Co ja mam zrobić z tym sąsiadem?

Mieszkam w swoim bloku prawie od urodzenia, ten sąsiad bardzo dobrze znał się z moim ojcem i mamą. Często przychodził coś naprawić, pogadać z ojcem i tak to trwało lata. Od lat ojciec już nie mieszka ze mną a mama wyprowadziła się za granicę. Mieszkam tu sama. Tydzień temu spotkałam tego sąsiada na klatce schodowej i zaczęliśmy rozmawiać o monitoringu jaki nam zakładają w bloku. Problem w tym że tak sobie szłam po schodach z nim i rozmawiałam a jak otworzyłam swoje drzwi to on stanął przed nimi i tak się rozgadał że trwało to dobre poł godziny. :o Na końcu zapytał czy jestem dziś sama :o zatkało mnie bo wyglądało na to że ten stary cap mnie podrywał. Ja mam 26 lat, on ponad 50 i jest obleśny :o Od tego czasu prawie co dzień dzwoni po pracy do moich drzwi, ja mu nie otwieram ale raz go spotkałam i mnie zaczepił mówiąc że wpadnie do mnie i porozmawiamy o tym alarmie, mówię mu że nie chce i nie mam czasu, on nic sobie nie robi. Znowu co jakiś czas dzwoni do moich drzwi. Czuje się obrzydliwie myśląc że on mnie podrywa albo myśli o mnie w jakikolwiek dwuznaczny sposób :o Dodam że jego żona z córką mieszka dwa piętra wyżej :o

weź bo zwymiotuje :o

Powiedz zeby znalazl sobie znajomych w swoim wieku

nic to nie da, już mu mówiłam że nie chce z nim gadać i nie ma żadnej reakcji.

to musisz chyba poprosić ojca by z nim pogadał skoro on nic sobie z tego nie robi poza tym unikać faceta, nie otwierać drzwi nawet na chama gdy on wie że jesteś w domu, gdy zaczepi nie wdawać się w rozmowy mówić że nie masz czasu i szybkim krokiem iśc w swoją stronę nawet zostawiając go tam gadającego, następnym razem trzymaj dystans, samotna młoda kobieta to niezły kąsek dla takich starych dziadów

Albo oznajmij mu ze nie wypada tobie wpuszczac 50latka do domu. Powiedz ze pogadasz z ojcem i jak kiedys ojca zaprosisz to on moze wtedy przyjsc

ale jestem w szoku bo przez lata był zawsze taki w porządku, nie rozumiem jego obecnego zachowania, poza tym ja mam faceta z którym co prawda widuję się tylko w weekendy ale on nie raz go widział. Z ojcem nie mam w ogóle kontaktu ale gdyby się o tym dowiedział to też by go zatkało.

i w ogóle czuję się winna bo zaczęłam z nim miło rozmawiać za pierwszym razem o tym alarmie, nie wiedziałam że odczyta to jako zachętę do czegokolwiek :( ale naprawdę myślałam że z nim moge wymienić kilka zdań, bo to naprawdę był dobry znajomy rodziców. :o

I to jest to. Pogadaj z chlopakiem i zapros sasiada i powiedz ze twoj chlopak bedzie przy rozmowie

Ale ja go nie chce zapraszać do domu, w sumie to zaczęłam się go bać, nawet jak będzie mój facet, to nie chcę go zapraszać. Nie mówiłam jeszcze nic facetowi, bo boje się że jak powiem, to on do niego pójdzie i po prostu da mu w pysk. :O

Wariatko napuść swojego gacha żeby mu spuscil wp*****l a potem oboje idźcie siedzieć w pace, nara

Powiedz, że kolega chłopaka pracuje w firmie która instaluje alarmy i że dziękujesz mu za wszelkie informacje.