Pizza zamiast kurczaka na urodzinach

Zastanawiam się czy wypada podać pizzę już podzieloną na talerzu zamiast tradycyjnych kurczaków? jak myślicie? Chodzi mi o urodziny dziecka, gdzie będzie najbliższa rodzina w wieku 30-40 lat

Ja osobiście nie jestem przywiązana do schematów i dla mnie może być. Ale widzę w otoczeniu, że ludzie też mają negatywne reakcje na takie "nietradycyjne" wersje. Także myślę, że z takim pomysłem to dobrze jest startować, jeśli się wie, że goście lubią pizzę.

A jest taka tradycja,że sie daje kurczaka :O? pierwsze słysze :O

Nie chodzi mi o kurczaka. Ale pizzę już różnie odbierają. Mnie nie przeszkadza, jak już napisałam. Ale widzę, że niektórzy patrzą krzywo. Sama masz jakąś wątpliwość, skoro pytasz. Ty znasz najlepiej gości, więc najlepiej wiesz, jakiej reakcji możesz się spodziewać. Dla jednych musi być danie mięsne, dla innych na stole nie może stać cola... Itp... Ty wiesz, jakie przywiązania może mieć Twoja rodzina. Jeśli jest ogólnie otwarta kulinarnie, to żadnego problemu nie powinno być.