Wiosenne podniecenie

Czy Wasze konie też już odczuwają wiosenne podniecenie? :D

mój koń nie zwraca uwagi na pory roku

:-D

tak jakby częściej walę, we wtorek już nie pamiętam, ze starości, w środę 3 razy dziennie, wczoraj 2... dawno tak nie było. Ale podniecenie... no cóż, to skomplikowana sprawa, nader często mam wrażenie, że mi się nie chce, ze starości, ale jak pała stoi i ociera się, to coś z tym trzeba zrobić

Konie kafeteryjne są podniecone o każdej porze dnia i roku. :P

Wiosną, jeżdżąc konno zauważam lepsze tarcie :D

tarcie jest oznaką braku podniecenia, powinien być większy poślizg raczej?

Bobasko wylazła :D

widać odczuwa wiosenne podniecenie...

Tak,mrowi ją w doopie :D

W odpowiednich okolicach tarcie jest przyjemne. I lubię je. No odczuwam, czy to wstyd? :P

Może to łonówki?! :D :P

Raczej biodrówki :P

W doopie łonówki? Chyba owsiki!:D

bez przesady, nie chodze z koniem na wierzchu po ulicy

Miało być o podnieceniu a wyszło o owsikach Tabasko :D

mój jakoś wyczuł pierwszy marca i od godziny 00:01 dnia 01/03/15 stoi jak szatan!

I tak do późnej jesieni? :D

sezonowa orka?:D tab

mój rumak to historia na oscara. Przez knieje i pola zaperdala jak oszalały, nie straszny mu mróz, śnieg, mokradła (no tutaj czuje sie jak ryba w wodzie). ksiezycowi śmieje sie w łysinę a słońcu czesze promyki , kiedys nazywałem go szatanem ale to krzywdzace dla szatana, nigdy nie miał takiej mocy. Więc mój kuń jest całorocznym i niezmordowanym ihaaaaaaaaaaaaaa widzicie jaki narowisty? a teraz dalej ogierze zatrzesiemy tą ziemią :D

aha i nastrój :D https://www.youtube.com/watch?v=rwer1CiteBg