtedy kazda Lola z czateri szukala swojego Piotra hehe ! Za to jeden wniosek jest sluszny. Jaki ? Ze kobiety rowniez lakna czasami poczuc sie wyjatkowo nie majac bielizny a nie tylko byc materacem hehe ! A co do pisania to jakos przeoczylem opinie kotki :D moze dlatego ze kolejna z twarzy kotki nie zostala jeszcze ekranizowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×