Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja córka mnie oszukuje ... nie wiem co robić

Polecane posty

Gość gość

Moja córka ma 8 lat. Chodzi do II klasy SP. Od jakiegoś roku córka praktycznie codziennie próbuje mnie okłamać lub oszukać. Np. jeśli ma szlaban na słodycze to potajemnie wyjada je z lodówki lub ukrywa je w pudełku śniadaniowym żeby wziąć do szkoły przy czym okłamuje mnie, że to nie ona zjadła te słodycze. Oszukuje mnie również z zadaniem domowym ... nie zapisuje co ma zadane a potem dostaję od wychowawczyni wiadomości, że córka nie ma odrobionych lekcji. Wtedy mała twierdzi, że pani zabrała jej zeszyt co jest nieprawdą. Takich przykładów jest mnóstwo ... od bzdur po poważniejsze sprawy. Córka wszystko robi po swojemu. Nie wiem jak mam reagować ... na kary córka reaguje okropnym wrzaskiem i płaczem aż sąsiedzi zaczęli się interesować czy nie robię dziecku krzywdy. Trudno jest mi sprawdzać córkę przez cały dzień, ponieważ mam jeszcze dwójkę bardzo małych dzieci i muszę się też nimi zająć. Córka jest skierowana z wniosku szkoły do psychologa. Chodzimy już 3 miesiące na wizyty, ale pani psycholog stara się tylko usprawiedliwić zachowanie dziecka a ja nadal nie wiem jak mam postępować z córką. Może ktoś ma lub miał podobny problem ? Będę wdzięczna za każdy wpis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może też ją oklam kilka razy- obiecaj coś, a potem to zignoruj i zapytaj jak sie wówczas czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrób coś z tym, bo wejdzie jej w krew i będzie notorycznie kłamać. jak byłam mała i okłamałam, to miałam straszną awanturę. do dziś pamiętam złość matki i konsekwencję czynu. reaguj i nie bagatelizuj, bo dając przyzwolenie, psujesz ją i uczysz, że można udawać, że się wierzy czy ufa.kłamstwo jest straszną cechą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie problem w tym że córka nic sobie nie robi z nałożonych na nią kar. A na każde moje podniesienie głosu reaguje okropny i rozpaczliwym krzykiem jakbym ją w tym czasie maltretowala. Tak jak pisałam wcześniej już sąsiadki zaczęły reagować. Tylko czekać aż policja zapuka do naszych drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie tą cechę po kimś odziedziczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×