Jakie buty najwygodniej nosic bez skarpetek ?

Oprocz sandałów i klapek oczywiście :)

w lato balerynki, ale buty szybko sie niszcza, rozklapia sie i nie wyglada to za fajowo

Ja wiele butów noszę na bose stopy,najlepiej ze skóry i polecam buty geox z wentylacją są naprawdę super mam czółenka i buty sportowe tej firmy.

No jak jakie? http://alegratka.pl/szukaj/?fraza=sanda%C5%82y

Ja noszę trampki bez skarpetek i jest mi wygodnie :) Wiosną i latem praktycznie wcale nie noszę skarpetek bo jest mi w nich gorąco i wydaje mi się, że dziwnie wyglądają :) Ostatnio widziałam bardzo fajne trampki na http://www.kupbuty.com/ i też będę nosić je bez skarpetek co jest chyba oczywiste:P

Ja zawsze noszę najeczki bez skarpetek i jak zazyczaj w trampkach nogi strasznie mi się pociły i jednak ta noga wg "nie oddychała" to w nich nawet spoko. Ostatnio kupiłam sobie te http://free-run.pl/damskie/nike-free-run-4-0-1337530794?product_id=1217 dobrze mi się w nich chodzi i jak na tą firmę to cena też mi odpowiada :)

Buty przepocone fuj

Ja praktycznie całą wiosnę, lato i część jesieni nie noszę skarpetek. Chodzę głównie w trampkach. Moje stopy są przyzwyczajone. Ostatnio nowe Conversy obtarły mnie (raz to się zdarzyło). Wygląda na to, że są chyba bardziej solidne... Po domu chodzę w japonkach, więc szybciej jest wyjść bez zakładania. Czasem nawet zimą na chwilę założę trampki - też bez skarpetek.

Sandały i szpilki ;) https://zoio.pl/obuwie/szpilki

Gumofilce :)

Ja uwielbiam szpilki, dlatego ostatnio zamowilam sobie takie porzadne na https://viadellaspiga.pl/buty/sandaly-damskie/projektant-giuseppe-zanotti :)

Skarpety wystające z balerin to jakaś porażka. Albo pończochy do odkrytych palców. No ja pierdole :D

Glany lub desanty, ewentualnie jungle boots:)

Japonki : ) Do glanów jakas cienka skarpeta jest wskazana bo można odpazyc stopy

Baleriny : )

mara, a skąd wiesz tyle o glanach?:)

Bo dawniej w takim obuwiu chodziłam

Czyżby metalówa lub punkówa?:)

Czy ja wiem czy metalowa : ) nadal cieszy mnie jak widzę u kogoś glany... Punk rocka nigdy nie lubiłam : ) nie moja bajka

Tak tylko pytałem, bo ja stary metal:) pozdrawiam:)

Chodzisz w glanach? Pozdrawiam : )

Ech, teraz trochę za gorąco. Latem w trampexach zasuwam. Chyba że mam jakiś wypad w teren, no to desanty letnie, jungle i czasem glany. Zależy od warunków. Ale ogólnie od jesieni do wiosny tylko ciężki but u mnie króluje:) I oczywiście glany obowiązkowo na koncert:)

Czyli pozostałeś im wierny : )

Można tak powiedzieć. Nawet zastrzegłem sobie, by pochowano mnie w glanach:)

Spoko .) W moim przypadku gdybym w nich chodziła to byłaby hipokryzja bo to naturalna skóra, ale później pojawiła się moda na buty sznurowane, ekologiczne sztyblety, takie też są ok.

Jesteś wege?

Glany? Tylko jeśli okoliczności tego wymagają. Jednak to nie są buty w których wygląda się kobieco. Najlepiej na gołe stópki nałożyć japąki :) :) haha

Nawet ostatnio taki jeden powiedział, że w tamtych buciorach : ) wyglądałam strasznie, pytał czy nadal w nich chodzę... Ale on lubi sportowy styl U chłopaka zobaczył tatuaż i też się krzywił, taki trochę dziwny typ. Glany są kobiece : )

Tak, chodziłam w nich jeszcze wtedy gdy mięsa już nie jadłam : ) to tak coś nie halo, prawda : )

Ja też jestem wege i przyznam że mi to uwiera, tzn. chodzenie w butach ze w skóry:( Tylko w mojej sytuacji raczej nie ma kompromisów. Jednak nigdy nie używałem innych skórzanych elementów ubioru poza butami. Żadnych ramoneskę, pasów, etc. Tak, glany są kobiece:) Ten od "japąki" to nie ja:D