Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zagubiona90

Mężatki, proszę o radę

Polecane posty

Gość Zagubiona90

Skąd wiedziałyście że mężczyzna z którym jesteście jest właśnie tym jedynym i to z nim chcecie wziąć ślub? Miłość miłością ale tyle rozwodów w koło... Nie bałyście się że coś może nie wypalić i będzie czekać was przeprawa przez publiczne pranie brudów w sądzie? Ja się boję. Kosmicznie. Mimo iż mam najcudowniejszego faceta pod słońcem, to nadal mam z tyłu głowy myśl:"A co jeśli się nie uda?". Dlatego też nie potrafię się zdecydować na ślub. Mimo iż mnóstwo dziewczyn się zaręcza i wychodzą za mąż z miłości, wiele z nich kończy tę znajomość przed upływem 5 lat. Jak to jest, przecież każda była pewna gdy przysięgała przed ołtarzem, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W obecnych czasach slub nie jest gwarancja na udany zwiazek do konca zycia. Jezeli nie chcesz brac slubu to mozesz zyc ze swoim facetem w zwiazku partnerskim , rozstanie wtedy bedzie latwiesze ale tylko z pozoru , ominie was tylko sprawa w sadzie. Nikt nie da Ci gwarancji ,ze za 5 lat nadal bedziecie razem ale po co przejmowac sie co bedzie za 5 lat , teraz jest zycie , w tej chwili , szanuj siebie i partnera , dbajcie o wasz zwiazek , o sprawy intymne. Jest takie piekne powiedzenie " Zyj tak jakby kazdy dzien byl dniem ostatnim "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpliwości rzeczą ludzką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tam będziesz deliberować o przyszłości, liczy się to co jest teraz, masz faceta uwielbiasz go i co chcesz mu powiedzieć ,,śluby nie będzie, musimy się rozstać kochanie, bo nasze wspólne życie, może zakończyć się niewypałem,,:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona90
Cóż, wolę wcześniej wszystko przemyśleć i podjąć decyzję niż później cierpieć i się rozwodzić. I stąd moje pytanie- po czym poznałyście że to ten jedyny? Co zmieniło się w waszym związku po ślubie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli masz takie watpliwosci jak napisalas to znaczy ze to nie jest ten.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej to sie ubierac i zachowywac jak ta panienka z fimika a facet nigdy nie zdradzi i kazdy sie zakocha bez pamieci 333 www.youtube.com/watch?v=pKCDtTs0vWg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to bedzie ten jedyny to mozna stwierdzic u schylku swojego zycia. Jak zakochujesz sie w kims z wzajemnoscia to jest duza szansa ,ze to bedzie ten jedyny tylko ,ze milosci trzeba pomoc , dbac o nia zeby nie wygasla to wtedy bedzie ten jedyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się nie uda to się rozwiedziesz. Przecież po to są właśnie rozwody i wcale nie trzeba prać brudów w sądzie. Wystarczy podać powód niezgodność charakterów i powiedzieć, że od pół roku nie żyjecie razem, bo się ciągle kłóciliście. Jak facet ma cię zdradzić to i bez ślubu cię zdradzi, a ty nawet o tym nie będziesz wiedziała. Jeśli się kochacie to bierzcie ślub i nie zastanawiaj się co będzie za 5 lat, bo może być np. koniec świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się kocha faceta,i jest wzajemność,szacunek i zrozumienie,to po co szukać tzw dziury w całym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po ślubie w moim życiu zmieniło się to, że jestem żoną a nie narzeczoną, mamy wspólne dziecko, dom, samochód i więcej kasy. Ja nie miałam żadnych wątpliwości, a jeśli ty je masz i jeszcze pytasz się na forum, to może jednak wstrzymaj się z tym ślubem, bo to chyba jeszcze nie ten facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiedziałam czy to ten, po prostu po 8 miesiącach chodzenia spontanicznie wzięliśmy ślub, niedługo 4rocznica a z każdym dniem mocniej go kocham ;) Nie ma idealnych małżeństw, nasze też nie jest, ale gdy naprawdę jest źle, to my to naprawiamy a nie wymieniamy na nowe;) Nie żałuję tego ślubu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się boję. Kosmicznie. Mimo iż mam najcudowniejszego faceta pod słońcem, to nadal mam z tyłu głowy myśl:"A co jeśli się nie uda?". Dlatego też nie potrafię się zdecydować na ślub. Mimo iż mnóstwo dziewczyn się zaręcza i wychodzą za mąż z miłości, wiele z nich kończy tę znajomość przed upływem 5 lat. Jak to jest, przecież każda była pewna gdy przysięgała przed ołtarzem, prawda? xxx do takiej decyzji trzeba dorosnąć i spełnić wiele warunków dojrzałosci. Jesli jedno nie spełnia warunku dojrzałosci to zwiazek się rozpada lub jest bardzo nieszczesliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×