Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pomocy, niedoczynnosc tarczycy

Polecane posty

Gość gość

witam. :) jestem w 40 tc, termin mialam na wczoraj, mialam sie zglosic do szpitala, lekarz stwierdzil, ze wszystko jest w porzadku, moge wracac do domu, ale stwierdzil niedoczynnosc tarczycy. we wrzesniu mialam robione badania, HSt wynosil 2,9. Na dzisiejszych wynikach wynosil 3,8 natomiast FT4 11,14. Nic wiecej od lekarza sie nie dowiedzialam, ale jak naczytalam sie w necie o skutkach dla dziecka, poryczalam sie. Czy jest ktos kto wie cos o tym lub byl w podobnej sytuacji? Prosze o pomoc i z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam :) moja koleżance stwierdzono niedoczynność tarczycy, ale bodajże w 38tc. Rodziła z mężem i urodziła śliczną dziewczynkę :) ma obecnie 17 miesiecy, mamusia czuje się znakomicie :) więc myśle że dasz radę i wszystko bedzie w porzadku :) dzidziuś na pewno bedzie i zdrowy i piękny :) Mam do Ciebie pytanie, mam 23 lata i staram się o dzidziusia i mam również niedoczynnosc tarczycy- stramy się od 2 lat i dalej nic, korzystam z pomocy specjalistów ale trzeba robić powinien się zrobić hehe :) I czy Wy też mieliście problem z poczęciem czy nie ? Proszę o odp dla mnie bardzo wazne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialabym Ci pomoc, odpowiedziec, ale niestety nie wiem jak, bo ja o niedoczynnosci dowiedzialam sie teraz, prawdopodobnie pojawila sie juz w ciazy. Problemow z zajsciem w ciaze nie bylo, wrecz przeciwnie, zaszlam w ciaze biorac tabletki anty :) wiec ciaza z zaskoczenia, mimo to od poczatku pokochalam moja Mala najmocniej na swiecie i strasznie sie boje ze moj ginekolog cos przeoczyl. a co do Ciebie, zycze powodzenia z calego serca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już we wrześniu tsh powinno być zbite euthyroxem, ale nie masz powodu do niepokoju. Taki wynik to jeszcze nic strasznego. Wszystko będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, ktoś pytał o zależność tsh a zajście w ciążę. Ja miałam problemy, ale u mnie też przy podwyższonym tsh była za wysoka prolaktyna. Kiedy doprowadziłam hormony do ładu to jeszcze rok się starałam, ale zaszłam, także się da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
troche mi ulzylo... nie wiem dlaczego gin nie przepisal leku, nawet slowem nie wspomnial o tarczycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przy tsh 3,5 poronilam w 8tc.,a potem nie moglam zajsc w ciaze pol oku. Jesli u Ciebie ciaza sie utrzymala to pewnie z dzieckiem jest ok. Teraz jestem w 39tc, od 6tc biore Euthyrox ,bo tsh wynosilo 2,29 a powinno byc max 2. Rodze w poniedxialek,tez mam nadzieje,ze wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem dlaczego gin nie przepisal leku, nawet slowem nie wspomnial o tarczycy. xx dlatego, że trafiłaś na konowała jak sam nie potrafi leczyc niedoczynności, to powinien cię wysłać do endokrynologa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu sie nie zainteresowałas jak we wrześniu TSH było powyżej 2???? wtedy trzeba było myśleć... niech zgadnę, wyłączyłaś własne myślenie, bo jak chodzisz do lekarza (konowała) to jestes zwolniona z myslenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha bo ja jestem lekarzem i znam sie na badaniach. do osoby komentarz przede mna. badania te byly nieobowiazkowe, platne 70 zl, chcialam zeby je zrobil, na wizycie uslyszalam ze wszystko jest w porzadku, wiec przepraszam bardzo, skad moglam wpasc na to, ze lekarz wprowadzil mnie w blad? Oczywiscie wyniki przegladalam, ale norma na tym wyniku wynosi 0,3-4,2 a skoro wynik wynosi 2,9 to skad mloda dziewczyna w 1 ciazy moze wiedziec ze nie jest ok. prosze Cie, pomysl zanim cos napiszesz. zreszta, lezalam w szpitalu w 30 tc na anemie i tez nikt na to nie wpadl. dopiero wczoraj... jestem wsciekla na lekarzy i przerazona....az zalamana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze zastanawia mnie dlaczego na wynikach z wrzesnia norma wynosi 0,3-4,2. Wg tego te 2,9 bylo w normie... a dzis ordynator powiedzial, ze norma wynosi 1-2,5. a moje 3,8 to juz niedoczynnosc. a co z FT4, co powiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Norma dla kobiet w ciazy i starajacych sie jest inna. TSH powinno byc 2, maaaaax 2,5. Najlepsze jest ok 1,5. Nie sugeuj sie normami z laboratorium. Ft4 sprawdz normy w necie,bo nie pamietam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, dziekuje. :) sprawdzalam...milion stron przejrzalam, wychodzi na to ze jest ok. czyli o tyle przekroczona norma nie jest grozna dla mojej corki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny nie wierzcie lekarzom, są niedouczeni i popadają w rutynę!!! tez jestem w ciąży, wszystkie badania na tarczyce robiłam na własną rekę i gdy zauważyłam, ze mam niedoczynność poszłam do konowała rodzinnego, żeby dał skierowanie do endokrynologa, a on do mnie, że nie bo wynik jest w normie, a ja mu na to, że 4,2 to norma dla niebędących w ciąży, to się zamknął bo złapałam go na niewiedzy i dał skierowanie endokrynolog wypisał Euthyrox 75 i zaświadczenie, ze mam niedoczynność teraz pójdę z tym zaśw. do konowała rodzinnego i powiem mu, że to ja miałam rację, a jak będzie fikał to napiszę na niego skargę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narazie o tym nie mysl,bo i tak juz nic nie poradzisz. Skup sie na rozwiazaniu :) Dziecko sie urodzi to lekarxe zbadaja czy nie ma niedoczynnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram osobę z 20:31 a tobie autorko było szkoda te 70 zł, trzeba było się zbadać na własną rekę jakoś teraz potrafiłas sobie znaleźć normy, nawet się nas spytac szkoda że tak późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dziecko sie urodzi to lekarxe zbadaja czy nie ma niedoczynnosci. " znowu ślepie wierzenie a może nie zbadają? niech się lepiej upomni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 20:34 nie potrafisz czytac?!?!?! zrobilam dodatkowo na wlasna reke! na antygeny, hbs, coombsa, wszystko, zapytalam w laboratorium o dodatkowe badania i zrobilam wszystkie. ...co za tepak to napisal...:/ I dla Twojej glupiej swiadomosci powtorze, ze na wyniku jest napisane: wynik: 2,9 ; war.ref: 0,3-4,2 i po prawej stronie zielona strzaleczka, ktora jak tlumaczyl lekarz pokazuje ze jest ok!!!! No to skad ja moglam wiedziec ze jest jakas inna norma, ze lekarz zle mowi. Przeciez bym zrobila wszystko zeby nie zagrazac mojej Malusiej :( A do wszystkich ktorzy pisza z sensem, dziekuje za odpowiedzi, teraz bede madrzejsza i Malej zrobie badania na wlasna reke i nie bede sie sluchac lekarza. Tylko naczytalam sie ze lekarze czesto popelniaja taki blad i ze to szkodzi powaznie rozwojowi dziecka i sie zalamalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×