oklamywala

Mieszkam w Norwegii. Pol roku temu poznalem kobiete przez internet ktora mieszka w Polsce. Na poczatku znajomosci poinformowala mnie ze ma dziecko. Nie przeszkadzalo mi to i kontynuowalem znajomosc. Po 4 tygodniach od pierwszego emaila przylecialem do polski zeby poznac ja osobiscie. Pierwsze randki byly super. Po tygodniowym pobycie w polsce wrocilem do Norwegii. Minal miesiac i postanowilem przyleciec znowu do Polski. Nasz znajomosc przeszla na kolejny etap i dogadywalismy sie bez problemu. W grudniu przylecialem na ponad miesiac. Wpolnie stwierdzilismy ze ona wraz z dzieckiem przyleca do mnie na stale. Jednak 2 tygodnie temu kiedy przylecialem bez slowa okazalo sie ze mnie oszukuje. Dalej laczy ja cos z ojcem dziecka, nie zlapalem jej na zdradzie lecz po przejrzeniu historii przegladarki, wiadomosciach na facebook i sms-ach stwierdzilem ze mnie oszukuje. Byla klutnia przy ktorej sie poplakala upewniajac mnie ze mnie kocha i chce byc ze mna. Za miesiac ma do mnie przyleciec wszystko jest juz zapiete na ostatni guzik zrezygnowala z pracy, dziecko wypisala z przedszkola i zerwala umowe wynajmu mieszkania. Kocham ja ale obawiam sie jak to bedzie dalej skoro mnie oszukiwala (nie wiem czy tez zdradzala). Tydzien temu jak juz bylem w Norwegii wyszlo na swiatlo dzienne kolejne klamstwo. Uwazam sie za dobrego czlowieka i nie chce jej zostawic na lodzie, bo wiem doskonale jaka jest pomoc spoleczna w polsce dla samotnych matek, tym bardziej ze ona nie otrzyma jakiejkolwiek pomocy ze strony rodziny. Nie chce jej zostawic na pastwe losu ale z drugiej strony mam obawy skoro oszukala moze to zrobic ponownie. Czy moge zaufac takiej osobie ?

a ty co? w konfesjonale siedzisz i czekasz na spowiedz?

sprawdz ją,z wielu rzeczy zrezygnowała dla wyjazdu,może musi się odciąć ,nowe środowisko nowy świat tamten daleko na pewno ona chce być z Tobą tylko tamten się kręci a jak wyjedzie wszystko zależy już od niej więc sprawdz i się upewnij jak będzie

Wszystko zalezy jakie byly to klamstwa. Jezlei pisala do bylego ,ze go nadal kocha to trudna sprawa ale jezeli pisala z nim tylko o wszystkim i niczym i o ich dziecku to nie widze problemu. Mozliwe ,ze nie mowila Ci tego wszystkiego aby Cie nie draznic bo Cie kocha nie chce Cie stracic . Porozmawiaj z nia jeszcze raz.

Wszystko to co przeczytalem wygladalo na to ze byla w ciazy i usunela dziecko lekami aborcyjnymi, znalzlem tez uzyte testy ciazowe. Pozniej mi wytlumaczyla ze to jej kolezanka tak zrobila a ze to byl delikatny temat i nic mi nie chciala mowicA testy ciazowe miala bo wykrywaly u niej chorobe narzadow rozrodczych. Napisalem do jej kolezanki ale doskonale mogly sie dogadac zeby ta kolezanka podala wersje jaka chce usyszec.

A co jeśli spała z byłym? A Ty tam na nią tyrasz i czekasz? Wiesz powiem szczerze, może i dobry z Ciebie facet, ale również i naiwny. Troszkę za szybko ją do siebie zabierasz. Nie wiem czy masz pojęcie, że facet w Norwegii, o ile zarobki tam są dalej takie atrakcyjne, to łakomy kąsek, dla niejednej ( a szczególnie samotnej mamy) warty życia bez miłości. Pomyśl też o dziecku.